Sukcesów nie odniosłem ale z wyjazdu jestem zadowolony więc pokrótce w punktach opiszę jak było.
- W Rumunii mieszka około 20 mln ludzi z czego ponad 2m w Bukareszcie.
- W trakcie wojny Bukareszt nie był zburzony więc zachowało się sporo ładnych starych budynków
- Komuna rządziła tu jeszcze bardziej niż w Polsce więc na ulicach widać mix bogatej nowoczesności oraz starej biedy
- Najpopularniejszy samochód: Oczywiście Dacia Logan
- Taxówki są wszystkie żółte, zwykle 1.4LEI za km ale zdarzają się naciągacze za 3.5LEI…
- Charakterystyczne dla Bukaresztu, a może całej Rumunii są wszędzie wiszące kable… najwyraźniej z powodu oszczędności od jakiegoś czasu (a może od zawsze) wszelkiego rodzaju kable nie były wkopywane w ziemię lecz wiszą bezładnie na słupach i budynkach sprawiając czasem wrażenie strasznej plątaniny i bałaganu.
- Ceny podobne jak w Polsce
- Na ulicach więcej żebraków
- Parki niegdyś na pewno piękne teraz sprawiają wrażenie szarawych i podupadłych pomimo dużej ilości ludzi w nich spędzających czas
- Dyktator Ceausescu wybudował mega olbrzymi budynek Parlamentu na 80m wysokości z bunkrami pod spodem i otoczony wielkim murek i strażnikami.
- Ludzie są na ogół bardziej mili i przyjaźni niż w Polsce ale zdarzają się pyskacze (na turnieju 🙂 )
- Nowoczesne hotele nie odbiegają standardem od zachodnich, Radisson gdzie mieszkam jest w dobrej cenie i ma wszystko w cenie łącznie z wirelessem w całym hotelu, 2 basenami, fitness clubem itd.
Teraz w punkach o pokerze:
- Lokalni gracze są na pewno średnio lepsi niż w Polsce
- Kilku jest naprawdę dobrych i jeżdżą na turnieje po Europie lub wymiatają online, np. 0human0, na PTR sobie sprawdźcie
- Turniej obywa się pod banderą federacji sportowej a nie kasyna. W tej chwili finalizowane są zapisy z rządem mające na celu ostateczne wpisanie pokera jako sportu.
- Minusem dla lokalsów jest 16% podatek od wygranych (ponad 10% rake), według mnie ewidentnie ktoś z federacji poświęcił EV pokerzystów na rzecz aby rząd się ich nie czepiał i wpisał pokera jako sport.
- Zdecydowanie u nas należy lobbowac za pokerem jako sportem ale przy opodatkowaniu na rozsądnym poziomie (10% rake w tym podatek tak jak było do końca 2009 w kasynach oraz jak jest na całym cywilizowanym Świecie)
- Cash games też będzie dozwolone, tylko z rake za godzinę gry a nie od puli i technicznie będzie to gra na punkty (ale punkty te będzie się wymieniać na kasę więc różnicy nie ma).
- Oba moje turnieje przeszły bez historii, wahałem się w okolicach startowego po czym przegrałem flipy i do domu.
Już w sobotę turniej golfa (eliminacje do Mistrzostw Świata Amatorów), potem Robert w swoim bolidzie F1 i SCOOP aż do ME. W czerwcu prawdopodobnie Baltic Festival w Tallinie a potem WSOP.
Niech moc będzie z Waszymi flipami! 🙂
Goral
Kilka zdjęć z Rumunii
Zawsze z przyjemnością czytam blog Górala.
