Wiedza o pokerowej strategii, umiejętności matematyczne i analityczne, zdolność do czytania przeciwnika to wszystko to są elementy niezbędne, żeby być dobrym, wygrywającym graczem.
Jakimi jednak elementami charakteru powinien cechować się kandydat na świetnego gracza? O odpowiedź na to pytanie postarał się Andrew Robl. Robl to świetny gracz cashowy high stakes, który na swoim koncie ma także dobre wyniki w turniejach live. Jego najświeższym sukcesem jest zwycięstwo w tegorocznym turnieju AU$ 100,000 podczas Aussie Millions. Robl na swoim koncie ma także 2 miejsce w Super High Rollerze $100,000 na WPT Championship w 2012 roku oraz również 2 miejsce na WPT Five Diamond World Poker Classic w 2010 roku.
Andrew Robl wymienia pięć niezbędnych do odnoszenia sukcesów cech charakteru, a także szóstą, a może pierwszą bo najważniejszą cechę, nad którą musimy sami popracować. Co więc jest niezbędne do odnoszenia sukcesów?
Doświadczenie
To chyba najważniejszy element, który jest absolutnie niezbędny do bycia znakomitym graczem. Nie liczy się tutaj jakiś wrodzony talent, a potrzebna jest po prostu ciężka praca. O ile jednorazowy sukces możemy odnieść nawet na samym początku naszej pokerowej kariery to jeśli chcemy być regularnie wygrywającym graczem, który radzić sobie będzie w grach na wysokie stawki konieczne jest doświadczenie.
Dzisiaj, w erze pokera online, nie oznacza to na szczęście konieczności grania w pokera latami. Grając online możemy rozgrywać setki rozdań na godzinę, tysiące rozdań w miesiącu i miliony rozdań w roku. To wszystko zapewni nam, że niezbędne pokerowe doświadczenie zdobywać będziemy bardzo szybko.
Inteligencja
Jeśli będziemy sobie dobrze radzić w pokerze i wspinać się na coraz wyższe stawki, to w pewnym momencie osiągniemy poziom, na którym większość naszych przeciwników będzie miała tak samo duże doświadczenie i tak samo kompletną wiedzę o pokerowej strategii.
To właśnie w tym momencie ważna staje się nasza wrodzona inteligencja. To jak szybko potrafimy dostosować się do sytuacji na stole, to jak szybko będziemy umieli zidentyfikować słabości przeciwnika i rozgryźć jego strategię. Na pewny, wysokim poziomie, każdy gracz ma już takie same umiejętności i tylko od jego własnej inteligencji i umiejętności adaptowania się w trudnych sytuacjach zależeć będzie czy będziemy wygrywać nadal, czy też zostaniemy zmuszeni do zejścia na niższy poziom stawek i poziomu prezentowanego przez naszych przeciwników.
Chęć nauki
W pokerze nigdy nie dojdziemy do poziomu, w którym będziemy mogli stwierdzić „O pokerze wiem już wszystko, teraz mogę tylko grać i nie muszę się już uczyć”. Pokerowa strategia cały czas ewoluuje, gracze cały czas wymyślają kolejne kontr-strategie, które mają przynosić im sukcesy. Dlatego też, nawet jeśli radzimy sobie świetnie nie możemy spocząć na laurach i musimy cały czas zdawać sobie sprawę z potrzeby ciągłej nauki.
Musimy aktywnie myśleć o tym co i dlaczego robi przeciwnik, musimy obmyślać strategię, która będzie najlepsza na tą konkretną grupę graczy. Aby to robić skutecznie musimy cały czas analizować swoją grę i szukać w niej niedoskonałości. Musimy cały czas pracować nad sobą, obserwować grę innych, lepszych od nas graczy i wyciągać z niej wnioski.
Dzisiaj proces nauki jest łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej, gracze mają bowiem dostęp do niezliczonej ilości materiałów – książek, artykułów, stron szkoleniowych, filmów itd.
Kontrola emocji
Możemy mieć doświadczenie, możemy być inteligentni i cały czas się uczyć, jednak jeśli nie będziemy potrafili panować nad swoimi emocjami to wszystko na nic. Utrata kontroli nad własnym umysłem szybko doprowadzi do tego, że będziemy wygrywać za mało i przegrywać za dużo.
„Nasze emocje nie umieją radzić sobie z wariancją, która w pokerze jest zawsze obecna. Umiejętność kontroli emocji tak, aby każda nasza decyzja była przemyślana i logiczna jest jednym z najtrudniejszych elementów pokera” pisze Andrew Robl.
