Timofey Kuznetsov – poker jest rozgrywaniem przeciwników

0
Timofey Kuznetsov

Paul Phua po raz kolejny zaprosił do rozmowy przedstawiciela absolutnego topu rozgrywek online. Timofey Kuznetsov, bo o nim mowa, podzielił się z widzami kilkoma szczegółami ze swojego życia. 

W najnowszym odcinku cyklu „Tips from the pros” Kuznetsov zdradza nieco szczegółów z życia, które na co dzień prowadzi. Mowa tu o życiu pokerzysty, który niemalże codziennie rywalizuje na najwyższych możliwych stawkach i co ważniejsze – osiąga w tych grach doskonałe wyniki.

Zapytany o swoje początki na gruncie pokerowym, Kuznetsov w swojej opowieści cofa się do czasów, gdy mieszkał w Moskwie. Jego przyjaciel jako pierwszy złapał pokerowego bakcyla i udało mu się wygrać pewną sumę pieniędzy. Rozochocony sukcesem kolegi Timofey postanowił spróbować tego samego. Szybko okazało się, że jest to zajęcie, które pochłonie go bez reszty.

Z czasem przyszły również sukcesy, o których wielu początkujących pokerzystów śni całymi nocami. Kuznetsov mimo spektakularnych wyników nie stracił motywacji i cały czas odczuwa ogromną przyjemność z uprawiania tej, a nie innej profesji. Jak sam mówi:

– To wszystko daje mi świetną zabawę. Wciąż odczuwam przyjemność z wchodzenia na coraz wyższe stawki. 

Wykresy Kuznetsova z PokerStars (po lewej) i Full Tilt Poker (po prawej)

Kuznetsov swojego sukcesu upatruje w bezgranicznym zaangażowaniu w to co robi i świadomości konsekwencji każdego ruchu, który wykona. Jego zdaniem kluczem do zadowalających wyników jest umiejętność „wchodzenia w głowy przeciwników” i podejmowanie prób odczytywania ich myśli oraz reakcji na poszczególne posunięcia.

– Dla mnie poker jest rozgrywaniem przeciwników, a nie kart. 

Oprócz doskonałych wyników osiąganych w sieci, Kuznetsov ma na swoim koncie niespełna trzy miliony dolarów wygrane w turniejach na żywo. Jego ulubionym miejscem do gry live jest Makau, gdzie toczy się regularna walka w „najgrubszych” grach, o jakich słyszano. Plotki głoszą, że to właśnie Timofey jest jednym z najbardziej „zarobionych” na grach w Azji pokerzystów – nie ma więc powodu, aby dziwić się, że wymienia tę lokalizację jako pozycję na szczycie listy ulubionych miejsc do gry.

W rozmowie z Paulem Phua padło również pytanie o potencjalne zajęcie, którym parałby się Rosjanin, gdyby nie grał w pokera. Zawodnik przyznał, że duże emocje wywołuje w nim możliwość podejmowania ryzyka, dlatego też z dużą dozą prawdopodobieństwa spróbowałby swoich sił na giełdzie. Sam nieskromnie przyznaje, że w jego opinii radzi sobie ze stresem lepiej, niż większość zawodników, z którymi się mierzy.

– Odnajduję wiele przyjemności w przełamywaniu swoich lęków. 

Rosjaninowi ciężko przychodzi porównywanie gry online do rozgrywek na żywo, jednak uważa, że zmagania live pozwalają osiągnąć większą przewagę nad rywalami przy odpowiednim wykorzystaniu zdolności psychologicznych. Jego zdaniem zdolność wczuwania się w skórę rywali może przynieść dużo więcej pożytku, niż poprawne i książkowe rozegranie danej ręki.

Całego wywiadu z Timofeyem Kuznetsovem możecie posłuchać poniżej.

ŹRÓDŁOHighStakesDB
Poprzedni artykułPSC Barcelona – polskie oblężenie eventu National Championship!
Następny artykułKenny Hallaert – Fedor Holz sprawił, że moja gra weszła na wyższy poziom