Na stronach lex.pl pojawił się fragment artykułu mówiącego, że polska ustawa hazardowa jest sprzeczna z prawem Unii Europejskiej.
Już we wstępie możemy przeczytać:
„W Unii Europejskiej nie ma norm odnoszących się bezpośrednio do rynku usług hazardowych. Ustawodawcy krajowi często regulują krajowe rynki gier i zakładów wzajemnych w oderwaniu od zaciągniętych zobowiązań ponadnarodowych, czego przykładem mogą być przepisy polskiej ustawy o grach hazardowych – twierdzi dr Maria Lewandowicz adiunkt w Katedrze Powszechnej Historii Państwa i Prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.”
Uzasadniając stwierdzenie zawarte we wstępie autorka opracowania pisze:
„Polskie ustawodawstwo hazardowe nie przewiduje narzędzi gwarantujących zachowanie równowagi pomiędzy działalnością podmiotu wykonującego zadania monopolu a celem prowadzonej polityki, przejawiającym się w dążeniu do ograniczenia zachęty do udziału w grach lub zakładach wzajemnych i prewencji uzależnień. Prawo reklamowania usług oferowanych w ramach monopolu nie jest ograniczone szczególnym nakazem lub zakazem, który obowiązywałby wyłącznie w sferze usług hazardowych. Ustawodawca nie zapewnił też żadnej formy kontroli nad sposobem reklamowania usług świadczonych w ramach monopolu.”
W dalszej części opracowania znajdujemy takie wnioski:
„Utrzymywanie przez ustawodawstwo hazardowe wobec prywatnych przedsiębiorców nieuzasadnionych ograniczeń w dostępie do rynku usług hazardowych, z jednej strony, jak i poszerzanie katalogu usług hazardowych, dostępnych w ramach monopolu przy jednoczesnym braku mechanizmów kontrolujących ekspansję tych usług na rynku, z drugiej strony, prowadzi do wniosku o prowadzeniu przez polskiego ustawodawcę niespójnej i niesystematycznej polityki hazardowej.
W świetle przeprowadzonych analiz należy zatem stwierdzić, że rzeczywistym celem prowadzonej przez państwo polityki jest osiągnięcie pobocznych celów reglamentacji usług, czyli osiągnięcie wyższych wpływów budżetowych z gier oferowanych w ramach monopolu kosztem celu głównego, jakim jest ochrona bezpieczeństwa i porządku publicznego. Z tego też względu teza o niezgodności polskiego ustawodawstwa hazardowego z prawem unijnym zdaje się w pełni uzasadniona – stwierdza dr Maria Lewandowicz.”
Pełny tekst „Ustawa o grach hazardowych sprzeczna z unijnym traktatem?” znajdziecie na stronach lex.pl.
Bo Polska to dość dziwny kraj… mamy jedne z najbardziej dziurawych ustaw prawnych chyba w świecie. Uchwalane na szybko ustawy, a później na siłę ulepszane. A jak wiadomo, „Z gówna, bicza nie ukręcisz”
kazdy pokerzysta w naszym kraju wie ze ta ustawa jest niezgodna z prawem Unii tylko dlaczego to prawo dalej istnieje?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.