W weekend zakończył się turniej World Poker Tour, w którym triumfował absolutny debiutant.
Zwycięzcą turnieju World Poker Tour Amsterdam został Marokańczyk Farid Yachou, który po raz pierwszy w życiu brał udział w pokerowym turnieju. Jak sam mówi pokera nauczył się podczas domowych gier cash ze znajomymi, a samemu nie pojawia się w ogóle w kasynach. WPT Amsterdam postanowił zagrać, bowiem „chciał spróbować czegoś nowego” i jak dodaje „chciał rywalizować z najlepszymi graczami na świecie”. Jak się okazało z tej rywalizacji wyszedł zwycięsko w pokonanym polu zostawiając 340 przeciwników.
Rozpoczynając 6-osobowy finał Farid Yachou dysponował niezbyt dużym stackiem:
Seat 1: Jason Wheeler (1,095,000)
Seat 2: Fredrik Andersson (2,195,000)
Seat 3: Kees van Brugge (1,270,000)
Seat 4: Joep van den Bijgaart (1,650,000)
Seat 5: Farid Yachou (1,195,000)
Seat 6: Steve Warburton (2,810,000)
Pierwszym wyeliminowanym został najkrótszy stack Jason Wheeler, który został pierwszą ofiara późniejszego zwycięzcy. Wszystkie żetony Wheelera znalazły się w puli na turnie, gdy na stole leżały J-2-3-5. Jason Wheeler pokazał J-5, ale to było za mało na 3-3 na ręku Farida Yachou. Turn to nic nie zmieniający K i Jason Wheeler zakończył grę na szóstym miejscu.
Kolejnym wyeliminowanym został Joep van den Bijgaart, który przegrał potężnego coin flipa. Po serii przebić przed flopem van den Bijgaart zaangażował wszystkie żetony mając T-T i walczył z A-Q Steve'a Warburtona. 9-K-2 na flopie, 7 na turn i Q na river przesądziła o losie Joepa van den Bijgaarta, który odpadł na piątym miejscu.
Na czwartym miejscu odpadł Fredrik Andersson, który znalazł się na all-inie w dobrej dla siebie sytuacji. A-K Szweda walczyło z K-T Keesa van Brugge. Posiadający gorszą rękę startową przeciwnik złapał jednak na river strita i to wystarczyło do wyeliminowania przeciwnika.
Gra w trzy osobowym składzie toczyła się bardzo długo, ale w końcu Kees van Brugge zagrał all-in pre flop mając A-8 i został sprawdzony przez A-Q Steve'a Warburtona. Już na flopie Q-Q-6 wszystko było jasne, kolejne karty nie mogły nic zmienić i mieliśmy heads-up, który Warburton rozpoczynał ze stackiem 5,4 miliona, a Farid Yachou 4,7 miliona.
W pojedynku 1-na-1 prowadzenie pomiędzy graczami zmieniało się kilka razy, w końcu jednak Marokańczyk wyszedł na zdecydowane prowadzenie po wygraniu potężnej puli, w której jego set pokonał dwie pary rywala. Chwilę później Warburton zagrał all-in z A-8 i został sprawdzony przez 6-6 Yachou. 3-4-9 na flopie, czwórka na turn i trójka na river oznaczały, że para szóstek na ręku wystarczyła i Farid Yachou został zwycięzcą World Poker Tour Amsterdam.
WPT Amsterdam – Wyniki finału:
Miejsce | Imię i nazwisko | Wygrana |
1 | Farid Yachou | €215,000 |
2 | Steve Warburton | €150,000 |
3 | Kees van Brugge | €90,000 |
4 | Fredrik Andersson | €68,000 |
5 | Joep van den Bijgaart | €51,000 |
6 | Jason Wheeler | €41,260 |
Jak ładnie tytuł został zmieniony 🙂 Wygrana debiutanta, a wczoraj wygrywa TOTALNY AMATOR 😀 Czy coś takiego.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.