Prawie codziennie pojawiają się nowe informacje, pochodzące z „dobrze poinformowanych, anonimowych” źródeł związanych z Grupą Bernarda Tapie.
Wszystkich ich nie ma co przytaczać, bo chociaż ponowne uruchomienie Full Tilt Poker to z pewnością niezwykle ważne wydarzenie w świecie pokera to jednak cały czas mamy do czynienia z mniej lub bardziej sprawdzonymi plotkami, z poszlakami, ale ciągle brakuje oficjalnego komunikatu, który brzmiałby „Full Tilt Poker wznowi swoją działalność dnia….”.
Zamiast więc raczyć Was kolejną porcją plotek (teraz na tapecie są planowane promocje na nowym Full Tilt Poker) przytaczamy ciekawe porady dla Nowego FTP zamieszczone przez portal WickedChopsPoker. Autor pokusił się o podanie kilku koniecznych działań jakie nowy właściciel FTP powinien podjąć, aby powrót pokerroomu okazał się sukcesem.
1. Jasny medialny przekaz
Ponowne uruchomienie FTP powinno być powiązane ze zmasowaną kampanią medialną, której akcent położony będzie na całkowite odcięcie się od przeszłości i jasne pokazanie wizji i planów na przyszłość. Trzeba więc będzie przeprosić za przeszłość, wskazać błędy jakie zostały popełnione i pokazać plan działań, który nie pozwoli, aby powtórzyły się wcześniejsze błędy. Oczywiście głównym przekazem tej medialnej ofensywy powinno być stwierdzenie „Twoje fundusze są u nas bezpieczne”.
2. Publiczne uwolnienie się od Raya Bitara
Ray Bitar to twarz wszystkich problemów Full Tilt Poker. Chociaż z pewnością nie jest on jednoosobowo odpowiedzialny za wszystko co było złe to właśnie on jest największym „czarnym charakterem” tej historii.
Z pewnością Bitar podpowiada Grupie Bernarda Tapie, udziela rad i dzieli się swoim doświadczeniem. Jeśli jednak Nowy FTP chce odnieść sukces musi się całkowicie od Bitara uwolnić. Nikt więc nie może wpaść na pomysł, aby Bitara zatrzymać w nowej firmie, jest to bowiem osoba nie tylko mająca zarzuty postawione przez amerykański departament sprawiedliwości, ale przede wszystkim jest to człowiek o zerowej wiarygodności w pokerowym środowisku. Powinien zostać wydany publiczny komunikat, w którym Grupa Bernarda Tapie poinformuje o zwolnieniu Bitara i zerwaniu z nim jakichkolwiek kontaktów.
3. Przejrzyste działania i nadanie Nowemu FTP ludzkiej twarzy
Nowy CEO Full Tilt Poker powinien natychmiast stać się osobą publiczną. Nie może ukrywać się w biurach, powinien być cały czas w centrum zainteresowania. Niech ta osoba ma swojego cyklicznego bloga, w którym wyjaśniać będzie wszystkie działania podejmowane przez Full Tilt Poker. Osoba ta poprzez przejrzyste działania i częstą obecność w mediach musi szybko zyskać zaufanie pokerowej społeczności.
4. Nowy zespół zawodowców, zaangażowanych w działania marketingowe
Na przykładzie PokerStars widać, że dobry zespół zawodowych graczy powiązanych z firmą może przynieść same korzyści, szczególnie jeśli chodzi o rekrutację nowych klientów. Nowy Full Tilt nie powinien wracać do starego teamu składającego się z niezliczonej ilości, często całkowicie anonimowych nazwisk. Powinien natomiast zatrudnić kilka światowych sław oraz skupić się na lokalnych, gwiazdkach pokera. Gracze ci powinni mieć postawione przed sobą jasne zadania marketingowe wpisujące się w globalną strategię całej firmy.
Odcinając się od starego FTP nie można jednak zapomnieć o kilku prawdziwych gwiazdach starego teamu. Tacy zawodnicy jak Patrik Antonius czy Gus Hansen w zasadzie nie stracili nic na swojej wiarygodności i mogliby zostać twarzami Nowego FTP. Do nich powinno się dobrać młodych, świeżych pokerowych twarzy.
Dobrym ruchem mogłoby być również podążenie śladami PokerStars i oprócz teamu zawodowców zbudowanie zespołu celebrytów (sportowców, aktorów, artystów) wspierających Nowy FTP.
5. Spłata Amerykanów
Według plotek Grupa Bernarda Tapie ma wziąć na siebie tylko spłatę zobowiązań wobec graczy spoza USA. Jednak jeśli firma myśli o tym, aby kiedyś (po regulacji pokera online w USA) wrócić na tamten rynek to powinna pomyśleć nad opracowaniem strategii i rozpocząć spłatę również amerykańskich pokerzystów. Jeśli tego nie zrobi to ciężko wyobrazić sobie, żeby Nowy FTP mógł kiedykolwiek odnieść sukces na amerykańskim rynku.
6. Przemyśleć formułę ISPT
International Stadium Poker Tour (ISPT) ma być nową inicjatywą Grupy Bernarda Tapie, która z pewnością zostanie ściśle powiązana z ponownym uruchomieniem Full Tilt Poker. Pierwszy turniej ISPT miałby zostać rozegrany na londyńskim stadionie Wembley, a wziąć w nim udział miałoby ponad 30,000 graczy.
Łatwo sobie wyobrazić, że sprawne przeprowadzenie takiej imprezy to niesamowite wyzwanie logistyczne, przy którym nie trudno byłoby o różnego rodzaju wpadki i niedociągnięcia. Dla Nowego FTP nie byłoby chyba nic gorszego niż fiasko największej imprezy związanej z ponownym uruchomieniem pokerroomu. Dlatego warto się zastanowić, czy nie lepiej zacząć do małych kroczków i pierwszy event ISPT zrobić w mniejszej skali na kilka tysięcy uczestników.
7. Wprowadzenie akcji Nowego FTP do obrotu giełdowego
Decyzja o wprowadzeniu akcji FTP do obrotu giełdowego spowodowałaby wzrost zaufania do spółki, która musiałaby działać w 100% przejrzyście. Biorąc pod uwagę zarówno to co wydarzyło się w całej aferze Full Tilt Poker jak i przeszłość Bernarda Tapie (m.in. oskarżenia o korupcję w piłce nożnej) wydaje się, że im szybciej podjęte zostaną wszystkie działania mogące zwiększyć zaufanie do Nowego FTP tym lepiej. Skorzystać na tym będą mogli wszyscy i nowi właściciele i gracze.
Na podstawie: „Full Tilt Poker Ready for Relaunch: What They Should Do” – www.wickedchopspoker.com
Zapomnieli o najwazniejszym – natychmiastowe wyplaty bankrolli 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.