Witam ponownie 😉
Ostatni post a raczej relacja z przystanku Pokertour na promie okazała się dość dobra… ! Yeeeeeeeeaaah !
Tzn takie są moje odczucia, może się myle 😉 Ale jedno jest pewne – dało to mi energię do pchania tego wózka dalej 😉 Come on ! Come on !!
Nie jestem dobry z pięknych, rozwiniętych, długich zdań ale może to wina tego, że nie układam sobie i nie zmieniam po sto razy jednej myśli aby było pięknie 😉 Wiem, że to błąd i postaram się go w późniejszym czasie naprawić. I Promise…. : )
Po prostu na szybko chcę przekazać to co mi zalega w głowie 😉
Ten wpis też miał być później ale parę rzeczy się wydarzyło, którymi chciałem się pochwalić !
Tak jak tytuł postu będzie o runie 😉 i tym sportowym i tym pokerowym 😉
Zaczniemy od pokerowego aby Was nie zanudzić 😉
Moim wielkim marzeniem jest udział w turnieju EPT.
W lato postanowiłem grać sobie dużo satelit do tego turnieju a mianowicie Turnieje Sit&go Step na PS. Wspinałem się od Stepu A wartego 2.2 e i doszedłem do ostatniego Stepu G wartego 2,100e. Dla mnie suma gigantyczna i trochę paraliżująca, więc postanowiłem odpocząć psychicznie na wakacjach w Norwegii i przystąpić wypoczętym do gry. Z początkowych sitek 9 osobowych ( 2 pełne pakiety) zostały już tylko 6 osobowe do wygrania dwa miejsca w turnieju – Only seat. Nie ma dramatu. Jak się załapię to będę myślał o „stejku” na przelot i hotel. Bo co to za kwota na spełnienie marzeń..
Oto jak moje marzenia muszą jeszcze poczekać na realizację..
Struktura chora… bardzo chora… za szybka. Po 5 levelach tylko faza push All in Rozumiem, że to Sit&go ale chyba taki turniej nie powinien mieć takiej struktury jeżeli kosztuje 2,100e..
Słowem wstępu muszę powiedzieć że gracz po mojej prawej zrobił się shortem i przed rozdaniem, które zamieszczam poniżej 2 razy grał All in.
Odsłaniam pocketa i mam autocall gdy tylko zostaje SB…
http://www.boomplayer.com/pl/poker-hands/Boom/4185932_11F834E954
Kolejne rozdanie wsuwam A7s i dostaje call od Q9. Na turnie ktoś kompletuje fulla… Niestety w przypływie smutku i złości nie ładuje na boom…
i to by było na tyle z mojej wycieczki do Barcelony… 🙁
Ale wracając do tytułowego runaa chciał bym się pochwalić ostatnimi osiągnięciami :
1.
3.
4.
P.S Po zakończeniu turnieju dowiedziałem się, że moim przeciwnikiem w HU był Obywatel 😉
Pakiet wygrany na kolejny turniej HESOP Wiedeń 08-12.01.2014. Co ciekawsze ticket do tego turnieju wygrałem w konkursie podczas relacji z Hesop Ostrava !! 😉
Dzięki PokerTexas !! 😉
Dodatkowym zaszczytem będzie udział w turnieju Red Champs podczas tego eventu. Będzie to turniej Mistrzów poprzednich edycji HESOP.
Więc zawitam na kolejnym turnieju live. Jest to dla mnie za każdym razem mega przeżycie. I łapanie skilla.
P.S ktoś chętny na lekki stejk ? 😉
Teraz o tym runie bardziej sportowym…
Tak jak pisałem we wcześniejszych odcinkach chcę wystartować w Czerwcu 2014r. w triathlonie. Ale, że jestem człowiek dość niecierpliwy i co sobie wymyśle dość szybko chcę wprowadzić w życie to postanowiłem już zacząć przygotowania poprzez trening biegowy i wystartowanie w biegu 11 km. Bieg odbywa się dookoła jeziora. Czyli trasa leśna, nierówna z lekkimi podbiegami.
Cel dość ambitny : 11 km chcę złamać w 1 h. Wydaję mi się to dość realne 😉
Czas przygotowań : równo 30 dni – tu mogą się zacząć schody.
Przebieg: 1 trening – test – 4,2 km w 22:20 min. Nie jest źle !!!
2. 5 km w 26:10.
3. 8,25 km w 50:05
4. 6,7 km w 39:55
Trening : 3-4 x tydzień. Jeden interwałowy, jeden z podbiegami i pozostałe wybieganie płaskie spokojne.
Kącik muzyczno-filmowy 😉
Dziś chciałbym polecić nie wiem czy bardziej film czy soundtrack z tego filmu. Jest to film Drive z Ryan`em Goslingiem. Jest proste rozwiązanie obejrzenie filmu z dużą uwagą na własnie soundtrack.
Polecam !!! Kavinsky miażdży !!
Jeżeli tematyka filmowa i związana z autami to coś dla starszyznyyyy 😉
graty wyników , gl !
GG !
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.