Sammy „Any 2” George

W opinii znających jego grę najsłabszy gracz w Europie, pokerzysta, którego pseudonim mówi wszystko o jego grze, ale także gracz grający bardzo wysokie stawki, pierwszy, który przyjął wyzwanie Toma Dwana na pojedynek live – Sammy  "Any 2" George to z pewnością jedna z barwniejszych postaci europejskiego pokera. 

Kim jest więc ten ciekawy osobnik, o którym głośno zrobiło się kilka miesięcy temu, kiedy przyjął wyzwanie "durrrra" ? (pojedynek niestety przełożony został na grudzień)

Niesamowicie bogaty, sympatyczny i otwarty mieszkaniec północnego Londynu, której swojej fortuny dorobił się na międzynarodowym handlu. Co prawda międzynarodowy handel jest jego głównym zajęciem, ale George nie byłby sobą, gdyby nie miał też innego, dużo ciekawszego zajęcia. Zajmuje się on także swego rodzaju byciem piłkarskim agentem, menedżerem. Troszczy się o finanse piłkarzy, zajmuje się także wyszukiwaniem piłkarskich talentów. Zaznacza jednak, że jest to swego rodzaju hobby i nie jest on profesjonalnym menedżerem, a wszystko dlatego, że nie posiada on licencji brytyjskiej federacji piłkarskiej, która umożliwiałaby mu taką pracę. 

Nas jednak interesuje Sammy George przede wszystkim jako pokerzysta. Wśród londyńskich graczy jest on osobą bardzo znaną, głównie ze względu na stawki jakie gra oraz ze względu na swój nietypowy styl. Sammy George bierze regularnie udział w największej cashowej grze w Londynie, która odbywa się w Maxim's Casino. Sammy jest jedyną osobą spośród biorących udział w grze, której tożsamość jest znana, pozostali uczestnicy wolą pozostać anonimowi. Jak mówi George "Gracze, z którymi gram wiedzą, że często udzielam wywiadów, nie mają nic przeciwko temu dopóki ich nazwiska nie zostaną wymienione. Są oni bardzo majętnymi ludźmi, którzy cenią sobie anonimowość i nie chcą aby o ich grze wiedzieli ich pracownicy, czy też ich rodziny". Gra o której mowa jest z pewnością jedną z najgrubszych w Europie, ale też można ze 100% pewnością stwierdzić, że nie biorą w niej udziału jacyś mistrzowie pokera. Zresztą jednym z zadań Sammy George'a jest pilnowanie aby pokerowi zawodowcy nie przystępowali do "ich gry". Jak mówi Sammy "Chcemy grać w towarzystwie ludzi, którzy mają pracę poza pokerem, którzy mają swoje życie, dla których poker nie jest wszystkim. Uczestnikom rozgrywki nie przeszkadza jeśli ktoś z nas wygrywa kilkaset tysięcy funtów od drugiego, ale nie chcemy sytuacji, w której wpadnie do nas zawodowiec zrobimy jednorazowy strzał, wygra pieniądze i się więcej nie pojawi". Co ciekawe "Any 2" twierdzi, że gra w Maxim's Casino jest największą grą rozgrywaną w kasynach na świecie, większą nawet od gier w Bobby's Room. 

Biorąc pod uwagę, że gra ta toczy się na stawkach 25-50 lub 50-100 funtów ciężko w to uwierzyć, ale jak twierdzi Sammy blindy są złudne, standardowe podbicie pre flop to minimum 3,000 GBP, a pule po kilkaset tysięcy funtów są czymś absolutnie normalnym. Na dowód tego jak gruba jest to gra Sammy przytacza opowieść jak to pewnego dnia rano prosto z kasyna udał się do salonu samochodów Bentley i zakupił sobie nowiutkie luksusowe auto, tylko po to aby poczuć jak to jest kupić taki samochód za gotówkę. Jakby nie oceniać George'a i gry, w której bierze on udział to powyższa historia z pewnością znakomicie obrazuje jego barwną osobę i ciekawy charakter. 

