Witam wszystkich czytelników Pokertexas na moim blogu.
Kilka słów o sobie. Mam na imię Robert, mieszkam w Warszawie od 31 lat czyli od urodzenia.
Zasady gry w pokera poznałem jako młody dzieciak, nauki pobierałem od taty i dziadka kiedy to parę ładnych lat temu miałem okazję przyglądać się jak grywali (5-card) na mniejszą lub większą kasę ze znajomymi u dziadka na tarasie. Z tego co pamiętam to zawsze byłem zły bo oczywiście dzieci musiały iść wcześnie spać a gra często toczyła się do samego rana.
Texas Holdem poznałem gdzieś w 2006r. w jednym z warszawskich klubów bilardowych, gdzie znajomi siedzieli sobie przy zielonym suknie rzuconym na zwykły stolik, to też i ja się do nich dołączałem czasami będąc na turniejach bilardowych. Później przyszedł czas na pokera on-line, którego poznałem będąc u znajomego na sylwestra który akurat kończył swoją sesję pokerową jak do niego zawitaliśmy. Po tym zarejestrowałem się na kilka platform pokerowych i zacząłem katować frerolle bardziej dla zabawy niż dla kasy, po drodze było kilka wpłat (nie mylić z wypłatami), ale nie było żadnych sukcesów, i tak na jakiś czas dałem sobie spokój z graniem on-line. Do pokera wróciłem w styczniu zeszłego roku. Gram w tej chwili na PS w Omahe h/l w przeważającej części turnieje MTT z wpisowym do 22$, czasami SnG 9 i 18-os i cash do PLO25. I jak na razie nie zamierzam zmieniać odmiany, niestety Holdem mnie zwyczajnie nudzi. Jakiś wielkich sukcesów w grze on-line nie ma, ale bankroll utrzymuję się na jakimś akceptowalnym poziomie. Co do gry turniejowej na żywo to jedynym sukces jest wygranie nie tak dawno w Hiltonie 150 zł re-buy, pierwszy turniej na żywo i pierwsza wygrana, więc może będę częściej odwiedzał to miejsce żeby oderwać się od komputera i pograć trochę w Holdema.
Do napisania Bloga zmobilizowała mnie promocja na PokerStars, z pisaniem wypracowań w szkole zawsze byłem na bakier, więc nie myślałem wcześniej o założeniu bloga, a tak to jest chociaż szansa że parę bilecików wpadnie.
Co bym zrobił w 5000$?
1. 1. 2500$ bym zostawił na PS.
2. 2. 500$ dał bym żonie, niech ma i nie truję więcej że ciągle siedzę przed kompem
3. 3. 500$ przeznaczyłbym na zakup porządnego fotela.
4. 4. 1500$ poszłoby na kupienie paru potrzebnych rzeczy do domu.
Nie będę sobie stawiał tu żadnych celów pokerowych, bo i tak pewnie nic by z tego nie wyszło, dobrze jest jak jest tylko więcej cashy by się przydało ale to jest do zrobienia. Jeśli będzie coś ciekawego do napisania czy jakiś ciekawszy wynik to pozwolę sobie skrobnąć parę zdań.
Pozdrawiam i życzę owocnych łowów.