Na Bahamach trwa właśnie inauguracyjny festiwal PokerStars Championship i delikatnie mówiąc nie cieszy się on największym zainteresowaniem. Czyżby przebrała się miarka i pokerzyści stracili cierpliwość do poczynań operatora?
Szerokie oburzenie w środowisku pokerowym wywołała decyzja PokerStars o likwidacji cyklu EPT i innych rozpoznawalnych na całym świecie marek. Wielu graczy stwierdziło, że PokerStars Championship to już nie to samo, czym kilka lat wcześniej było PCA i że nie chcą brać w tym udziału. Ma to odbicie we frekwencji na festiwalu.
Spójrzmy na liczby. Wpisowe do Main Eventu opłacono w tym roku jedynie 738 razy – mniej było tylko przez pierwsze trzy lata istnienia festiwalu, kiedy marka była „na rozruchu” (choć wtedy PCA działało jeszcze pod szyldem WPT, a częścią EPT stało się dopiero w 2008 roku). Obecnie pula nagród wynosi 3.376.712$, a dla zwycięzcy przewidziane jest „skromne” 480.012$ – mniej wygrał tylko Gus Hansen w 2004 roku (455.780$). Ewentualny deal przy stole finałowym może spowodować, że tegoroczny zwycięzca zabierze do domu kwotę nawet jeszcze mniejszą.
|
Rok |
Zwycięzca | Nagroda | Uczestnicy | Pula nagród | Wpisowe |
|---|---|---|---|---|---|
| 2004 | Gus Hansen | 455.780$ | 221 | 1.657.500$ | 7.700$ |
| 2005 | John Gale | 890.600$ | 461 | 3.487.200$ | 8.000$ |
| 2006 | Steve Paul-Ambrose | 1.388.600$ | 724 | 5.647.200$ | 8.000$ |
| 2007 | Ryan Daut | 1.535.255$ | 937 | 7.063.842$ | 8.000$ |
| 2008 | Bertrand Grospellier | 2.000.000$ | 1.136 | 8.562.976$ | 8.000$ |
| 2009 | Poorya Nazari | 3.000.000$ | 1.347 | 12.674.000$ | 10.000$ |
| 2010 | Harrison Gimbel | 2.200.000$ | 1.529 | 14.831.300$ | 10.300$ |
| 2011 | Galen Hall | 2.300.000$ | 1.560 | 15.132.000$ | 10.300$ |
| 2012 | John Dibella | 1.775.000$ | 1.072 | 10.398.400$ | 10.300$ |
| 2013 | Dimitar Danchev | 1.859.000$ | 987 | 9.573.900$ | 10.300$ |
| 2014 | Dominik Pańka | 1.423.096$ | 1.031 | 10.070.000$ | 10.300$ |
| 2015 | Kevin Schulz | 1.491.580$ | 816 | 7.915.200$ | 10.300$ |
| 2016 | Mike Watson | 728.325$ | 928 | 4.500.800$ | 5.300$ |
| 2017 | 480.012$ | 738 | 3.376.712$ | 5.000$ |
Kompletną klapą okazał się event High Roller PLO z wpisowym w wysokości 25.000$. Zagrały w nim bowiem tylko cztery osoby. Event miał być dwudniowy, a potrwał zaledwie kilka godzin. Nikt nie skorzystał nawet z dwugodzinnej późnej rejestracji. Być może jest to spowodowane tym, że turniej został przeniesiony na późniejszą godzinę ze względu na trwający Main Event, ale wydaje się, że taka sytuacja była łatwa do przewidzenia – w końcu PokerStars nie organizuje turnieju po raz pierwszy i powinien umieć zaplanować je tak, by nie nachodziły na siebie.
Najciekawsze jest to, że gigant nie wyciąga wniosków ze swoich porażek. W listopadzie zorganizowano pierwszy PokerStars Festival w New Jersey – tam wiele turniejów pobocznych w ogóle się nie odbyło, bo nie znalazła się wystarczająca liczba chętnych. Graczy częściej niż przy stołach pokerowych można było spotkać przy tych do gry w ping-ponga lub w szachy. O tej i o innych kuriozalnych sytuacjach listopadowego festiwalu pisaliśmy TUTAJ.
PokerStars regularnie traci swoich najwierniejszych nawet graczy i nic nie wskazuje na to, żeby choćby próbował ich zatrzymać. Frekwencja na festiwalach pod banderą marki zdaje się potwierdzać kryzysowe położenie operatora.
Również bym nie przesadzał ze to klapa organizacyjna, już rok temu frekwencja nie była kosmiczna, poza tym zmniejszone wpisowe zdecydowanie wpływa na wypłaty.
W 2006r. przy podobnym fieldzie pula była wyższa o 67% a wypłata za 1 miejsce o 190%.
Ta dysproporcja jest znaczna więc na wypłaty wpływ ma głównie zmieniona struktura. Pytanie tylko czy prosi wolą częstsze miejsca płatne, czy większą wypłatę za 1 miejsce. Wydaje mi się, że raczej to drugie.
Jest jeszcze jeden czynnik – bardzo fajny harmonogram Aussie Millions. Wiele osób po prostu wolało pojechać tam mając do wyboru jedno albo drugie. Tu i tu daleka podróż i koszty, ale na Aussie więcej turków z deep strukturą, pule gtd itd.
Do tego wszystkiego trzeba dołożyć jeszcze,nieuzasadnione obniżenie o połowę przez organizatorów wpisowego do Main Eventu (które zresztą zostało obniżone w ubiegłym roku) i w mniejszym stopniu,ale które można też wziąć pod uwagę,to … zwiększone zagrożenie atakami terrorystycznymi na świecie.
A przecież biorąc pod uwagę inflację to w 2004r. za pierwsze miejsce realnie wyłata była wyższa niż obecnie. Frekwencja mizerna, wypłata mizerna, ale na to ma duży wpływ spłaszczenie wypłat. Myślę, że to ma też duży wpływ na mniejszą ilość chętnych. Gdy połączy się to z wysokimi kosztami związanymi z grą na Bahamach, wielu pokerzystów sobie po prostu odpuściło.
Nie doszukiwałby się klapy organizacyjnej. Wielu pokerzystów mówiło, że Bahamy są bardzo drogim wyjazdem i jeśli ktoś nie wygrał całego pakietu, to wyjazd średnio mu się kalkuluje.
A do tej pory było tanio, co? 🙂
„O tej i o innych kuriozalnych sytuacjach listopadowego festiwalu pisaliśmy TUTAJ.”
Link nie działa.
Dzięki, poprawione 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.