W związku z nową serią turniejów dla Polaków w Strefie PL na Poker Stars, gdzie 4 z 7 turniejów są w formule rebuy postanowiłem napisać krótki artykuł opisujący strategię rozgrywania tego typu turniejów.
Turnieje rebuy to takie specyficzne zawody pokerowe, w których gracz w początkowym okresie (zwykle kilka poziomów) może wkupić się ponownie do turnieju po stracie wszystkich żetonów. W niektórych kasynach, a w większości poker roomów w sieci można takiego rebuya zrobić nawet wtedy gdy nasz stack nie przekracza poziomu startowego (a nie tylko wtedy gdy przegramy wszystkie żetony). Oznacza to, że na starcie takiego turnieju można od razu zrobić dodatkowy rebuy i mieć podwójny stack startowy (nazwijmy to ?podwójny rebuy?). Dodatkowo, zwykle na koniec okresu rebuy struktura turnieju pozwala zrobić tak zwanego addona, najczęściej za cenę jednego rebuya można wtedy dokupić określoną ilość żetonów (zwykle od pojedynczej do podwójnej ilości stacka startowego) niezależnie od stanu naszego posiadania.
Budowanie stacka
Taka formuła rozgrywania turnieju ma znaczące implikacje na idealną strategię gry. Z powodu wysokiej koncentracji wygranych za pierwsze trzy miejsca w turnieju (i w ogóle na finałowym stole) opłaca się grać fazę rebuy agresywnie aby zbudować jak największy stack pozwalający potem dotrzeć bardzo daleko. Większa średnia inwestycja w taki turniej (bo agresywna gra na początku stwarza większe ryzyko wzięcia dużej ilości rebuy) skutkuje potem większymi wygranymi, a co za tym idzie ROI (zwrot z inwestycji) dla najlepszych graczy też się zwiększa. W ten sposób właśnie grają najlepsi gracze online na świecie.
W takiej formule rozgrywane są właśnie turnieje w Strefie Pl w poniedziałki, środy i czwartki. Turniej w sobotę jest nieco inny, otóż nagrody nie są skoncentrowane za pierwsze 3 miejsca, lecz z powodu, że jest to satelita do większego turnieju, przyznawane są jednakowe nagrody za kilka, lub kilkanaście pierwszych miejsc. Oznacza to, że celem nie jest wygranie wszystkich żetonów, lecz przetrwanie wystarczająco długo aż inni zawodnicy odpadną. W tej sytuacji nie ma sensu inwestować dużej ilości rebuy za 2$, gdy nagroda to 50$ i należy grać mniej agresywnie.
Oczywiście idealną sytuacją jest zbudowanie dużego stacka od razu bez brania zbyt dużej ilości żetonów, ale średnio przy agresywnej grze nie jest to zawsze możliwe, dlatego należy być na dodatkowe rebuye przygotowanym.
Jak grać?
Dobrze, ale jak taka agresywna gra powinna w takim razie wyglądać? Podbijanie każdej ręki? Alliny w ciemno? Rozgrywanie słabych rąk w fazie rebuy nawet jak już zbudujemy duży stack? Nie, to były przykłady odwrotne. Najlepsi gracze w fazie rebuy wybierają około 20-30% mocnych układów i zagrywają z nimi allina przed flopem. Nie bawią się w podbicia o 3-4 big blindy. Celem nie jest mozolne podwojenie się po godzinie gry. Celem jest zbudowanie stacka 10-20 razy większego od poziomu startowego. Po takim allinie i sprawdzeniu jeden z graczy podwaja (potraja lub zdobywa cztero lub pięcio-krotność swojego allina jeśli do puli weszło więcej graczy) swój stack. Potem w zależności od rozwoju sytuacji dalej gra agresywnie, ALE im większy jest jego stack tym ostrożniej musi wybierać ręce do rozgrywania, ponieważ ryzykuje teraz więcej i może potem nie mieć już szansy na wygranie z powrotem takiej ilości żetonów. W idealnej sytuacji gracz taki powinien mieć najwięcej żetonów na stole i szukać graczy robiących alliny z marginalnymi układami (chcących zbudować swój własny duży stack) sprawdzając ich o odpowiednio mocnymi rękami. Tutaj wchodzi już czysta matematyka i ocena zakresu przeciwnika, jeśli na przykład dany przeciwnik robi allina w każdej ręce to nawet para 77 jest średnio lepsza od jego zakresu i należy go sprawdzić. Jednakże gdy w puli znajduje się już dużo większy stack, mający na pewno lepszą rękę (bo już gra ostrożniej) to para 77 nie wystarczy do sprawdzenia.
