Ten rok Rob Yong może zaliczyć do niezwykle udanych. Nie dość, że założone przez niego kasyno Dusk Till Dawn z roku na rok staje się coraz chętniej obieranym kierunkiem przez pokerzystów nie tylko z Wielkiej Brytanii, ale już całego świata, to jeszcze 23 kwietnia zakończył się w nim turniej z gwarantowaną pulą nagród 6.000.000 funtów! Póki co był to jeden z większych i najbardziej popularnych turniejów 2017 roku.
Ponad 8.500 graczy wzięło udziału w turnieju MILLIONS organizowanym wspólnie z partypokerLIVE. Był to największy turniej w historii PartyPoker. Pierwsze fazy turnieju rozgrywane były zarówno online, jak i live, a dopiero dzień drugi odbywał się w kasynie Dusk Till Dawn w Nottingham. Ostatecznie turniej wygrała Maria Lampropulos, wzbogacając się tym samym o milion funtów.
– ISPT Webley miało swoje wyzwania logistyczne, dzięki czemu był to specjalny turniej. Caribbean Poker Party łączy w sobie turniej i wakacje, ale to MILLIONS było niezwykłym turniejem dzięki atmosferze wokół niego. Poza tym mieliśmy dwa side eventy z pulą miliona funtów, trochę przyćmione przez Main Event, ale to również one sprawiły, że terminarz był niezwykły.
Na organizację tak dużego turnieju Rob Yong liczył co prawda w pierwszych pięciu latach istnienia kasyna, a ostatecznie udało się to zrobić w czasie dwa razy dłuższym, jednak teraz jest przekonany, że to dopiero początek i wstęp do jeszcze większych projektów.
– Naszym celem od początku istnienia kasyna było zorganizowanie turnieju, w którym główna nagroda byłaby siedmiocyfrowa. Zajęło nam to tak długo, ponieważ mieliśmy problemy ze znalezieniem odpowiedniego partnera online. Zmienialiśmy ich chyba pięć razy. Z PartyPoker przedłużyliśmy kontrakt do 2021 roku, mamy więc stabilność, która pozwoli nam podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej, zarówno na scenie brytyjskiej, jak i międzynarodowej.
Yong sukcesu swojego kasyna upatruje nie tylko w swoich umiejętnościach organizacyjnych, ale również w swoich pracownikach. Choćby bardzo chciał, nie jest w stanie samemu wszystkiego przypilnować, a jak sam zaznacza, każdy wykonuje niesamowitą pracę, za którą jest im bardzo wdzięczny.
– Może brzmi to jak banał, ale szczerze dziękuję wszystkim pracownikom, którzy nie mieli łatwo przez ostatnie lata, ale ostatecznie wspólnymi siłami dorobiliśmy się reputacji, dzięki której zorganizowanie turnieju na tym poziomie było możliwe. Wspólnie z PartyPoker możemy zrobić wielkie rzeczy w świecie pokera. Jeszcze o nas usłyszycie.
Chcielibyście zagrać w Dusk Till Dawn? A może już udało wam się być tam na jakimś evencie?
źródło: www.pocketfives.com/articles/dusk-till-dawn-thriving-under-leadership-rob-yong-592995/