WSOP Main Event zakończył się już ładnych kilka dni temu, ale warto jeszcze wrócić do przebiegu finałowej rozgrywki.
Zwycięzca Greg Merson dość powszechnie uznany został za właściwą osobę na właściwym miejscu. Większość obserwatorów uznała go za najlepszego gracza na stole finałowym stwierdzając, że zwycięstwo w pełni mu się należało. A jak możemy ocenić pozostałych finalistów i jak Merson wypada w statystyce?
Bardzo ciekawe zestawienie przygotowała strona Cardplayer.com. Zanim jednak zerkniemy na liczby zapoznajmy się z krótkim opisem gry każdego z finalistów. Na pierwszy ogień trzech finalistów, którzy zbyt długo sobie nie pograli:
- Steven Gee (9 miejsce) – Próbka jego rozdań jest wyjątkowo mała, przy stole był przez 30 rozdań, tylko 5-krotnie wziął udział w grze. Trzy razy podbijał i wygrywał blindy, raz bronił blinda i ostatni raz zagrał tylko po to, żeby przegrać wszystkie żetony
- Robert Salaburu (8 miejsce) – Gdyby nie cooler QQ na KK to Salaburu mógł osiągnąć w finale znacznie więcej. Wygrał 6 z pierwszych 7 rozdań, w których wziął udział.
- Michael Esposito (7 miejsce) – Najbardziej konserwatywny i pasywny gracz finału. Na początku raz 3-betował, a potem spokojnie czekał i pasował swoje ręce. Jeśli już wchodził w rozdanie to z reguły tylko limpował lub callował broniąc blindów (taka sytuacja miała miejsce w 7 z pierwszych 8 jego rozdań). Statystyki poprawia mu końcówka gry, gdy czterokrotnie zagrywał all-in, za ostatnim razem będąc sprawdzonym i odpadając z gry.
Na 6 miejscu WSOP zakończył Węgier Andras Koroknai, który zapamiętany zostanie z jednego powodu – gigantycznego, w opinii wielu obserwatorów, błędu. Mając drugi stack Koroknai wdał się w niepotrzebną wojną przebić z Gregiem Mersonem i w końcu zagrał 6-bet all-in z K-Q tylko po to, aby nadziać się na A-K rywala. Gra Koroknaia była bardzo interesująca, początkowo bowiem grał bardzo tight (zagrał tylko 2 ręce z pierwszych 39), potem znacząco podkręcił tempo i dzięki 3 i 4-betom powiększał swój stack, aż do momentu rozdania z K-Q.
Jeremy Ausmus (5 miejsce) zaczynał stół finałowy z najmniejszym stackiem i jego gra musiała zrobić wrażenie na obserwatorach. Agresja w odpowiednim czasie i skuteczna obrona blindów pozwalały mu cały czas pozostawać w grze. Z 29 rozdań w jakich zagrał wygrał 18, tylko dwa razy dochodząc do showdownu.
Russell Thomas (4 miejsce) od początku finałowej rozgrywki chciał zdominować grę (brał udział w 5 z pierwszych 7 rozdań). Nie zrażał się 3-betami rywali o często otwierał podbiciami. Agresję wybierał jednak w złych momentach z 32 rozdań, w których zagrał wygrał tylko 18, a co gorsza przegrywał duże pule, a wygrywał niewielkie.
Jacob Balsiger (3 miejsce) był obok Mersona chyba najlepszym graczem na stole finałowym. Warto zaznaczyć, że czołowa trójka rozegrała zdecydowanie więcej rozdań niż wcześniej wyeliminowani przeciwnicy. Wszystko dlatego, że 3-osobowy maraton trwał aż 247 rozdań. Balsiger potrafił znakomicie balansować swoją grę, agresję łączył z limpami, spokojną grę post flop z agresją i to wszystko dało mu znakomity skutek.
Heads-up był dość krótki i potrwał tylko 17 rozdań. Więcej rozdań w grze 1-na-1 wygrał Jesse Sylvia (9), ale nie wygrał tego najważniejszego, gdy po all-inach jego Q-J przegrało z K-5 Mersona.
Finałowa rozgrywka w liczbach:
Imię i nazwisko | Ilość rozdań |
VPIP (ilość rozdań/%) |
Wygrane rozdania/ Wygrane na showdownie |
Raise pre flop | Re-raise preflop |
Greg Merson | 399 | 158 (39,5%) | 124 (15) | 67 | 27 |
Jesse Sylvia | 399 | 172 (43,1%) | 116 (15) | 73 | 26 |
Jacob Balsiger | 382 | 131 (34,2%) | 91 (11) | 59 | 29 |
Russell Thomas | 135 | 32 (23,7%) | 18 (1) | 25 | 2 |
Jeremy Ausmus | 129 | 28 (21,7%) | 18 (2) | 19 | 4 |
Andras Koroknai | 109 | 19 (17,4%) | 11 (2) | 10 | 8 |
Michael Esposito | 70 | 14 (20%) | 6 (0) | 5 | 3 |
Robert Salaburu | 65 | 13 (20%) | 7 (3) | 8 | 2 |
Steven Gee | 30 | 5 (16,6%) | 3 (0) | 4 | 0 |
Analizując powyższe liczby trzeba pamiętać, że ponad połowa rozdań pierwsze trójki pochodzi z gry 3-handed.
Na podstawie – „A Statistical Look At The World Series of Poker Main Event Final Table” – www.cardplayer.com
jedna z najwazniejszych statow powinno byc że AK wygrało wszystkie rece na FT na bodajze 23+prób !!! Co ciekawe jezeli ktos ogladal całą relacje z opozn 15min z pokaz kartami na koniec widział że cała trojka nie grała bezblednie. Chwalone limpowanie na butonie co wkurwiało mnie osobiscie, pasywna gra postflop i pf. Gracze Merson i Sylvia grali w „zmowie” o ile nie mieli rąk. Trudno to wytlumaczyc ale czuli przewage na postflopie nad nim i ją wykorzystali w koncowce kiedy pekł i stracił stack chipleadera na skutek….limpa z D z K9 kiedy Sylvia zlapał dwie pary z 82o na flopie 982 !!! Oczywiscie było tez kilka fajnych foldow pf i postflop a wygrał wg mnie zasluzenie Merson choc limpy na butonie nie dały mu zastrzyku zetonow na relatywnie wysokich blindach i wg mnie ta strategia nie dała mu mistrza tylko dobra gra na postflopie i nieudany wg mnie call 4bet allina Sylvii z QJs.
merson szipnol to poniewaz obejrzal wszystkie turki pawcia ze szkoly pokera – szacun
Nie do końca takie statystyki mają chyba sens. Bo im mniej osób przy stole, tym gra jest luźniejsza.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.