Wpisowe do turnieju to 880PLN. Do tej pory odbyło się dziewięć turniejów (z dzisiejszym). Niestety na razie zajmuje miejsce tuż za pierwszą dziesiątką, dwa razy nie grałem (EPT i wyjazd rodzinny) a kilka razy dość pechowo odpadłem mając lepszą rękę (coś typu allin na flopie i: moja top para + nut flush draw przeciwko gutshotowi… lol, najlepsze że to ja zagrałem allina i zostałem sprawdzony). Potem raz wygrałem i raz byłem piąty.
Dziś dużo się nie działo poza tym, że przegrałem wszystkie coinflipy a mimo to dotarłem do finałowego stołu gdzie odpadłem AJ na KQ, przy czym inni gracze spasowali już jednego króla i jedną damę…
Dodatkowo w środkowej fazie turnieju odbyło się arcy śmieszne rozdanie. Mając 86 w kolorze podbiłem do 850 (blindy 150/300 plus ante 25, stack początkowy 10.000) ze środkowej pozycji i sprawdziło mnie trzech graczy. Na stół kolejno przyszło AK7AK i cały czas wszyscy tylko czekali i czekali. Na river chciałem zagrać jakiegoś blefa ale w końcu zrezygnowałem bo za dużo przeciwników. Doszło do pokazywania kart i tu konsternacja… nikt nie chce pokazać swoich. W końcu SB wyrzuca swoje nie pokazując, BB coś mruczy pod nosem i w końcu pokazuje 66 czyli gra stołem. Ja się śmieję i mówię do Teseraca, który pozostał oprócz mnie, że on bierze pulę ale pokazałem swoje 86s. Na to Teserac burczy coś na niesprawiedliwość tego świata i wyrzuca karty…… LOOOOOOOOOOOOOOL! Wygrałem podbitą pulę przy trzech przeciwnikach na riverze z osiem high! Rekord Świata i okolic.