W ostatni wtorek zakończyła się rywalizacja w jednej z największych i najpopularniejszych lig pokerowych w Polsce ? Warszawskiej Lidze Pokera.
To był już kolejny sezon walki Warszawiaków o tytuł najlepszego pokerzysty. Z roku na rok poziom organizacji i rywalizacji zdecydowanie rośnie. Ponad czterdzieści osób na każdym turnieju to norma. Nad tym wszystkim stara się zapanować Jani, który w tym roku zdecydował się nie uczestniczyć w rozgrywkach, tylko skupić się na organizacji.
Przed ostatnim turniejem sezonu główne rozstrzygnięcia były już znane. Pełna dominacja Karasia była niepodważalna. W dwunastu turniejach pięciokrotnie stawał na podium, z czego trzykrotnie wygrywał. Nominacja do Galerii Sław Warszawskiej Ligi Pokera wydaje się tylko formalnością.
Mimo, że walka o zwycięstwo była rozstrzygnięta, rywalizacja w finałowym turnieju miała być zacięta, ponieważ aż siedmiu pokerzystów zachowywało szanse na zajęcie dziewiątego miejsca w klasyfikacji i występ w turnieju Masters. Ostatecznie, miejsce to przypadło Lukro.
Warto również podkreślić drugie miejsce w klasyfikacji generalnej żeńskiego rodzynka pośród Warszawskich pokerzystów ? Kartki. Szczególnie początek sezonu był w jej wykonaniu imponujący, kiedy to dzielnie dotrzymywała kroku Karasiowi, będąc czterokrotnie w pierwszej piątce w pierwszych sześciu turniejach.
Jeśli jeszcze dołożymy do tego piąte miejsce w generalce Pawcia, dostaniemy całkiem solidny wynik zespołu PokerTexas ;).
Niedługo rozpocznie się kolejna emocjonująca walka w nowym sezonie, więc wszystkich sympatyków pokera już teraz zapraszamy do pokerowego przybytku Clippera.