Tom Dwan znany jest ze swojego zamiłowania do agresywnej gry. Zawodnik ten ma na swoim koncie wiele spektakularnych zagrań, które na stałe przeszły do historii światowego pokera.
„Durrrr” nigdy nie stronił od wikłania się w rozdania, na udział w których nie zdecydowałaby się większość zawodników. Jasnym jest, że nie ze wszystkich wychodził on obronną ręką. Dziś jednak pragniemy wspomnieć trzy blefy tego pokerzysty, które zakończyły się sukcesem. Oto Tom Dwan w najlepszej formie!
Tom Dwan vs Sammy George
Pierwszym rozdaniem, które chcielibyśmy Wam przypomnieć, jest starcie Dwana z Sammym „Any Two” Georgem. Zawodnik ten podczas The Million Dollar Challenge HU był już 250.000$ na minusie, co skrzętnie wykorzystał agresywny i nieustępliwy Tom Dwan.
W opisywanym rozdaniu Dwan dysponował najgorszą ręką startową, jaka istnieje w grze Texas Holdem. Nie przeszkodziło mu to jednak w wypchnięciu George'a z puli, nawet mimo faktu, że ten od flopa dysponował dwoma parami.
Tom Dwan vs Phil Ivey
Kiedy w jednym rozdaniu spotykają się Tom Dwan i Phil Ivey, możemy być pewni, że wygenerują oni masę akcji. Nie inaczej było również i tym razem.
Dwan zdecydował się na szarżę z 98 w pikach i o ile agresja przed flopem była jeszcze uzasadniona, o tyle akcja po flopie mogła doprowadzić go do przykrych konsekwencji. Mimo to „durrrr” nie zamierzał zdejmować nogi z gazu i potraktował rywala trzema solidnymi zagraniami, aby uwiarygodnić siłę swojej ręki. Niech za wyjątkowością tego rozdania przemawia fakt, że przez wielu nazywane jest ono jednym z lepszych blefów w historii pokera.
Tom Dwan vs reszta świata
Choć nagłówek tego akapitu dobrany został lekko na wyrost, patrząc na skład uczestników tego rozdania nie można odmówić mu odrobiny zasadności. W przedstawionej poniżej ręce biorą bowiem udział Tom Dwan, Barry Greenstein, Peter Eastgate oraz Doyle Brunson, czyli przedstawiciele każdej generacji pokera.
O tym, jak ciężko jest blefować w czteroosobowej puli wie zapewne każdy, kto choć raz zdecydował się na tego typu zagranie. Gdy jeszcze na dodatek prawie każdy z rywali w jakiś sposób „zaczepia się” na boardzie – powodzenie blefu wydaje się być niewykonalne. Dla Dwana nie ma jednak rzeczy niemożliwych – sprawdźcie zresztą sami!
