A więc jest to kolejny wpis w krótkim odstępie czasowym. Zaczął się chyba najdłużej trwający downsiting w mojej karierze pokerowej. 3 dni gry i strata ok 50 BI. Wiem doskonale że downsitingi to część tej gry ale właśnie od tego tygodnia miałem przejść na wyższe limity 180 za 4,5 ale w tej konkretnej sytuacji odstąpiłem od tego pomysłu. Osobiście nie mam sobie nic do zarzucenia gram to samo co wcześniej wykonuje te same zagrania ale efektów brak.
Dzisiejsza popołudniowa sesja tak mi się dała we znaki że odstąpiłem od gry wieczornej bo nagle na 10 flipów wygrywam 2 moje 70/30 przegrywa i wpadam w lekki tilt. Podejście do gry niby mi się nie zmieniło ale jakoś wpadam w irytacje gdy po raz kolejny moje QQ przegrywa z K9.
Jeśli ktoś mi powie jak to zrobić to postaram się nagrać jakiś filmik z jednej z sesji lub turnieju nie koniecznie zwycięskiego chodzi mi o to aby pokazać mój tok myślenia i usłyszeć kilka porad od graczy lepszych ode mnie. Wiem że jeszcze dużo mi brakuje ale staram się dokształcać. 😉
A to jedno z lepszych rozdań w sesji;
Ramzes dzisiaj skomentuje chyba wszystkie Twoje blogi:) Ten koleś „eriksgaida” to multlimultigrinder microstawek, głownie 45man. Od dłuższego czasu jest w czołówce rankingów na sharkscope.com w swojej kategorii. Nie mam pojęcia czemu on jeszcze siedzi na micro, bo spokojnie mógłby kosić 3,5$ oraz 7$ 45s. Ludzie są dziwni. Uważam, że masz świadomość jak grasz, ale zacytuję Ci pewne zdanie z PokerMindset: Jeżeli chcesz wygrać w pokera, to musisz zaplanować swoją grę długoterminowo i zaakceptować krótkoterminowe ryzyko. Pzdr i powodzenia po raz kolejny.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.