Czy GTO to uniwersalna strategia doskonała? Sam Trickett twierdzi, że nie. Jego zdaniem nie można upierać się przy jednym pokerowym podejściu. Zamiast tego – trzeba bacznie przyglądać się rywalom i na tej podstawie nanosić do swojej gry odpowiednie poprawki.
Ostatnimi czasy debata pomiędzy zwolennikami GTO a fanami strategii eksploatywnej staje się coraz to popularniejsza. Swoje trzy grosze do dyskusji dołożyli chociażby Gus Hansen, Charlie Carrel czy Daniel Negreanu, a teraz również Sam Trickett.
W rozmowie z Paulem Phua angielski pokerzysta powiedział, że mimo tego, co sugeruje GTO, nie ma uniwersalnego sposobu na optymalną grę. Zdaniem Tricketta gracze zawsze powinni dostosować się do siedzących przy stole rywali. Dotyczy to gier cashowych i turniejów, tak online, jak i na żywo.
Standardowe podejście do turniejów? Nie istnieje
– Wielu ludzi pyta mnie, na czym polega najlepsza turniejowa strategia – mówi numer osiemnaście na światowej All-Time Money List. – Moja odpowiedź jest następująca: to zawsze zależy od wielu różnych czynników, ale przede wszystkim od stołu, przy którym siedzimy.
Trickett przyznaje, że nie korzysta z żadnej standardowej strategii. Jego linie zależą przede wszystkim od tego, jak zachowują się i reagują siedzący przy stole gracze. Anglik dodaje, że nie rozumie, jak można podchodzić do turniejów w inny sposób.
– Nie możesz jeszcze przed startem rozgrywki powiedzieć coś w rodzaju: „dzisiaj będę grał bardzo tight” albo „będę zagrywał dużo blefów”. Jeśli cały stół gra bardzo tight, najlepszą strategią jest gra loose. Dlatego nie mam „standardowego” podejścia do turniejów. Lubię po prostu siedzieć przy stole, oglądać moich rywali i na podstawie tego decydować o mojej strategii.
Niezmienialne zakresy rąk
Trickett twierdzi, że jedynym niezmienialnym pokerowym aspektem jest selekcja rąk.
– Selekcja rąk to aspekt, który zawsze jest zasadny, niezależnie od stołu. Kiedy grasz deep stackiem w pierwszych poziomach turnieju, twój zakres powinien wyglądać inaczej, niż w późnych fazach.
Anglik ma jedną wskazówkę: we wczesnych fazach turniejów nie powinniśmy przesadnie polegać na rękach, które przed flopem wyglądają wprawdzie nie najgorzej, ale w grze postflop nie przyniosą nam zadowalającego zysku.
– Ręce w rodzaju QJo czy KJo rzadko kiedy dają sporo wartości we wczesnej fazie turnieju. Z drugiej strony, możesz potencjalnie wygrać dużo żetonów z rękoma typu Ax w kolorze czy niskimi parami, jeśli trafisz z nimi nutsowe układy.
Posiadasz duży stack. Co robisz?
Angielski pokerzysta zaznacza, że jego zdaniem nawet zakresy all-inów preflop zależą tylko i wyłącznie od graczy siedzących przy naszym stole.
– Jeśli grasz na short stacku, siedzisz na buttonie, a blindy okupują gracze tight, powinieneś rozszerzyć swój zakres all-inów. Jeśli jednak po twojej lewej siedzi pokerzysta z dużą liczbą żetonów, powinieneś trzymać się swoich range’ów. Nie zawsze istnieje coś takiego, jak jedyna prawidłowa strategia.
Tricket dzieli się jeszcze jedną wskazówką, dzięki której zarobił na pokerze wiele milionów dolarów: jeśli zebrałeś bardzo dużą liczbę żetonów, nie graj konserwatywnie, a atakuj tak często i wytrwale, jak to tylko możliwe. Dlaczego?
– Kiedy posiadasz duży stack, musisz zdawać sobie sprawę, że rywale nie będą chcieli rozgrywać przeciwko tobie dużych pul, ponieważ wiedzą, iż możesz sobie pozwolić na podjęcie ryzyka – tłumaczy Anglik. – Musisz otwierać większą liczbę rąk i częściej 3-betować. Gracze nie chcą zderzać się z osobą posiadającą mnóstwo żetonów. Dlatego musisz być bardziej agresywny.
Słowacja – koniec z państwowym monopolem na oferowanie pokera!
