Kontrowersyjny pokerzysta, który w ostatnim czasie bardziej zaangażowany był w działania polityczne, aniżeli w uczestnictwo w festiwalach pokerowych, został właśnie wciągnięty na listę osób, które nie są mile widziane w Rosji.
O fakcie tym Tony G poinformował za pośrednictwem swojego konta na Twitterze. Powodem dodania aktywnego polityka do listy presona non grata miało być jego niewłaściwe zachowanie podczas wystąpienia rosyjskiego dyplomaty w Parlamencie Europejskim.
Tony G w 2014 roku dołączył do Ruchu Liberalnego Republiki Litewskiej. W wyborach w 2014 z ramienia liberałów uzyskał mandat eurodeputowanego VIII kadencji, natomiast w maju 2016 przez dwa dni pełnił obowiązki przewodniczącego partii, po czym złożył oświadczenie o wystąpieniu z tego ugrupowania. Od tamtego czasu w Parlamencie Europejskim pozostaje niezrzeszonym deputowanym, co i raz wygłaszając kontrowersyjne opinie na temat marginalnej roli Litwy w stosunkach handlowych z Rosją.
W komunikacie dotyczącym uzupełnienia rosyjskiej czarnej listy o nazwisko litewskiego przedsiębiorcy czytamy, iż kara ta została nałożona na Tony’ego G za „trollowanie” przedstawiciela rosyjskiej sceny politycznej. Niegdyś czynny pokerzysta skwitował tę decyzję w swoim stylu słowami:
– Oto cena za bycie aktywnym politykiem i wygłaszanie otwartych opinii na temat traktowania własnego kraju.
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy konflikt krewkiego pokerzysty z obywatelami Rosji. Poniżej prezentujemy krótkie nagranie, na którym jak na dłoni widać, że zakaz wjazdu do tego kraju w przypadku Tony’ego G był tylko kwestią czasu.