Witam,
…..Muszę przyznać, przed napisaniem tego wpisu dokładnie zbadałem, co w swych pierwszych notkach pisali najbardziej poczytni blogerzy na PokerTexas.
Doszedłem do bardzo prostych stwierdzeń.
Po pierwsze taka notka musi bliżej przedstawić blogera, w domyśle postarać się zbliżyć z czytelnikami przedstawić siebie, jako osobę o podobnych zainteresowaniach,
statusie społecznym oraz kogoś zaufanego.
Jednak z drugiej strony w treści powinien pojawić się krótki zarys tego, co bloger chce przekazać grupie docelowej. To chyba najtrudniejsza część wpisu, ponieważ
tak na prawdę, jako świeżak w tym temacie, trudno będzie z góry określić jego cel/misje oraz tematykę.
Postanowiłem dość ogólnikowo o tym wspomnieć, aby nie przeinaczać późniejszych faktów.
…..Dość niekonwencjonalnie przedstawiam się dopiero w rozwinięciu. Cóż trudno!
Moje imię można już dość łatwo wywnioskować z Nicku, jakim posługuję się na PT. Mam lat 20, uczęszczałem do technikum informatycznego,
W swoim krótkim życiu przeszedłem fascynację wieloma rzeczami. Od Anime do SEO (tę pasję po dziś dzień staram się pielęgnować).
Pokerem w odmianie Texas Hold’em zacząłem się interesować dopiero w styczniu br. I od tej pory przez wielu ludzi jestem niesłusznie zaliczany do grona hazardzistów!
Tak jak i pewnie większość z Was zaczynałem od gry na PlayMoney. Nie będę się rozpisywał tutaj nad moją grą, bo ani ona porywająca ani ciekawa.
Grałem różne stawki, tryby od turniejów Hyper-Turbo za 2 centy po przez SnG za 1$ kończąc na turnieju z wpisowym 109$.
Nie ma, co ukrywać, przez dłuższy czas nie stosowałem się praktycznie do żadnych zasad, uzasadniając to tym, że to tylko zabawa i alternatywa od innych zajęć.
Cóż w mojej grze wiele się zmieniło, po dziesiątkach artykułów, kilku dobrych książkach oraz szkoleniach na intellipoker.pl, co prawda nadal uważam
grę w pokera tylko za odskocznie jednak gram już według z góry ustalonych zasad.
Nie ukrywam to przynosi efekty, mimo wszystko nadal nie nazwałbym się nawet średnim graczem!
…..Opowiedziałem trochę o sobie, czas na zakończenie. Na sam koniec zostawiłem sprawę opisu dalszej działalności, jako bloger.
Zupełnie jakbym się tego wstydził, ale być może coś w tym jest.
Profesjonalnym graczem nie jestem, więc moje wpisy nie będą traktować opisu rozdań oraz taktyki, jako standardu w każdym wpisie.
Postaram się jednak, aby moje wpisy mniej lub bardziej luźno były związane z pokerem.
Do zobaczenia przy stolikach oraz w dyskusjach na PokerTexas.
Emil Węgliński
rapesz W POKERZE JEST JESZCZE COS TAKIEGO JAK DOSWIADCZENIE
Ludzie, nie lepiej zamiast ciulac te turniejki za centy, isc do ROBOTY np teraz sa wakacje wiec to idealna pora na takie prace dorywcze, zarobic ten 1k zl to masz jakies 300$ ponad, wplacic i grac juz normalne stawki?
Było by to jakieś wyjście z sytuacji, gdybym tylko brał pokera jako źródło zarobku.
Lubię grać w pokera ale tylko „for fun”.
Ok , ale jesli grasz dla przyjemnosci i sprawia ci to przyjemnosc, to pomysl ile wiecej tej „przyjemnosci” sprawiala by ci gra w poksa gdybys jeszcze na nim zarabial?
W sumie, owszem miłym dodatkiem byłby odpowiedni profit. Być może wezmę to kiedyś pod uwagę.
Na chwilę obecną i przy tych stawkach jest to raczej zbędne. Dziękuje za zainteresowanie.
Kolega mnie do nich zachęcił, ale tam jest loteria co 10 turek w kasie więc nie jest to na plus.
Już lepiej grać free.
Dzięki za komentarz.
troche Cie poniosło OPR mowi ze grywasz/grywałeś głównie za 2c czasem za 10c ze 3 razy 25c i turek za 11$ – IMO 2 centówki sobie odpuść bo to nie ma sensu, dużo lepsze są 10c – od biedy można na tym rola zbudować – no może rolka 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.