Niekonwencjonalna gra Sammy George'a

Sammy dzisiaj bierze udział w "najgrubszej grze w Europie", ale z pokerem zapoznał się dopiero 3 lata temu. Po zobaczeniu pokerowego programu w telewizji udał się on do Victoria Casino aby spróbować swoich sił w grze, która wydawała mu się bardzo ciekawa. Przygodę z pokerem rozpoczął od gier na stawkach 0,5-1 funt, ale szybko mu się znudziło i zaczynał grać coraz większe stawki aż do 25-50 GBP. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że początkowo Sammy nie znał za dobrze nawet układów pokerowych więc przy stole siedział ze "ściągawką", na której miał wypisane jaki układ jest wyższy, a jaki niższy. Widok gracza z taką karteczką na stawkach 25-50 GBP musiał być naprawdę komiczny.

To właśnie wtedy Sammy dorobił się swojego przydomku "Any 2", jak sam mówi "Grałem wtedy każdą rękę niezależnie od pozycji, zresztą nie miałem pojęcia co to jest pozycja przy pokerowym stole". Sammy sam twierdzi, że był wtedy uważany za chodzący bankomat, a każde jego wejście do kasyna spotykało się z szerokimi uśmiechami jego przeciwników. W końcu bycie "dyżurnym dawcą" znudziło mu się i postanowił coś zrobić ze swoją grą. Stwierdził, że poker nie może być na tyle trudną grą, żeby on sam się jej nie nauczył i rozpoczął swoją pokerową edukację. Nie przeczytał co prawda żadnej książki pokerowej, ale twierdzi, że dzisiaj gra już znacznie lepiej, chociaż czytając nawet dzisiejsze opowieści o jego grze to nadal można odnieść wrażenie, że jakiekolwiek spasowanie kart przed flopem jest dla Sammyego bardzo ciężkim przeżyciem. 

Wiele osób nadal uważa George'a za bardzo słabego gracza, a przy każdym jego pojawieniu się w kasynie znajdują się chętni, którzy namawiają go na grę licząc na łatwy zarobek. Sammy przekonany o swoich wyższych już umiejętnościach jest zadowolony z takiego wizerunku i jak mówi "Dopóki ludzie uważają mnie za najgorszego gracza w Europie dopóty dobrze opłacają moje silne ręce, więc nie mam nic przeciwko temu".

Sammy jako bardzo majętny człowiek i biznesmen lubiący pokera ma wstęp do największych gier w całej Europie. Oprócz regularnych gier w Wielkiej Brytanii, miło wspomina prywatną grę we Francji w Omaha Pot Limit. 24 godzinną potyczkę, pomimo przysypiania pod jej koniec udało mu się zakończyć z zyskiem blisko 300,000 EUR. Dzięki takim wynikom Sammy George jest dzisiaj bardzo pewny swoich umiejętności "jeśli chodzi o grę cash mam przewagę nad każdym przeciwnikiem, nie boję się zaryzykować dużych pieniędzy, nie boję się wielkich zagrań, a wyblefowanie mnie jest bardzo trudne". Być może umiejętności Sammy George'a są odpowiednie do gier z majętnymi biznesmenami, ale wydaje się, że gdyby miał on się regularnie mierzyć z najlepszymi zawodowcami to szybko musiałby zweryfikować pogląd na swoje wielkie umiejętności. 

Sammy George jest z pewnością barwną postacią, biznesmen grający na bardzo wysokie stawki, człowiek, który gra bardzo niekonwencjonalnie, a do tego potrafi po wyjściu z kasynie pójść do salonu i kupić Bentleya tak jak zwykły człowiek poszedłby do piekarni po bułki. Z pewnością w jego zachowaniu jest sporo przesady i być może kontrowersji, ale kto bogatemu zabroni? Tacy gracze jak "Any 2" też jednak muszą mieć miejsce w pokerowym świecie i nie należy krytykować ich tylko dlatego, że mają dużo pieniędzy, za które mogą się bawić, a Sammy z pewnością lubi się bawić przy pokerowym stole…

Źródła: www.cardplayer.com "Sammy Any Two George" 

Bluff Europe "Sammy "Any Two" and the biggest game in town"