Wielka pula, wielki blef

12

Dzisiaj rozdanie z udziałem bardzo dobrze znanych pokerowych nazwisk. Ręka pochodzi z pokerowego show High Stakes Poker.

Muszę przyznać, że jest to jedno z moich ulubionych rozdań pokerowych, które w doskonały sposób pokazuje klasę zawodników. Starli się w nim dwaj uważani za absolutną czołówkę światową zawodnicy, czyli Tom Dwan i Phil Ivey. Obaj mają za sobą tysiące rozegranych rozdań pomiędzy sobą, bez żadnych wątpliwości można więc powiedzieć, że znają siebie nawzajem doskonale. Obaj też słyną z agresywnej gry, nie powinno więc dziwić, że posiadając relatywnie słabe ręce nabudowali bardzo dużą pulę:

 

Co jest w tym rozdaniu niesamowitego? Przede wszystkim świetne wyczucie sytuacji i znakomity blef Toma Dwana, który od początku do końca rozdania prezentował bardzo silną linię i nawet przez chwilę nie mógł sobie pozwolić na pokazanie słabości.

Ciekawe jest jednak także zinterpretowanie gry Phila Ivey. To coś czego w samym replayerze przedstawić się nie da. Patrząc tylko na powyższy przebieg rozdania można by powiedzieć „Ale ten Ivey to calling station”. Z pozoru rzeczywiście wygląda to słabo: złapał drawa i dokładał jak „dawca”, a potem spasował. Jednak oglądając wielokrotnie to rozdanie jestem przekonany, że draw był tylko jednym z „dodatkowych zabezpieczeń” Phila Ivey, który prawdopodobnie prawie do samego końca poprawnie oceniał rozdanie i sądził, że jego As-high może być dobry. Dopiero bet na river przekonał go do spasowania kart, ale Ivey uczynił to po bardzo długim zastanowieniu się. Pamiętam, że oglądając tą rękę bardzo „kibicowałem” sprawdzeniu Phila na river. Gdyby do tego doszło mielibyśmy z pewnością do czynienia z jednym z najlepszych zagrań w całej historii pokera.

Czekamy na Wasze ciekawe rozdania, którymi podzielicie się z Czytelnikami PokerTexas. Dorzucać je możecie za pomocą naszego Replayera.

Jak zamieścić rozdanie?

Poprzedni artykułHansen i Trickett przegrywają w Macau
Następny artykułZmarł Nikolay Evdakov

12 KOMENTARZE

  1. daero_22 pisze:dobrze się mówi gdy ktoś gra z boku

    Nie, ja nic tutaj z boku nie widzę. Skoro Ivey dobrze wiedział, iż jest blefowany ponieważ zastanawiał się 15 minut nad wejściem to czemu on nie dał all-ina w turnie ?

    Zresztą, po co analizujemy jakichś oszustów którzy przegrywają nieswoje pieniądze z FTP ? Oni powinni zostać jak najszybciej uśpieni, a nie promowani… !

    • 100% racji. znając dobrze Dwana MUSIAŁ WIEDZIEĆ że go postawi all-in na rivierze więc biedny Ivey czekał aż jakiś out spadnie – doczekał się 4 pary więc dziwię sie że nie sprawdził. poza tym to szmatławy złodziej i oszust wiec więc pewno i tak przegrał nie swoją kasę.

    • No właśnie ! 😀 Ivey obecnie jest z zawodu tapicerem, ma kryzys w swojej firmie i wynosi na lewo tapczany ze swojego zakładu 😀 więc wcale się nie dziwię, że nie sprawdził bo miało to wpływ, iż musiał grać ostrożnie i dlatego spasował. Prawda ? 😀

  2. Boże, ale ten Phil Ivey to idiota… skoro przy turnie Dwan go betował, a on callował z A high to co on chciał osiągnąć na riverze wiedząc, że Dwan będzie nadal go blefował ? Bo wątpię, aby Tom powiedział nagle „check” ? Ale nie, Ivey chciał osiągnąć kolor na co miał marne 18% szans w rozdaniu z bardzo poważną pulą… Ja bym na miejscu Phila powiedział all-in już na turnie… A nie na riverze zastanawiał się na call z A high a następnie spasował.

  3. Jedno z najlepszych rozdań w historii HSP. Ta atmosfera przy stole po becie Dwana – niepowtarzalna.

  4. Problem w tym, że Ivey nie bije jego blefów niektórych. Wielkie uznanie dla obu panów za tą rękę, a to, że Phil myślał nad tym 15 minut jest niesamowite.

  5. w tej ręce na river tom miał oczy zajebane mgła a jak sie go ivey spytał co mu jest to powiedział ,że oświetlenie hujowe…………

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.