Oczywiście jeśli jest możliwość (jeśli formuła turnieju pozwala) polecam robienie podwójnych rebuy oraz wzięcie addona na koniec. Nawet jeśli będzie on stanowił małą część naszego stacka, to może się potem okazać, że będąc zmuszonym do wygrania paru allinów w późniejszej fazie, to ta mała wartość okaże się znacząca (ponieważ pierwszy wygrany allin podwoi tą wielkość, ale następny już będzie razy cztery, potem x8, x16 itd.).
Po fazie rebuy zaczyna się normalny turniej, a nawet bardziej ostrożny niż zwykle. Dzieje się tak dlatego, że po fazie rebuy każdy ma dużo żetonów, więc stosunek stacków do blindów jest wysoki i jest dużo gry po flopie. Należy bardzo uważać aby całą ?adrenalinę? z rebuy odłożyć na półkę i nie szarżować po fazie rebuy.
Jak widać, agresywna gra w takim turnieju będzie wymagała średnio 4-6 rebuy (ale może się zdarzyć nawet kilkanaście) i dlatego należy być na nie przygotowanym. Ponadto należy dobrze ocenić przeciwników i być pewnym, że w przypadku zbudowania dużego stacka nasze umiejętności pozwolą potem pokonać konkurencję i rzeczywiście raz na jakiś czas dotrzeć do tych wysoko płatnych miejsc. Jeśli ktoś nie ma takiej pewności lub woli nie nadszarpnąć za bardzo swojego bankrola polecam odrobinę ostrożniejszą grę. Nie należy też krytykować agresywnych graczy za ich sposób gry i wyzywać od fishów i szczęściarzy. Taka jest po prostu uroda turniejów rebuy. Nawet na WSOP w turnieju rebuy za 1000 najlepsi prosi potrafią robić w pierwszej ręce alliny w ciemno i świetnie się przy tym bawić :). Ale to już jest podejście ekstremalne do tematu :).
To chyba tyle, mam nadzieję, że przekazałem trochę ciekawych informacji na temat rebuy. Do zobaczenia przy stolikach!
Pozdrawiam,
Goral
Teoria mowi zeby nie inwestowac wiecej niz 1-2% bankrola w jeden turniej. Zakladajac, z 5 rebuy + addon to koszt 35$. 35×50 (pyrz 2%) =1750$. Ale jak zaczynalem przygode z pokerem to wygralem sporo w turnieju 10+r (na 600 os) majac 11$ na koncie 😀 wiec reguly nie ma 🙂
“wywalić murka Górala”
Z tego wynika że all in nie pomoże 🙂
Prośba , groźba a może budyń ?? 😉
A co z bakrollem?
Powiedzmy turniej rybaj za 5$ , i rybaj tez 5$
Jakiego potrzeba rolla?
Kurde, chętnie bym zagrał, ale nie śpię już ponad dobę i nie wiem czy dosiedzę do wieczora… Choć na pewno opcja “wywalić murka Górala” doda mi sił 🙂
Dzis i w piatek gram.
Sztkmistrz: Gramy dalej 🙂
Ciekawy artykuł – wiedza uzupełniona, tego mi brakowało.Pytanie takie czysto preaktyczno-teoretyczne 😉
Przykładowo, w dzisiejszym turnieju rebuy po 5$ wyjatkowo nam nie idzie, alinujemy się na gorny pułap 20 % siły rąk ale wtopilismy już 10 buyinów. Gramy konsekwetnie dalej czy odpuszczamy po ktoryms buyinie?
Goral zagraj cos, bo jak narazie chyba jeszczeniegrales od sierpnia
fajnie bedzie grac z PS pro no i te 100$ 🙂
pozdro
Bounty? Allin and Pray! 🙂
Bardzo interesujące ale brakuje informacji o tym jak zdobyć bounty 😉 A to może być ciekawsze wyzwanie niż 1 miejsce w turnieju 😀
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.