W tym tygodniu rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych bardzo prestiżowy turniej 2007 World Poker Finals. Wszyscy spodziewali się pokera na najwyższym poziomie i wielu emocji z tym związanych. Ale chyba nikt nie sądził, że już podczas pierwszego dnia gry będziemy świadkami tak kontrowersyjnego rozdania.
Jedną z osób uczestniczących w tym rozdaniu był najlepszy zawodnik sezonu numer 5 World Poker Tour – J.C. Tran.
Oto jak przebiegało wspomniane rozdanie:
Na flopie 9 9 5 (tęcza) J.C. Tran wchodzi all in przeciwko zawodnikowi, który był short stack'iem. Tran pokazał swoje J 9,a gracz będący na allin'ie natychmiast wyrzucił karty. Ale dealer chwycił za zmuckowane karty i odwrócił je, pokazując A 7. Turn i river to 8 i 6 dające short stack'owi runner-runner strita. Tran wpadł w szał. Kłócił się, że jeśli gracz już zrzucił karty to przecież nie można wrócić ich do gry. Wezwano dyrektora turnieju i decyzja zapadła na korzyść gracza z A 7. Niektórzy twierdzili, że stało się tak, bo gracz będący na allin'ie w turnieju nie może zmuckować swojej ręki i zawsze musi ona grać do końca i być pokazana.
J.C. Tran stracił sporo żetonów w tym rozdaniu, ale wciąż bierze udział w turnieju z około 25 tysiącami w żetonach. Ale chyba wczoraj po tym rozdaniu musiał sobie zrobić dłuższego sit out'a, żeby ochłonąć po tak kontrowersyjnym rozstrzygnięciu tej sytuacji.
Podczas dnia 1A wielu znanych graczy pożegnało się już z turniejem. Są to między innymi: Eric Froelich, Jon Friedberg, Jonathan Little, David Pham, Joe Sebok, Vanessa Selbst, Barry Greenstein oraz Mimi Tran. Chipleaderem jest Michael Farris ze 157 tysiącami w żetonach. A na trzecim miejscu plasuje się Bill Edler ze 109 tysiącami. Już dziś rozpocznie się dzień 1B rywalizacji o tytuł mistrza 2007 World Poker Finals.