273 graczy powróciło wczoraj do stołów na drugi dzień Main Eventu UKIPT Dublin. Po dziesięciu godzinach gry na placu boju pozostało ich już tylko 24. Wśród nich nie ma niestety Polaków, ale sześciu naszych reprezentantów skończyło turniej w kasie.
Main Event UKIPT Dublin pobił rekord serii pod względem frekwencji, nic więc dziwnego, że podczas drugiego dnia rywalizacji z grą musiała pożegnać się spora liczba pokerzystów. Na starcie pojawiło się ich aż 273, a głównym celem było najpierw dotarcie do kasy – płatnych było bowiem 151 miejsc.
Wśród zawodników mieliśmy ośmiu Polaków i większości z nich udało się wejść do kasy. Przed bubblem odpadli tylko Roger Szałek i dysponujący najmniejszym stackiem spośród biało-czerwonych Jacek Bozio.
Najwięcej żetonów wśród Polaków miał przed rozpoczęciem dnia Adam Milewski. Duży stack nie pomógł jednak zbytnio naszemu pokerzyście. Z dwóch jedynek (Polak zajmował 11. miejsce przed dniem drugim) zrobiły się trzy i Milewski zakończył turniej na 111. miejscu, wygrywając 1.970 euro.
Nieco wyżej turniej zakończył najbardziej znany z polskich graczy w dniu drugim – Marcin Wydrowski. Odpadł on na 91. pozycji i zainkasował 2.220 euro. Taką samą nagrodę za 74. lokatę otrzymał także Bartosz Jabłoński.
Niewiele wyżej, bo na 71. miejscu odpadł Michał Urbański, wygrywając 2.630 euro. Najwięcej zarobili Oskar Szwed i Krzysztof Głuszko, którzy zajęli odpowiednio 54. i 55. miejsce. Obaj udali się do kasy po 3.110 euro.
Oznacza to, że żadnego z Polaków nie zobaczymy już w rozgrywanym dziś dniu trzecim. Awansowało do niego 24 graczy, a liderem jest Adam Owen, który jako jedyny ma w stacku ponad dwa miliony żetonów. Dalej grają też między innymi Samuel Panzica, David Pollock i lider po dniu pierwszym, Stefan Schillhabel. Tym razem Niemiec ma jednak ostatni stack.
Gra toczyć się będzie do wyłonienia oficjalnego, 8-osobowego stołu finałowego. To nie koniec emocji na UKIPT Dublin – dziś wystartuje High Roller z wpisowym w wysokości dwóch tysięcy euro, w którym udział zapowiada duża grupa Polaków. Mamy nadzieję, że tym razem naszym pokerzystom pójdzie dużo lepiej!