Historie takie jak ta, którą Wam dziś przybliżymy, często rodzą się w głowach wielu początkujących i średnio zaawansowanych pokerzystów. W ostatniej chwili dołączamy do satelity za 130$, wygrywamy upragnioną wejściówkę, zasiadamy między dużo lepszymi od nas graczami, ogrywamy ich i sięgamy po wielkie pieniądze oraz powiązany z nimi splendor.
Dla Shurane'a Vijayarama ten sen stał się rzeczywistością w tym tygodniu, kiedy to zwyciężył w Main Evencie Aussie Millions, zaliczając tym samym pierwsze miejsce płatne w swojej „karierze”. Wynik ten automatycznie wywindował go do czołowej trzydziestki australijskiej listy obejmującej zawodników z największymi wygranymi na koncie.
Cała jego historia rozpoczęła się od satelity rozgrywanej w Crown Casino, do której wpisowe wynosiło 130$. Jak sam przyznał tuż po tym spektakularnym zwycięstwie, udział w satelicie nie był częścią żadnego misternego planu:
Około cztery miesiące temu zajrzałem do pubu pokerowego. Jeden z kolegów, który jest tu razem ze mną, zapytał, czy zamierzam grać w satelitach do Aussie Millions. Moja odpowiedź była czymś w stylu „Nie, ja właściwie nie gram zbyt często”. Później jednak to przemyślałem i dodałem „Może i zagram”. Dołączyłem do gry w niedzielę, wygrałem satelitę i oto jestem tu i teraz.
Jak pewnie możecie się domyślać, zwycięstwo w Main Evencie Aussie Millions z 725 zawodnikami i 10.000 AUD wpisowego było dla Vijayarama niezwykłym przeżyciem. Sam zainteresowany opisał je w ten sposób:
To coś absolutnie niesamowitego, to wszystko jest jak sen! Grałem w pokera od jakiegoś czasu, jednak jestem bardziej graczem cashowym, niż turniejowym, co od teraz pewnie się zmieni.
Mimo stosunkowo niewielkiego doświadczenia w turniejach, Shurane przystępował do gry na siedmioosobowym stole finałowym z pozycji chipleadera. W pojedynku jeden na jednego zmierzył się z dobrze znanym Benem Heathem. Rozdanie, które zdecydowało o końcowym rozstrzygnięciu tego starcia ma szansę na przejście do historii jako jeden z bardziej spektakularnych hero calli. Vijayaram ze swoją parą piątek złapał Anglika na blefie z królem high, choć decyzja, którą musiał podjąć na river, zajęła mu około pięciu minut.
Ten call na river w ostatnim rozdaniu turnieju był niezwykle ciężki. Musiałem bardzo dokładnie przeanalizować to rozdanie i pomyśleć, co on właściwie reprezentuje.
Zagranie to odbiło się w społeczności pokerowej szerokim echem. Głos zabrał m.in. Doug Polk, który za pomocą swojego konta na Twitterze wyraził podziw dla jego wykonawcy i poświęcił mu nawet swój cenny czas w jednym z odcinków popularnego podcastu. Jeśli przeoczyliście finałowe rozstrzygnięcie Main Eventu Aussie Millions – zapraszamy do obejrzenia poniższego filmu.
