Każda edycja festiwalu World Series of Poker jest dużym – jeśli nie największym – pokerowym wydarzeniem roku. Z uwagi na to, że tegoroczna odsłona nadchodzi wielkimi krokami, redakcja portalu PokerNews porwała się na wróżenie z fusów i próbę wytypowania pierwszoplanowych postaci w różnych kategoriach. Oto druga część ich przepowiedni!
Poprzednie odcinki wchodzące w skład serii:
Czy formuła big blind ante okaże się sukcesem i powróci w 2019 roku?
Mo Nuwwarah: Staram się ostrożnie wypowiadać na temat big blind ante, więc mam nadzieję. Więcej osób lubi ten format aniżeli nie, więc sądzę, że powróci on w 2019 roku na przynajmniej kilka eventów.
Will Shillibier: WSOP będzie musiał opublikować specjalny poradnik dla floorów i dealerów, w którym wyjaśni zmianę i omówi typowe sytuacje związane z big blind ante. Biorąc pod uwagę tempo ekspansji tego formatu na świat pokera, nie będę zaskoczony, jeśli wszyscy zapomną, że jest to jego pierwszy rok na WSOP.
Chad Holloway: Uważam, że big blind ante jest dobrym rozwiązaniem dla niektórych eventów. Myślę, że będziemy je oglądali w turniejach z dużym wpisowym, eventach charytatywnych etc., jednak nie jestem przekonany co do tego, czy stanie się to standardem w branży. Jeśli tego lata formuła okaże się sukcesem, to myślę, że kolejnym krokiem będzie wprowadzenie jej do festiwali z serii Circuit.
Yori Epskamp: Wróżę wielki sukces, znaczna część graczy pokocha ten format. Niektórzy będą narzekali – ludzie zawsze narzekają – jednak opamiętają się po użyciu big blind ante w kilku turniejach.
Frank Op de Woerd: Odpowiedzi brzmią „tak” i „tak”. Niektórzy powiedzą, że w użyciu powinno być button ante, inni będą woleli standardową metodę wpłacania ante, ale tak naprawdę – tak jest po prostu lepiej. WSOP nie zawsze był festiwalem najszybszym we wprowadzaniu zmian, ale w ostatnich latach mocno się podciągnęli i stanęli na wysokości zadania również i w tej kwestii.
Matt Pitt: Nie grałem dotychczas w turnieju z big blind ante, ale słyszałem masę pozytywnych opinii od graczy serii PartyPoker LIVE i turniejów odbywających się w kasynie Dusk Till Dawn, w którym to wprowadzono zasadę button ante. Myślę, że to znacznie przyśpieszy grę, z czego zawodnicy się ucieszą. Sądzę, że ten koncept będzie miał dłuższą żywotność niż niefortunny format November Nine.
Martin Harris: Formuła przez większość zostanie pozytywnie przyjęta i prawdopodobnie doczeka się kontynuacji.
Valerie Cross: Choć jestem pewna, że znajdą się tacy, którzy na Twitterze będą narzekali na big blind ante, formuła ta będzie hitem. Do lata każdy semi-regularny gracz turniejowy na średnich lub wysokich stawkach doświadczył tego rozwiązania i jeśli tylko dealerzy będą wystarczająco wyszkoleni w niuansach, to odpowiedź większości będzie pozytywna. Wydaje się, że będzie to jeden z tych pokerowych trendów, które utrzymają się na dłużej.
Sarah Herring: Z tego, co udało mi się zasłyszeć w podcastach, wszyscy pokochali big blind ante. Rozmawiałam z tournament directorami i graczami – wszyscy wypowiadali się o tym koncepcie pozytywnie. Jako największą zaletę podawali przyśpieszenie gry. Ogólnie rzecz biorąc, priorytetem dla wszystkich jest sprawienie, aby z grą wiązała się dobra zabawa
2018 będzie na WSOP rokiem…?
Mo Nuwwarah: 2018 będzie rokiem komfortu graczy w kasynie Rio. Ktoś w końcu pójdzie po rozum do głowy i w budynku nie będzie panowała temperatura 7 stopni. Życzeniowe myślenie, ale pomarzyć zawsze można.
Will Shillibier: Będzie to rok wielkiego railu Main Eventu. Biorąc pod uwagę nowe umiejscowienie turnieju głównego w środku festiwalu, kasyno Rio wciąż będzie pełne zawodników grających w innych eventach. Każdy z nich będzie chciał po części wziąć udział w akcji związanej ze stołem finałowym Main Eventu. Z graczami kręcącymi się wokół, atmosfera będzie elektryzująca.
Chad Holloway: Tegoroczny WSOP będzie festiwalem grinderów festiwali ze średnim wpisowym. Gracze wywodzący się z rozgrywek WSOPC, MSPT, HPT, WPTDeepStacks etc. – ulepieni z tej samej gliny co Ryan Riess i Joe McKeehen – będą święcili triumfy i liczę na kilka bransoletek dla tych regularsów.
