Steve O’Dwyer analizuje trzy złote zasady gry turniejowej

0
steve o'dwyer

Po zaliczeniu kilku stołów finałowych high rollerów w Makau, Steve O'Dwyer przekroczył granicę 20 mln dolarów zarobionych w turniejach live. Wydaje się więc dobrym wyborem do podzielenia się swoimi strategiami i najważniejszymi zasadami gry turniejowej.

Odpowiadając na pytania dotyczącej gry w turniejach, Steve O'Dwyer cały czas podkreśla, że niezwykle ważne jest dostosowywanie się do sytuacji, graczy, stacków… Jest to podstawowa umiejętność, którą wg niego powinien opanować każdy pokerzysta poważnie myślący o odnoszeniu sukcesów. Nie jest to łatwe i wymaga nie lada praktyki, ale efekty są tego warte.

To w pokerze jest piękne – dosłownie każda ręka jest inna. Masz różnych rywali z różnymi stackami. Stacki zmieniają się po każdym rozdaniu, karty zmieniają się w każdym rozdaniu, board zmienia się w każdym rozdaniu. Podobnie emocje graczy. Wszystko się zmienia. Nie ma więc jednego sposobu na rozegranie J-J na ręku. Musisz przystosowywać się do każdego rozdania i obserwować emocje przeciwników, ich stacki oraz to, jak wahania stacków wpływają na ich emocje.

Wszystko może mieć wpływ na gracza. Może zawzięcie smsować z dziewczyną podczas gry, co wpłynie na jego decyzje. Dobrym przykładem jest też jedzenie. Żaden pokerzysta, który dostał właśnie ciepłe jedzenie do stołu, patrząc na 6-5 suited nie pomyśli 'Muszę rozegrać tę rękę'. Zdecydowanie będzie wolał wziąć kolejnego gryza tego jedzenia.

Zawsze musisz rozglądać się dookoła i zwracać na wszystko uwagę. Zbieraj wszystkie informacje, jakie się pojawiają i postaraj się wykorzystać je, żeby podejmować lepsze decyzje – twierdzi Steve O'Dwyer.

steve o'dwyer

Każdemu w trakcie turnieju zdarza się być na short stacku. Ważne, żeby nie tracić wtedy głowy, a cierpliwe czekać na moment, w którym można wyjść z tej mało komfortowej sytuacji. Jak radzi sobie z tym Steve O'Dwyer i jakie ma porady dla innych w tym temacie?

Jest wiele świetnych narzędzi pomocnych w grze na short stacku. Mój przyjaciel Max Silver opracował aplikację o nazwie SnapShove, która pomaga nauczyć się z jakimi rękami warto wchodzić all in, na jakiej pozycji i przy jakim rozmiarze stacku. To świetny sposób, żeby nauczyć się tego i potrafić natychmiast podejmować decyzje typu 'To ta ręka, z którą powinienem wejść all in mając 10BB, 15BB lub 20BB. Może nawet 1BB.

W ten sposób łatwo można pozbyć się miejsc, w których niepotrzebnie tracimy pieniądze. Ten aspekt pokera został w zasadzie rozwiązany, szczególnie w sytuacjach blind kontra blind.

Dostosowaliśmy się do każdej sytuacji, przeżyliśmy grę na short stacku. Jesteśmy w końcowej fazie turnieju i walczymy o duże pieniądze. Steve O'Dwyer był w tej sytuacji już wielokrotnie i wiele z nich zakończył z bardzo konkretnym zarobkiem. Co ma do powiedzenia o finałowej fazie turnieju?

steve o'dwyer

Gdy dotarłeś do miejsc płatnych, musisz zwrócić uwagę na strukturę wypłat dla trzech pierwszych miejsc. Często, gdy w turnieju bierze udział naprawdę wielu graczy, pierwsze miejsce płatne jest np. tylko 10% z całej puli nagród, a więc skoki wypłat za kolejne miejsca są bardzo łagodne. W takim przypadku, jeżeli nie jesteś chip leaderem, powinieneś grać tight i spróbować zyskać te kilka miejsc w górę.

Grając jednak w turnieju, w którym zwycięzca dostaje o wiele większy procent puli nagród, chcesz być tym gościem, który go wygra. Żeby to zrobić, musisz otworzyć się na grę, pozwolić sobie nawet na trochę ryzyka, by wygrać ten turniej. Poza tym wraz ze zwycięstwem przychodzi dodatkowa chwała, więc tym bardziej warto o to walczyć. Idź po zwycięstwo. To fajna sprawa. Polecam!

Poker Fever Cup baner

ŹRÓDŁOPokerNews
Poprzedni artykułDrugi, czyli przegrany
Następny artykułWPT Five Diamond Poker Classic – rekordowy dzień w Bellagio