Tilt to słowo zna każdy średnio zaawansowany pokerzysta, każdy kto poważniej podchodzi do gry przeczytał też coś o tilcie. Wydaje się nam, że potrafimy sobie z nim radzić i nie jest już w stanie negatywnie wpływać na naszą grę.
Tilt nie jest jednak zagadnieniem tak prostym, żeby przeczytanie jednego czy dwóch artykułów na ten temat pozwalało nam uznać, że już w pełni panujemy nad własnymi emocjami. Dodatkowo wokół tiltu narosło wiele mitów, które nie zawsze są prawdziwe i nie zawsze pomagają nam w zwalczaniu tego groźnego pokerowego przeciwnika.
Zdemaskować mity dotyczące titlu postanowił Jared Tendler, który jest autorem ciekawego tesktu „Demystifyin Tilt” w ostatnim numerze Bluff Europe. Jared Tendler jest szanowanym w środowisku pokerowym coachem od mentalnego przygotowania do gry. Tendler jest trenerem ponad 150 zawodowych pokerzystów, a także autorem książki „The Mental Game of Poker”.
Na początku Tendler zaznacza, że tilt jest prawdopodobnie najbardziej destrukcyjnym czynnikiem wpływającym na naszą grę, ale pomimo tego jest jeszcze zagadnieniem niezbyt dokładnie zbadanym i nie do końca rozumianym. Dlatego też wokół tiltu narosło wiele mitów, które powodują, że walka z tiltem staje się jeszcze trudniejsza. Z tego powodu Jared Tendler postanowił rozprawić się z kilkoma fałszywi mitami dotyczącymi tiltu i walki z nim.
Mit 1 – Tilt jest przypadkowy
Jednym z powodów, dla których tilt jest uważany za tak niebezpieczne i tajemnicze zjawisko jest powszechnie panujące przekonanie, że tilt jest przypadkowy, pojawia się nagle, nie wiadomo skąd i wystarcza jeden bad beat, żeby stracić kontrolę nad emocjami i swoją grą. Tymczasem w tym twierdzeniu, które jest dość mocno rozpowszechnione, według Tendlera, nie ma nawet odrobiny prawdy.
„Tilt jest niesamowicie przewidywalny. Problemem jest to, że większość graczy nie dostrzega sygnałów oznajmiających zbliżanie się tiltu” twierdzi Jared. Pierwszą rzeczą jaką Tendler robi ze swoimi uczniami jest wypełnienie „Tilt Profile”, czyli prostego kwestionariusza, który ma dać odpowiedź na pytania: Co nas wprowadza w tilt? Co się dzieje, gdy jesteśmy na tilcie? Jak zauważyć tilt zanim wpłynie on negatywnie na naszą grę?.
Jared Tendler twierdzi, że bardzo często samo wypełnienie „Tilt Profile” oraz szczere odpowiedzi na pytania w nim zawarte wystarcza, aby bardzo mocno zredukować podatność ucznia na tilt. Dzięki temu można dostrzec sygnały, które zwiastuję jego nadejście i podjąć odpowiednie działania. Tiltowi na pewno można przeciwdziałać i z pewnością nie jest on czymś co dopada nas nagle, przypadkowo, nie wysyłając wcześniej ostrzegawczych sygnałów.
Mit 2 – Tilt to zła gra
Kolejnym mitem i powodem, dla którego walka z tiltem jest utrudniona jest zbyt szeroka definicja tiltu jaka jest powszechnie rozpowszechniona. Dla wielu graczy tilt to po prostu gra poniżej swoich możliwości. W związku z tym zamiast skupić się na tym czemu gramy źle (powodów może być wiele: automatyzm, błędne zagranie, zbyt duża presja, utrata koncentracji i wiele innych) mamy jedno wytłumaczenie – jesteśmy na tilcie.
Tendler stwierdza, że jest wiele sytuacji, w których rzeczywiście jesteśmy na tilcie, ale równie wiele, kiedy tilt nie ma nic wspólnego z naszą słabszą grą. Dlatego też proponuje on prostą definicję tiltu:
Tilt = złość + zła gra
W związku z tym musimy pamiętać, że jeśli jesteśmy źli, wściekli, ale gramy dobrze to nie jesteśmy na tilcie, jeśli jesteśmy spokojnie i zrelaksowani i popełniamy błędy to również nie jesteśmy na tilcie. Tilt możemy u siebie stwierdzić dopiero wtedy gdy połączymy złość i złą grę.