Mam prośbę Marcin , napisz kilka zdań o nowo przeczytanej książce i świeżo obejrzanym filmie w kinie 🙂
Daniz, czekam i czekam na Twojego bloga
@ andrzej_farmazon
Góral zacząl pisać bloga prawie 3 lata temu tymi oto słowami:
“Niedawno portal PokerTexas.pl zaproponował mi abym na ich łamach pisał artykuły, relacje oraz prowadził bloga ze swoich występów w turniejach pokerowych w Polsce i zagranicą. Po zastanowieniu zgodziłem się, lecz zastrzegłem, że w blogu czasem będę omijał tematy pokerowe a napiszę o innych dziedzinach życia jak np. wyniki sportowe, ciekawe filmy lub polityka…”Przecież jakiś “zdolny gracz” może pisać bloga niezależnie od tego czy Górala blog istnieje czy nie …
Najlepiej sam deklu pisz bloga a ja i góral i inni mniej zdolni gracze będziemy go czytać… z pożytkiem dla wszystkich.
Góral jak zwykle w.g schematu: pojechałem, dostałem po dupie, a teraz wam opowiem trochę o tamtejszej okolicy.Może przetransferuj bloga na travelplanet.pl, i pozwól wejść tutaj jakiemuś zdolnemu graczowi online?…będzie z pożytkiem dla wszystkich.
z demotów ześ sie urwal?:)
Cieszcie się, że tacy jak Góral wogóle coś piszą. Mnie się na przykład kompletnie nie chce i mam wszystkich wieśniaków głęboko …
Czyta się świetnie na poziomie!!!!
życie..
“Nie podoba się nie czytaj”, “cynizm i nagonka”- no jasne święte oburzenie. No jasne niezadowoleni nie maja prawa głosu, bo od razu się przypie*da*a*ą.Jak coś mi się nie podoba to znaczy, że nie mam już prawa do krytyki? Zwłaszcza, że nie jest ona pozbawiona sensu.Sorry kilka równoważników zdań od siebie plus zdania wklejone z przewodnika lub promocja produktu P* nijak się mają do poziomu wpisów do jakich przyzwyczaił mnie Góral.
wedlug mnie zajebisty wpis
Wiem 🙂 A zaimki osobowe piszemy z wielkiej 🙂
Ade ty chyba nie wiesz co to pytanie retoryczne 🙂
@mowgljiNormalnie. Czytasz kilka wpisów i jak Ci się podoba to śledzisz następne, a jeżeli nie to nie wchodzisz i nie zawracasz sobie głowy.
Jak dla mnie to praktycznie wszystko po za drobnymi wyjątkami mogłoby być wypisane w punktach. Konkretnie i na temat bez zbędnego pierdolamento.
@Ade pytanie retoryczne
A skąd można wiedzieć czy się podoba jak się nie przeczyta?
Hmmm… Zastanawiające skąd bierze się ten cynizm i nagonka ? Zazdrość czy “a to Polska właśnie” ? Góral jest członkiem Team Pokerstars Pro – świetnym ambasadorem pokera a blog jest kapitalny!:)
Mnie satysfakcjonuje nawet jedno zdanie Górala na łamach PTexas. Wiem wtedy, że jest obecny w naszym życiu pokerowym (czuję jego pozytywnego ducha).
czekam na zdjecie Gorala z PCA w sandalach i purpurowych skarpetkach :))
Popiem piwo!
Nie popieram purpurowych skarpetek!
Prosta zasada podoba się to się czyta, nie podoba się to się nie czyta, ot co. 🙂 Góral może sobie pisać że wczoraj prał skarpety ale pomylił proszek i zafarbowały mu na purpurowo. Jak kogoś to interere to czyta, a jak nie to idzie na piwo albo robi co mu się żywnie podoba 😉 Peace.
jak dla mnie fajny wpis, dla mnie interesujące jest jak wygląda inny kraj.
oh Goral, Goral, Baart mnie uprzedzil…
Góral szanuję Cię za Twoją wiedzę i poziom jaki reprezentujesz (nie tylko w kartach), ale Twój blog od dłuższego czasu jest beznadziejny. Wpisy są lakoniczne i zupełnie bez ikry, za to przesycone pokerstarsową promocją. Na pierwszy rzut oka robisz to jedynie z obowiązku. Jeśli ten istotą tego bloga ma być sam fakt jego istnienia to może warto by P* wymyśliło inny sposób na eksponowanie Twojej osoby.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.