Main Event WPT European Championship w Berlinie wkracza powoli w decydującą fazę. Blisko miejsc płatnych jest Rafał Nikiel, który zajmuje miejsce w drugiej dziesiątce. Prowadzi Kunal Patni, który wcześniej zajął już drugie miejsce w turnieju WPT DeepStacks.
W drugim dniu Main Eventu WPT European Championship do stołów powróciło dwóch Polaków. Jeden z lepszych stacków w całym turnieju miał Rafał Nikiel, mniej więcej w połowie stawki plasował się natomiast Michał Lubaś. Więcej o tym, co działo się wcześniej w tym turnieju, możecie przeczytać TUTAJ.
Późna rejestracja możliwa była jeszcze przez pierwszy level dnia drugiego, a z tej możliwości skorzystały 44 osoby. Łączna liczba wpisowych wyniosła dzięki temu 339 – oznaczało to, że pula gwarantowana teoretycznie została nieznacznie przekroczona, ale po odliczeniu wszystkich opłat powinno zostać w niej nieco mniej niż 1.000.000€. Ostatecznie włodarze Spielbank Casino postanowili dołożyć nieco z własnej kieszeni i na pokerzystów rzeczywiście czeka równy milion do podziału.
Po kolejnym dniu rywalizacji w grze pozostało już tylko 49 pokerzystów. W piątek z turnieju odpadli między innymi Manig Loeser, Robert Heidorn, Mathias Puzich, Ana Marquez, Peter Siemund i Felix Schulze. Wśród tych, którzy odeszli od stołu z niczym, znalazł się też niestety Michał Lubaś.
Gdy w grze zostali już tylko pokerzyści przy ostatnich siedmiu stołach, w turnieju pojawiły się shot clocki – od tego momentu każdy z graczy na podjęcie decyzji miał już tylko 30 sekund. Gra przy użyciu shot clocków toczyć się będzie do samego zakończenia turnieju.
W dniu trzecim do walki przystąpi już tylko 49 osób. Po raz kolejny w Berlinie znakomicie spisuje się Kunal Patni. Zaledwie kilka dni temu zajął on drugie miejsce w turnieju WPT DeepStacks, a teraz prowadzi w Main Evencie WPT European Championship, mając na koncie 515.000 żetonów. Przewaga Hindusa nad drugim Patricem Brandtem jest jednak minimalna, bo ten ostatni ma 514.000 żetonów.
W pierwszej dziesiątce znajdują się też między innymi Ole Schemion, Michal Mrakes, Zikai Li i Paul Michaelis. Dla nas zdecydowanie najważniejsza informacja jest taka, że bardzo dobrym stackiem wciąż może pochwalić się Rafał Nikiel. Ostatni z naszych pokerzystów zapakował do torby 247.000 żetonów, co daje mu na razie 13. miejsce.
Jutro do stołów powrócą też między innymi Marvin Rettenmaier, Davidi Kitai, Gerald Karlic, Thomas Muehloecker, Tobias Peters i Paul Newey. Emocji w Berlinie z pewnością więc w sobotę nie zabraknie!
Oto czołówka Main Eventu WPT European Championship i stacki Polaków:
1. Kunal Patni 515.000
2. Patrice Brandt 514.000
3. Han Kuo 510.000
4. Ole Schemion 443.000
5. Michal Mrakes 434.000
6. Zikai Li 357.000
7. Amjad Nader 348.000
8. Paul Michaelis 339.000
9. Thomas Grace 330.500
10. Michael Behnert 291.000
13. Rafał Nikiel 247.000
Teraz podstawowym zadaniem wszystkich graczy będzie dojście do kasy. Do miejsc płatnych jest już naprawdę blisko, bo nagrody finansowe otrzyma 43 najlepszych pokerzystów. Na triumfatora WPT European Championship czeka 218.435€.
Oto wypłaty dla finalistów:
1. 218.435€
2. 143.845€
3. 93.105€
4. 60.730€
5. 46.705€
6. 39.010€
7. 32.760€
8. 26.900€
9. 21.135€
Dzień trzeci rozpocznie się o 12:00, a pierwszym sobotnim poziomem blindów będzie 2.500/5.000, ante 500. Na graczy czekać będzie osiem 60-minutowych leveli. Kolejny raport z Berlina znajdziecie już jutro na łamach Pokertexas!
