Nasz czytelnik mieszkający w Holandii Łukasz Koterba będzie od czasu do czasu informował o tym co dzieje się na pokerowej scenie w Holandii. Dzisiaj pierwsza okazja, bowiem startuje turniej WPT Amsterdam.
Z Monte Carlo do stolicy Holandii prawie rzut beretem (no dobrze, 1,300 km, więc trzeba solidnie rzucić), więc po finałowym turnieju EPT w Monte Carlo część z graczy wpadnie może do miasta kanałów, coffeeshopów i rowerów na pierwszy w historii duży turniej World Poker Tour w stolicy Holandii.
Areną gry jest położony w centrum miasta budynek Holland Casino. Lokalizacja z turystycznego punku widzenia idealna: niedaleko rozrywkowego placu Leidseplein, otoczonego pubami i restauracjami, naprzeciw najsłynniejszego amsterdamskiego parku Vondelpark i blisko placu Museumplein z muzeami wypełnionymi tryliardem Rembrandtów i Van Goghów.
Współpracę pomiędzy WPT a Holland Casino ogłoszono już dwa miesiące temu. – Holendrzy mają bogatą pokerową historię, w tym kilka występów na stołach finałowych World Poker Tour. Liczymy na to, że zarówno czołowi profesjonaliści jak i mniej doświadczeni graczy będą wracać stąd w najbliższych latach z dobrymi wspomnieniami – mówił w marcu Adam Pliska, szef WPT.
Organizatorzy mają nadzieję, że do Amsterdamu przyjedzie część pokerzystów, wracających z niedawno zakończonego EPT Grand Final w Monte Carlo. Czas trwania amsterdamskiego festiwalu pokrywa się też z Wiosennymi Mistrzostwami Pokera Online SCOOP 2015, więc grę live w kasynie przy placu Max Euweplein (nazwanym tak ku czci Maxa Euwa, poza Holandią raczej zapomnianego Mistrza Świata w szachach), połączyć będzie można z grą online na PokerStars.
Turniej główny ze wpisowym € 3300 rozpocznie się w poniedziałek 11 maja (dzień 1A) i potrwa do soboty 16 maja. Maksymalna liczba graczy to 150. Oficjalnie WPT Amsterdam zaczął się już w piątek (8.05) satelitami do turnieju głównego i High Rollera.
W satelicie do Main Eventu (€ 330) zagrało 170 graczy, którzy powalczyli o 19 wejściówek do turnieju głównego. Satelita za € 330 (unlimited rebuy) do High Rollera cieszyła się, co dosyć zrozumiałe, mniejszą popularnością – 36 graczy podzieliło między sobą cztery wejściówki do High Rollera, który rozpoczął się dzień później (gra w nim m.in. Jarosław Sikora).
W trakcie trwającego ponad tydzień festiwalu zaplanowano też turnieje z niższym wpisowym, € 330 freeze-out czy € 500 (bounty € 225), choć te akurat wyprzedały się dosyć szybko. Ciekawie zapowiada się też trzydniowy turniejza € 1,500 (początek w czwartek 14 maja).
Obecność World Poker Tour w Holandii nie ograniczy się do jednego festiwalu. Turniej WPT w Amsterdamie ma mieć charakter cykliczny, a oprócz tego co roku rozgrywane będą WPT National. Pierwszy tego rodzaju narodowy holenderski festiwal WPT odbył się już rok temu w Valkenburgu, malutkiej, turystycznej mieścinie na samiuśkim południu Holandii, niedaleko Maastricht. W turnieju głównym z wpisowym € 550 zagrało wówczas ponad 400 graczy, a zwyciężył Niels van Leeuwen, wzbogacając się tym samym o € 40,000. Legendzie holenderskiego pokera, Marcelowi Luske, znów nie udało się prawidłowo założyć okularów słonecznych, ale nie przeszkodziło mu to świetnej grze i Latający Holender doleciał do trzeciego miejsca.
Tegoroczne WPT National również odbędzie się w Valkenburgu. Początek 30 września, a oprócz turnieju głównego – tym razem z wpisowym € 750 – rozegrany zostanie „high roller” z nie tak wcale highrollerowym buy-inem € 1,500.
Łukasz Koterba
