Tym razem nie musieliśmy długo czekać na kolejne odcinki relacji z World Series of Poker Main Event. I dobrze się stało, bo im bardziej zaawansowana faza turnieju tym więcej ciekawych sytuacji i rozdań.
W tym tygodniu ESPN wyemitował dwa odcinki przedstawiające wydarzenia dnia 5 WSOP Main Event. Jak to zwykle na turniejach pokerowych bywa po pęknięciu bubbla, kiedy większość graczy jest już zadowolona z samego faktu znalezienia się w kasie gra stała się znacznie bardziej luźna i agresywna. Dzięki temu kamery ledwo nadążały z pokazywaniem interesujących rozdań.
Na głównym stole telewizyjnym pojawiły się dwie ciekawe osobowości: znany wszystkim Phil Galfond oraz mniej znany Filippo Candio z Włoch. Candio sam o sobie mówi, że jest bardzo agresywny, czasami gra jak maniak, a jeśli dodamy do tego bardzo impulsywny charakter to mamy idealny przepis na emocjonujący odcinek. Już na samym początku dochodzi zresztą do bardzo ciekawej sytuacji, kiedy jeden z zawodników postanawia zagrać bardzo dziwnie, czym chroni short stacka przed eliminacją, a lekko denerwuje Candio…
Na drugim ze stołów telewizyjnych możemy obserwować poczynania jednego z głośniejszych pokerowych nazwisk w tym roku, czyli Vanessę Selbst, a w drugiej części relacji samego "Księcia Pokera", czyli Scotty Nguyena.
Kamery nie pozostawiły również bez opieki innych gwiazd pozostających w grze, czyli Sammy'ego Farhy, Johnny Chana, braci Mizrachi czy Jasona Merciera. Jednak jedną z największych atrakcji odcinka został Michael Skender – niemiecki, zawodowy koszykarz, który grał bardzo agresywnie dzięki czemu dostarczył sporo emocji.
Zapraszam do oglądania
Warto rowniez wspomniec nazwisko Duhamel, ktore bedzie jeszcze wiele razy pojawiac. Po tym slynnym rozdaniu z Affleckiem i to co widzialem do tej pory ze strony tego gracza to nic specjalnego po sobie nie prezentuje. Istny szaleniec ktory zlapal rusha z przewaznie gorsza reka.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.