Yori Epskamp: Rok limpów. Limpowanie będzie uskuteczniane z wściekłością, a starzy gracze pokochają fakt, że wracamy do grania „prawdziwego pokera”.
Frank Op de Woerd: Joe Stapleton twierdzi, że mieliśmy rok Rumunów. Może teraz pora na rok Holendrów? Nieważne, żartowałem. Żaden z Holdendrów nie zagra na WSOP z takimi zasadami podatkowymi, jakie mamy.
Myślę, że za dziesięć lat jedyną rzeczą, jaką ludzie zapamiętają z festiwalu WSOP 2018 będzie to, że po Main Evencie wystartowało jeszcze kilka turniejów. To, że Main Event zamyka festiwal, było czymś w rodzaju zasady, która jest nie do ruszenia. W tym roku jednak po zakończeniu turnieju głównego odbędzie się jeszcze kilka eventów. Niedługo przekonamy się, czy stanie się to standardem, czy też zostanie uznane za nieudany eksperyment. Mam co do tego mieszane uczucia, wydaje mi się, że ludzie po odpadnięciu z Main Eventu chcą jechać do domu, ale zobaczymy.
Matt Pitt: Ludzie będą narzekali na big blind ante dopóki nie zorientują się, że jest to coś dobrego. Stawiam więc albo na tę formułę, albo na doskonałą formę Brytyjczyków takich jak Toby Lewis, Niall Farrell czy Stephen Chidwick.
Martin Harris: Będzie to rok wielokrotnych zdobywców bransoletek. Przed rokiem było ich dwóch (Nipun Java i David Bach). Tym razem będzie co najmniej trzech.
Valerie Cross: Niemców.
Sarah Herring: 2018 będzie rokiem vloggów. W 2017 roku kilka znanych nazwisk okazało się być dobrymi vloggerami i myślę, że pojawi się lawina graczy podążających za tym trendem. Spodziewam się wielu graczy biegających z kamerami, telefonami, kamerkami go-pro i tym podobnymi.
Kto w trakcie festiwalu wygra więcej pieniędzy – Doug Polk czy Daniel Negreanu?
Mo Nuwwarah: Zdecydowanie Negreanu o ile Polk znowu nie wygra drogiego eventu. Między nimi jest po prostu zbyt duża różnica w volume.
Will Shillibier: Więcej pieniędzy wygra Negreanu, Polk zaliczy za to solidniejsze deep runy. To ostatnie zależy jednak od tego, czy Doug będzie potrafił oderwać głowę od tematu kryptowalut.
Chad Holloway: Tego lata Daniel Negreanu wygra więcej niż Doug Polk. Tylko kilku graczy tak bardzo przygotowuje się i koncentruje na WSOP tak jak Kid Poker. Pójdę nawet o krok dalej i powiem, że Negreanu wygra pierwszą bransoletkę od 2013 roku.
Yori Epskamp: O ile LUXCoin, BitClave lub inna z niedorzecznych walut Polka nie będzie wariować, wygrana należeć będzie do Daniela, a Doug nie będzie nawet blisko. Negreanu scashuje co najmniej dwa miliony. Polk potrzebuje ponownie wygrać event za 100.000$.
Matt Pitt: Stawiam na Negreanu, bo będzie on po prostu grał więcej eventów, podczas gdy Polk będzie zbyt zajęty ustawianiem pojedynku z Danem Bilzerianem pilnowaniem jednej z miliona kryptowalut.
Martin Harris: Daniel Negreanu.
Frank Op de Woerd: Kto wpadł na to głupie pytanie? A, to ja. Cóż, między tą dwójką powstał pewien spór, więc zestawianie ich ze sobą jest dość zabawne. Negreanu będzie miał bardziej napięty harmonogram, więc wybór jest logiczny. Pytanie to stworzyłem z myślą o turniejach, w których obydwaj wezmą udział. W tym przypadku stawiałem na Polka, ale zmieniam typ na Negreanu.
Valerie Cross: Nie słyszałam zbyt wiele o planach tej dwójki, ale jestem w stanie wywnioskować, że Negreanu jest bardziej skupiony na pokerze i mniej rozproszony przez kryptowaluty. Stawiam na niego.
Sarah Herring: Nie jestem pewna co do planów Daniela na lato, ale jeśli jego celem będzie wygranie bransoletki, to spodziewam się, że będzie bardzo ciężko pracował, aby to osiągnąć. Choć Douga również cechuje wyjątkowa etyka pracy i jest świetnym graczem, uważam, że Daniel będzie bardziej skupiony na WSOP. Tak więc mój głos wędrguje do Negreanu.
***