Turniej drużynowy – jeden z najlepszych pomysłów na WSOP

0

Po latach przerwy na World Series of Poker powrócił turniej drużynowy. Pomysł był przed festiwalem sporą zagadką, ale wygląda na to, że był to strzał w dziesiątkę. Czy w przyszłości zobaczymy więcej tego typu eventów?

Wielu obawiało się o frekwencję w turnieju Tag-Team, ale obawy okazały się kompletnie nieuzasadnione. W turnieju wzięło bowiem udział ponad 2.000 pokerzystów, którzy utworzyli 863 zespoły. Ostatecznie bransoletki zgarnęli Doug Polk i Ryan Fee, a turniej spotkał się z tak entuzjastyczną reakcją graczy, jakiej dawno nie widzieliśmy. Turniej drużynowy zasługuje, aby na dłużej stać się częścią największego pokerowego festiwalu.

 

 

Dobre wybory turniejowe

Kilka lat temu na WSOP zaczęły pojawiać się różne eventy, które przyciągnęły sporą liczbę graczy: Millionaire Maker, Monster Stack, czy zeszłoroczny The Colossus. Ten trend jest kontynuowany. Choć rekord świata jeśli chodzi o największy pokerowy turniej na żywo, nie został w tym roku pobity, to zabrakło naprawdę niewiele.

Sukcesem okazał się też turniej PLO z wpisowym w wysokości 565$, w którym zagrało 2.483 graczy. To najlepszy wynik w historii, jeśli chodzi o turniej w tej odmianie. Turniej drużynowy to część ogólnej tendencji – organizatorzy WSOP starają się po prostu o urozmaicenie oferty i naprawdę dobrze im to wychodzi.

Doskonałe wpisowe dla każdego

Jednym z głównych elementów, dzięki któremu w turnieju drużynowym zagrało tyle osób, jest niewątpliwie bardzo niskie wpisowe. Wyniosło one 1.000$ na drużynę, więc w przypadku dwuosobowych ekip każdy z pokerzystów musiał wyłożyć po 500$. W przypadku trzech lub czterech osób były to jeszcze mniejsze kwoty.

W zasadzie był to turniej z najniższym wpisowym w całej historii WSOP. Nawet jeśli jesteś amatorem i wpisowe w wysokości 565$ jest dla Ciebie zbyt duże, możesz zgarnąć trójkę znajomych i za niewielkie pieniądze spróbować przejść do historii na WSOP.

Niesamowite drużyny

Podczas tego turnieju można było stworzyć prawdziwy dream team. I w zasadzie się nie zawiedliśmy. Oto kilka ciekawych drużyn, które zdecydowały się na udział w turnieju:

  • Team Mizrachi (Michael, Robert, Daniel i Eric)
  • Antonio Esfandiari, Brian Rast i Jeff Gross
  • John Gale i TJ Shulman
  • Jamie Gold i Montel Williams (gra na cele charytatywne)
  • Daniel Negreanu i Vanessa Selbst
  • Rainer Kempe i Nicolas Fischer
  • Leo Margets i Fatima Moreira de Melo
  • Alex Bolotin i Todd Eugene
  • Marvin Rettenmaier i Mohsin Charania

Nie zapominamy też o niesamowitej historii Jonathana Little, który awansował na stół finałowy razem z rodzicami. Z pewnością zapamięta ten turniej do końca życia.

Gra razem z przyjaciółmi

W tym turnieju było coś, co w każdym innym jest sprzeczne z regułami. W turnieju live wspólna gra jest nie do pomyślenia, w pokerze online kończy się banem, jeśli gracze zostaną złapani. W turnieju drużynowym kilku graczy miało wspólny cel – zdobycie bransoletki. Jedynym ograniczeniem było rozegranie pełnego poziomu przez każdego z członków drużyny podczas pierwszego dnia turnieju.

Ten event pozwolił na wspólną grę członków zespołu, konsultacje i dodatkowy element strategii, którego nie było w żadnym innym turnieju.

Dobre przyjęcie przez graczy

Zdecydowana większość graczy, która komentowała ten turniej w mediach społecznościowych, przyjęła go bardzo entuzjastycznie. Było kilka drobnych skarg, ale większość nie miała problemów z niewielkim zamieszaniem. Przy pierwszym tego typu turnieju małe problemy są nieuniknione. Pamiętacie zeszłoroczne problemy z wypłatami w Colossusie? W tym roku szło to już dużo sprawniej. Z turniejem drużynowym za rok będzie zapewne podobnie.

Dokładnie, w przyszłym roku. Ten turniej został tak dobrze przyjęty, że powinien stać się stałą częścią harmonogramu.

Możliwe zmiany

Jest kilka rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć w turniejach drużynowych w przyszłym roku. Część z Was zapewne zauważyła, że użyliśmy liczby mnogiej. Choć wpisowe w wysokości 1.000$ to niewątpliwie atut, bo na udział stać niemal wszystkich graczy, ale dlaczego nie zrobić drugiego turnieju za 10.000$ dla profesjonalistów?

Turniej drużynowy wydaje się też idealnym wydarzeniem dla telewizji. Czy to nie czas, aby umieścić tam coś innego niż Main Event lub One Drop? Telewidzowie chcą odmiany, nawet fani pokera. Byłby to wyjątkowy turniej, który niewątpliwie wzbudziłby spore zainteresowanie.

A jakie jest Wasze zdanie na temat wprowadzenia turnieju drużynowego na WSOP? Chcielibyście kiedyś zagrać w tego typu turnieju? Już za tydzień podobny odbędzie się w King's Casino w Rozvadovie. Szczegóły znajdziecie w naszym kalendarzu.

Poprzedni artykułZaginął znany profesjonalista
Następny artykułJuż w najbliższą niedzielę wielkie, darmowe granie na Party Poker!