CEO Stars Group, Rafi Ashkenazi, udzielił niedawno wywiadu telewizji Bloomberg. Podkreślił w nim, że jest zadowolony z planów biznesowych spółki, która nie zamierza dłużej dbać o graczy regularnych.
Plany operatora
Rafi Ashkenazi bez ogródek dał do zrozumienia, że firma zamierza się rozwijać, ale na pewno nie w kierunku, jakiego oczekiwaliby lojalni klienci. Jego zdaniem przeciętny gracz nie chce spotykać na swojej drodze doświadczonych graczy regularnych. Zamiast tego woli on „cieszyć się grą pełną rozrywki, która oferuje częste poczucie wygranej i marzenia o wysokich nagrodach”.
W podobnym tonie wypowiedział się również dyrektor do spraw operacji i innowacji, Severin Rasset. Jego zdaniem na PokerStars jest zbyt wielu zawodowych pokerzystów, którzy zaburzają prawidłową równowagę w ekosystemie.
Pierwsze znaki nowej polityki firmy pojawiły się w 2014 roku, kiedy PokerStars przejęła Amaya. To właśnie wtedy wprowadzono do oferty gry Spin&Go, które miały chronić graczy rekreacyjnych przed profesjonalistami. Również w tym roku o 5% zredukowano korzyści z posiadania statusu Supernova Elite oraz zrezygnowano ze sposorowania graczy na siostrzanej stronie Full Tilt Poker. Już wtedy gracze protestowali przeciwko podobnym zmianom, ale włodarze firmy kontynuowali drogę ku odebraniu przywilejów najbardziej lojalnym klientom.
Raport finansowy
Obecną sytuację spółki obrazuje raport finansowy za drugi kwartał 2017 roku. Przychody z pokera znacząco spadły, ale spadł też udział pokera w ogólnych zyskach spółki, gdyż szansę na wyższy zarobek dostrzegła ona w grach kasynowych i zakładach bukmacherskich i to na ich promocję przeznacza teraz niemałe pieniądze. Więcej informacji o wspomnianym raporcie finansowym znajdziecie TUTAJ.