Rozpoczynamy Dzień 4 EPT - dziś dowiemy się kto zasiądzie przy stole finałowym. Niestety nie będzie tam żadnego z Polaków. Zdecydowanie jednak występ naszych reprezentantów można ocenić jako bardzo dobry - Nessie w kasie, debiutant Rafał w pierwszej 100, dobra gra Górala i parszywy bad beat, który wyeliminował Żelika. Przypominam, że grało tutaj 478 osób, a naszych było tylko 4. Obok mnie w press roomie siedzą Finowie - grało ich 20, do kasy weszło tylko 3. Zinterpretujcie sobie to sami.