Absurdalnych sytuacji związanych z funkcjonowaniem ustawy hazardowej w Polsce nie brakuje, ale ostatni pomysł Urzędu Celnego w Ciechanowie z pewnością będzie plasował się w czołówce absurdów.
Minister Kapica promuje dziwną instytucję „czynnego żalu”, a Urząd Celny w Ciechanowie idzie krok dalej. Urząd wzywa obywatela w charakterze podejrzanego oraz wzywa go do przyniesienia obciążających go dowodów. W piśmie jakie otrzymał jeden z graczy możemy przeczytać:
„Ponadto zobowiązuje się pana do dostarczenia w wyżej wymienionym dniu do Urzędu Celnego w Ciechanowie wydruków z historii uczestnictwa Pana w zagranicznych grach losowych w sieci INTERNET za okres 14.07.2011 do 07.11.2011- wpłaty i wypłaty przypisane do Pana numeru”
Skan pisma:
Trzeba przyznać, że pomysł, aby podejrzany sam przynosił obciążające go dowody jest mocno nowatorski, ale kto wie może zadziała. Już sobie wyobrażamy wzywanie podejrzanych o dokonanie morderstwa z prośbą o przyniesienie narzędzia zbrodni. Współpraca w tej dziedzinie bardzo by usprawniła działanie naszych niezawodnych służb.
Przypomnijmy, że to kolejny interesujący pomysł związany ze ściganiem graczy w związku z łamaniem ustawy hazardowej. Najpierw minister Kapica chwalił się, że w niejasnych okolicznościach zdobyto dane bankowe tysięcy graczy. Potem mieliśmy rządowe roboty próbujące wykraść dane z pokerowej bazy thehendonmob.com. Teraz kolejny pomysł, czyli dowody obciążające przynosić mają sami oskarżeni. Co dalej?
Źródło: „Obywatelu obciąż się sam” – www.e-play.pl
Kabaret.
@kuba – ze spraw z którymi do tej pory miałem styczność wynikało jasno – przyznaj się a złagodzimy ci wyrok (nie mowa o mnie)
Sorki, ale instytucja 'czynnego żalu’ nie jest taka dziwna w prawie podatkowym…
Zdarzają się sytuacje, że z różnych względów firmy popełniają błąd przy rozliczeniach podatkowych – nie trudno o taki błąd jeśli biznes szybko rośnie i pewne alogrytmy czy procesy związane z rozliczeniami podatkowymi zawierają błędy. Jeśli organizacja się uczy to w pewnym momencie te błędy są wyłapywane i zostają skorygowane. Powstaje pytanie co zrobić z błędnymi deklaracjami podatkowymi za poprzednie okresy.
Można oczywiście siedzieć cicho i liczyć, że urząd skarbowy nie przyjdzie na kontrolę, a jak przyjdzie to nas nie złapie – ale nie jest to zbyt dalekowzroczne czy profesjonalne. W tym momencie z pomocą przychodzi nam instytucja 'czynnego żalu’. Podatnik kontaktuje się z swoim urzędem skarbowym – wyjaśnia zaistniały błąd, szacuje poprawną kwotę podatku, przygotowuje skorygowane deklaracje podatkowe i odprowadza niedoszacowaną kwotę podatku do urzędu wraz z odsetkami karnymi.
W tym wypadku unikamy jakiegokolwiek mandatu czy kar z urzędu skarbowego.
Robiliśmy to niejednokrotnie w firmie, w której pracuję i działa to całkiem fajnie.
PS. Artykuł skończyłem czytać na zdaniu – 'Minister Kapica promuje dziwną instytucję „czynnego żalu”, a Urząd Celny w Ciechanowie idzie krok dalej.’
mówiłem, że poziom faktu – no ale cóż więcej spodziewać się po pseudo dziennikarzynie (nie wiem czy skończył jakiekolwiek studia napewno nie dziennikarskie).
jednak powrót do FAKT-u 🙁
„Już sobie wyobrażamy wzywanie podejrzanych o dokonanie morderstwa z prośbą o przyniesienie narzędzia zbrodni. Współpraca w tej dziedzinie bardzo by usprawniła działanie naszych niezawodnych służb. ”
Wyobraźcie sobie panie Majewski, że jest to jak najbardziej możliwe – przyznanie się do winy zawsze skutkuje mniejszym wyrokiem, a od czego sa potem „wizje lokalne” ? jak myslicie po co Ci zbrodniaże odtwarzają przebieg zabójstwa?
MIKE to ty jesteś „zbrodniażem”, weś nurz j otetnij sopie renkę za te „babole” które bez przerwy tutaj sadzisz.
Mike chyba Cie jeblo ze przyznanie sie do winy skutkuje zawsze mniejszym wyrokiem. W naszych sadach jest wrecz odwrotnie 🙂
@torton Twój stary usadził babola…
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.