To już jest koniec… Tak, tak. Za nami jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku, czyli World Championship of Online Poker. Przez wiele dni informowaliśmy Was o coraz to nowszych sukcesach naszych zawodników, aż do punktu kulminacyjnego, czyli Main Eventu, w którym błysnął popularny Olorionek.
Jak nasi rodacy wypadli w klasyfikacjach podsumowujących turniej? Znakomicie! Po raz kolejny można z pełną odpowiedzialnością napisać, że był to bardzo dobry festiwal w wykonaniu polskich graczy. Polacy wygrali trzy turnieje WCOOP 2016. Jako pierwszy triumfował Colisea w evencie #25 1.050$ NL Omaha Hi/Lo. Później fenomenalnie spisał się T3G3S, który zmiażdżył stół finałowy podczas 320$ NL Holdem Shootout. Na koniec, podczas turnieju #67 1.050$ 7-Card Stud dał o sobie znać __akun333__, który został trzecim polskim triumfatorem turnieju serii WCOOP.
Wielka szkoda, że podczas tegorocznej edycji zabrakło bransoletek, które niejako były wizytówką serii. Gracze mimo tego, że negowali ten pomysł, to i tak chętnie uczestniczyli w rozgrywkach.
W klasyfikacji ogólnej WCOOP triumfował gracz z Urugwaju o nicku SixthSenSe19, który zdobył 750 punktów rankingowych. Dzięki temu otrzymał pamiątkowe trofeum, pakiet na PokerStars Caribbean Adventure oraz bilet do Turnieju Głównego TCOOP. Na piątym miejscu w powyższej klasyfikacji znalazł się nasz rodak Colisea – otrzymał dzięki temu 2.500$ oraz bilet do Main Eventu TCOOP.
Colisea był również rekordzistą polskiej klasyfikacji, jeśli chodzi o największą liczbę miejsc płatnych – notował ich aż szesnaście. Czternaście razy w kasie znalazł się TomaszRa, a bartek901, Sick Pastorr oraz T3G3S trzynastokrotnie meldowali się na miejscach płatnych.
Colisea aż czterokrotnie notował również stoły finałowe (wyprzedził go tylko blanconegro). Ciekawie wyglądają również zsumowane wygrane konkretnych państw. Na wyraźnym prowadzeniu znaleźli się Brytyjczycy, który łącznie zainkasowali prawie 9.300.000$. Na dwunastym miejscu została sklasyfikowana Polska – nasi pokerzyści wygrali dokładnie 1.913.576,63$. Na wynik ten złożyły się aż 652 miejsca płatne (w tym 23 stoły finałowe).
O tym, że nasi rodacy bardzo chętnie uczestniczyli we wszystkich eventach WCOOP niech świadczy fakt, że opłacali oni aż 3.503 razy wpisowe do różnorodnych turniejów.
Wszystkim naszym rodakom dziękujemy za niezapomniane emocje i czekamy na więcej – przed nami SCOOP i TCOOP – na pewno będzie się działo!
Błąd jest w artykule. Pokerstars nie zamieścił danych o ilości wniesionych wpisowych, a o ilości graczy we wszystkich turniejach z danego państwa. Wpisowych było więcej bo do niektórych turniejów można wnosić je po dwa trzy razy są też rebuye. Tak więc ogólnie wnieśliśmy ponad 4000 wpisowych o łącznej wartości 1,8-1,9 mln $. Bez dodawania i odejmowania graczy, grających nie pod swoimi flagami. Nie odejmujemy w tym również satelit co moim zdaniem byłoby właściwe. JD jeżeli byśmy mieli patrzeć na to czy dany gracz zaoszczędzone na satce pieniądze wydał na inny turniej to musielibyśmy doliczyć wygrane z tego turnieju. Jeśli bierzemy pod uwagę tylko WCOOPa i porównujemy koszty z przychodem to powinnismy brać pod uwagę tylko wniesione rzeczywiście wpisowe. Liczenie średniej jest błędem z tego względu ze im tańszy turniej tym więcej wpisowych a średnia wypacza wynik w górę. Dużo skuteczniejsza jest mediana która zgodnie z powyższym również wskaże ok 1,8mln $.
Podsumowując można przypuszczać że Polacy wyszli na 0 lub na lekki plus.
podano ile w sumie Polacy wydali na te 3503 wpisowe?
ktoś wywalił komentarz JackaDanielsa (lol?) ponoć ok. 3miliony zielonych byliśmy w dupe…
Nie wiem skąd te dane, ale raczej z kosmosu. Mediana wskazuje na ok. 1,5 mln. $ wpisowych. Rzeczywistej wartości nie da się określić, takie dane może podać wyłącznie PokerStars. Bo rzeczywista ilość polskich wejść wyniosła ponad 4000, a ich wartość to ok. 1,8 mln. z tym, że Pokerstars podaje wniesienie 3500 wpisowych co oznacza, że ponad 500 z nich musiało zostać uzyskane w satelitach. Nie wiadomo, do których turniejów Polacy dostawali się z satelit i ile na te satelity wydali. Stąd żadne precyzyjne szacunki nie są możliwe.
Jakiś fakap na stronie… Napisałem, że po którymś takim WCOOPie to policzyłem wg średnich wpisowych i wyszło mi na kilka baniek dolarów w plecy dla polskich graczy, pomimo niezłych startów i wyników.
Detross, masz rację i nie masz. Weźmy pod uwagę np. fakt, że wielu Polaków nie gra pod polskimi flagami, a kilku graczy z zagranicy gra pod naszą flagą. Satelity czy nie – to też jest wpisowe do turnieju. Jak nie wydadzą na ten, to pójdzie kasa na inne turki, nie bierze się tego pod uwagę. Masz ticket, korzystasz z niego – to jest wpisowe. A czy masz go za mniejszą cenę, to już tylko Twoja sprawa.
ciekawe jak wygląda sprawa z wygranymi netto na nację? są wygrane, jest ilość wpisowych to dlaczego nie podadzą i tego?;/
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.