Rzeczpospolita o ustawie hazardowej: blokada stron nie będzie skuteczna

3

Nowelizacja ustawy hazardowej, która wejdzie w życie w tym roku, zakłada blokadę stron nielegalnych operatorów. Eksperci są jednak sceptyczni co do tego rozwiązania i nie wierzą, że będzie ono skuteczne. O sprawie pisze „Rzeczpospolita”.

Większość zapisów znowelizowanej ustawy hazardowej ma wejść w życie 1 kwietnia. Choć wiele zapisów budzi kontrowersje, a dla nas jest to po prostu prawny bubel, to założenia rządzących są optymistyczne.

Z wartego ponad 5 mld zł rodzimego rynku gier hazardowych do rajów podatkowych wyciekają gigantyczne pieniądze. 90 procent rynku obsługują firmy zarejestrowane np. na Cyprze czy w Gibraltarze. Dzięki nowelizacji rząd chce ograniczyć te straty. Ministerstwo Finansów (MF) zakłada, że legalna część rynku zwiększy udziały z 10 do 60 procent, a budżet zyska 1,5 mld zł rocznie.

Największe wątpliwości są w sprawie blokowania stron nielegalnych operatorów. Nawet jeśli zapisy te zostaną wprowadzone w życie, to blokada będzie łatwa do obejścia.

Nowa ustawa przewiduje możliwość blokowania dostępu do nielegalnych stron internetowych oraz utrudnianie wykonywania płatności w nielegalnych grach. Ma powstać rejestr domen niespełniających wymogów. Stowarzyszenie Pracodawców i Pracowników Firm Bukmacherskich (SPiPFB) wątpi jednak w efektywne wdrożenie i przestrzeganie nowych regulacji. Eksperci wskazują, że ominięcie blokad będzie możliwe przy zastosowaniu choćby rozwiązania opartego na VPN. Blokowane będą konkretne domeny wpisane do rejestru, a zatem po zablokowaniu jednej domeny szybko pojawi się kolejna oferująca te same usługi.

Oberwie się za to dostawcom internetu. Jeśli bardzo szybko nie dostosują się do nowych zapisów, czekają ich gigantyczne kary.

Ucierpieć mogą za to dostawcy internetu. Jeśli w ciągu 48 godzin nie zablokują nielegalnej strony, mogą dostać nawet 0,5 mln zł kary. Wśród istotnych zmian wprowadzonych ustawą z pewnością jest poszerzenie katalogu dozwolonych w Polsce gier hazardowych online. Anna Wietrzyńska-Ciołkowska, radca prawny w DLA Piper, wyjaśnia, że dotąd jedyną dozwoloną formą były internetowe zakłady wzajemne. Teraz legalne będą wszelkie formy hazardu internetowego, w tym poker, bingo i kasyno online. Problem w tym, że monopol na nie będzie mieć państwo. Zdaniem mec. Wietrzyńskiej-Ciołkowskiej powierzenie organizacji takich gier jednej spółce Skarbu Państwa nie zagwarantuje jednak różnorodnej oferty dla polskich graczy. – Tym samym może nie przełożyć się w zakładanym wymiarze na przychody monopolisty – przekonuje.

Choć Rzeczpospolita zapytała Ministerstwo finansów o kilka kwestii związanych z nowelizacją ustawy, między innymi państwowy monopol, to na razie nie otrzymała odpowiedzi. Cóż, zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego, że nasi rządzący wszystko wiedzą najlepiej, także w tematach, o których tak naprawdę nie mają pojęcia. Cały artykuł Rzeczpospolitej możecie przeczytać TUTAJ.

Źródło: www.rp.pl/Biznes/301089955-Gry-hazardowe-panstwo-bedzie-mialo-wylacznosc-na-wiele-gier-hazardowych.html#ap-1

Poprzedni artykułPokerStars Championship Bahamy – dzień drugi Main Eventu – live stream od 18:00
Następny artykułPięć odmian pokera, których powinniście się nauczyć w 2017 roku

3 KOMENTARZE

  1. 90% graczy w tych zakładach albo nie wie że to nielegalne albo gra bo wygodnie, jak przyjdzie „obchodzić” jakimiś VPN-ami itd dadzą sobie siana i pójdą do legalnych którzy też przecież oferują grę online!

    Co do pokera to dobry soft plus promocja 500+ od depozytu zrobiłaby swoje 😉 chętnie pograłbym z rybami z lotto którzy od kuponu do kuponu zapuszczą poksa bo grindowanie na riggedstars z fieldem 90% zaregowanym nie ma już sensu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.