Rzeczywiście dopóki nie nauczymy radzić sobie z pojedynczymi bad beatami i z długimi downswingami nie będziemy mogli mówić o sobie, że jesteśmy świetnym graczem. Jeśli to emocje będą rządziły naszymi decyzjami to na pewno będzie nam bardzo trudno o odnoszenie sukcesów w pokerze, szczególnie w grze na wysokich stawkach.
Umiejętności społeczne
Umiejętność nawiązywania i podtrzymywania kontaktów koleżeńskich może wydawać się zupełnie nieprzydatne w pokerze. Andrew Robl zwraca jednak uwagę, że posiadania rozbudowanej grupy pokerowych znajomych, w której znajdą się lepsi od nas gracze jest czymś koniecznym do odnoszenia pokerowych sukcesów.
Często to właśnie wspólna nauka, wspólna analiza, czy też po prostu podpowiedzi od lepszego od nas kolegi pozwoli nam szybciej rozwijać swoje pokerowe umiejętności. Być może bez posiadania takich znajomych również będziemy w stanie grać dobrze, ale mając grupę znajomych, z którymi możemy podyskutować o naszej grze na pewno będziemy rozwijać się szybciej, a pokerowa nauka przychodzić nam będzie łatwiej.
Żyłka hazardzisty
Na koniec chyba najbardziej kontrowersyjna teza Andrew Robla, który uważa, że każdy znakomity pokerzysta musi mieć w sobie „żyłkę hazardzisty”. Można by się zastanawiać po co i zadać pytanie czy posiadanie skłonności do hazardu nie przeszkadza nam w grze? Andrew Robl jest jednak zdania, że tylko osoby skłonne do podejmowania ryzyka mogą w pokerze osiągnąć szczyt.
„Musisz chcieć grać z graczami lepszymi od ciebie, na stawkach wyższych niż zwykle grasz. To czasami jedyna droga do tego by stać się lepszym pokerzystą. Ale uważaj, bo to czasami droga do bankructwa” pisze Robl.
Być może rzeczywiście czasami gra z lepszymi, na wyższych stawkach pozwoli nam na szybszy rozwój. Mamy jednak całe mnóstwo przykładów graczy, którzy na coraz wyższy poziom wspinali się powoli, spokojnie, bez zbędnego ryzyka. Dlatego też ciężko zgodzić się z tezą postawioną przez Andrew Robla.
Na podstawie – „Andrew Robl Discusses Six Characteristics of a Great Poker Player” – www.pokernews.com
Softy raczej nie są „podkręcone” (chyba że jakieś mało znane roomy, które mają mizerny traffic), ale rozumiem rozgoryczenie niektórych. Moje ostatnie 400 tysięcy rozdań to 50 buyinów pod ev.
Łatwo zwątpić w takich sytuacjach.
Chyba raczej ty.
Jednego tygodnia grając średnio będziesz 100 BI do przodu, a następnego grając jeszcze lepiej będziesz do tyłu 200 i to jest wariancja? To jest taki mały myk, żeby kasa krążyła.
Najlepsi gracze dzięki temu nie leją wszystkich jak chcą i kiedy tylko chcą, zastanawiałeś się kiedyś co by było bez tego myku? Była by ławica rekinów, którzy między sobą by nie grali z bardzo prostej przyczyny jaką jest ” rake ” i byłaby też malutka ławica nowych rybek, stare by się wypruły z $$$ i z braku szans by nie grały. Te wszystkie cudowne runer runery i inne lucky rivery to jest element magiczny, który musi być i już.
Znowu wariancja i to jeszcze tłustym drukiem, chodzi o te ustawienie w sofcie żeby kasa krążyła?
Pewnie o to, dlatego proszę nie pisać słowem które tu nie pasuje i jest zarezerwowane dla dziedziny zwanej MATEMATYKA.
może zmień dilera ?
@pawcio taka rada jak juz cytujesz tak znakomitego gracza to nie krytykuj go na koncu podajac swoje spostrzezenia bo smiesznie to brzmi.
Niestety ma racje Ci co graja na najwiekszych stawkach to goscie z zylka hazardzisty, koniec.
Racje to oni by nie mieli gdyby nie sponsorzy wyciągający ich ciągle z gnoju . Oni są z innej planety i Nas nie dotyczy ta planeta .
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.