Gdy przyjmiemy taką definicję tiltu to nie tylko ułatwi nam to zdefiniowanie momentu, kiedy to zjawisko nas rzeczywiście dotyka, ale pozwoli nam również na skuteczniejszą walkę z tiltem. Najpierw określimy co na wprowadziło w złość i będziemy mogli się na tego typu zdarzenia uodpornić, a następnie możemy skupić się na tym jakie techniczne błędy popełniamy będąc na tilcie.
Mit 3 – Tilt jest nieodłącznym elementem gry w pokera
Większość graczy akceptuje tilt jako nieodłączny element gry w pokera, który po prostu musi występować. Traktuje się go tak jak np. wariancję, która również musi występować przy grze w pokera.
O ile wariancja rzeczywiście jest nieodłącznym elementem gry w pokera to z tiltem sprawa nie jest już taka prosta. Gdyby rzeczywiście był on stałym elementem pokerowej kariery to nie byłoby graczy, którzy „nie tiltują”. Gdyby było tak jak mówi mit numer trzy to po złamaniu asów każdy gracz reagowałby podobnie i wpadał w tilt. Tymczasem niektórzy nie titlują w ogóle, inni na tilt wpadają po jednym bad beacie, a jeszcze inni na tilt wpadną dopiero po kilkumiesięcznym dowswingu i serii coolerów.
Jared Tendler uważa, że mentalne nastawienie do gry jest taką samą umiejętnością jak matematyczna analiza czy czytanie przeciwników. Nad naszą głową można pracować i dlatego jedni łatwiej kontrolują swoje emocje, a inni mają z tym poważny problem. Dlatego nie można traktować tiltu jako czegoś co musi nas spotykać – jeśli tylko będziemy nad sobą pracować to tilt może nas zupełnie nie dotyczyć, a wtedy uzyskamy kolejną przewagę nad naszymi przeciwnikami, którzy temu zagadnieniu nie będą poświęcać uwagi będąc przekonanymi, że „tilt jest nieodłącznym elementem pokera”.
Mit 4 – Sposoby na walkę z tiltem
Jared Tendler twierdzi, że główna różnica pomiędzy jego spojrzeniem na tilt, a powszechnymi przekonaniami polega właśnie na podejściu do walki z tiltem. Większość autorów tekstów dotyczących tego zagadnienia poleca takie działania jak: robienie sobie przerw, szybsze kończenie sesji czy też schodzenie na niższe stawki. Te wszystkie działania rzeczywiście przyczyniają się do redukowania efektów tiltu, ale ich oddziaływanie ma krótki czas. Gdy zaczniemy kolejną sesję i ponownie dopadnie nas tilt to znowu będziemy musieli szybko skończyć grę albo ponownie zejść na niższy limit?
Tego typu działania na dłuższym dystansie czasu nie mają racji bytu. Jak twierdzi Tendler rzeczywiście dopóki w pełni nie zapanujemy nad naszymi emocjami możemy je stosować, ale naszym głównym celem powinno być znalezienie powodów, które doprowadzają nas do tiltu. Musimy te przyczyny najpierw zidentyfikować, a potem podjąć działania dzięki, którym tilt nie będzie już nas dopadał. Wtedy te wszystkie półśrodki jak przerwy i niższe stawki nie będą już nam do niczego potrzebne.
Na podstawie: „Demystifyin Tilt” Jared Tendler – Bluff Europe
Mnie tiltują nity i jak ich widzę, zaczynam grać overaggressive. Drugi tilt factor to moje własne błędne decyzje, jakoś nigdy nie tiltowały mnie badbeaty, downswingi czy coolery.
gra zbyt tight tez moze byc oznaka tiltu
dodałbym, że tilt to zazwyczaj dużo subtelniejsze zjawisko(przez to bardziej niebezpieczne) niż by się mogło wydawać. większość średnio-zaawansowanych graczy rzadko kiedy zamienia się w maniaka, ale… ja oznaką tiltu nazywam już ciut luźniejsze sprawdzenie spowodowane irytacją albo jakimikolwiek przesłankami nieracjonalnymi. często jak się prześledzi historie swojej gry to takich pozornie dyskusyjnych zagrań jest cała masa gdzie na chłodno jak się ocenia to nie poznaje się samego siebie. imho takie zbieranie drobnych błędów „kamyczek do kamyczka” jest nawet dużo bardziej destrukcyjne niż jedna sesja w które wpadło się w hipertilt bo często się to bagatelizuje.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.