Wicepremier Jarosław Gowin i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej przedstawili projekt nowelizacji ustawy hazardowej. Gra w pokera ma być dzięki niej w pełni legalna – zarówno w kasynach, jak i w internecie. Karalne nie będą także domowe gry w pokera.
Projekt nowelizacji ustawy hazardowej, który został dziś przedstawiony przez wicepremiera Jarosława Gowina, jest projektem posłów z Polski Razem Zjednoczonej Prawicy. Nie jest to więc rządowy projekt, choć przedstawienie go właśnie przez wicepremiera sprawia, że szanse na jego przyjęcie są całkiem spore.
Najważniejsza informacja dla nas jest taka, że projekt zakłada legalizację pokera. Mowa tu zarówno o turniejach w kasynach, jak i grze online. Nie będą też karane domowe gry ze znajomymi.
Na konferencji prasowej po raz kolejny podkreślano, jakie błędy popełniono przy uchwalaniu poprzedniej ustawy. – Ten projekt oznacza postawienie kwestii gier hazardowych z głowy na nogi. Na głowie wszystko zostało postawione w 2009 roku, kiedy pod wpływem pamiętnej afery, rozmaitych rozmów na cmentarzach i stacjach benzynowych, wprowadzono rozwiązania skrajnie restrykcyjne, jeśli chodzi o kwestię uregulowania hazardu. Ale tyleż restrykcyjne, co nieskuteczne. Największym minusem obecnych rozwiązań jest wrzucenie do jednego worka twardego hazardu, jednorękich bandytów, gry w kasynach oraz zakładów bukmacherskich czy niektórych gier karcianych, takich jak poker. Właściwie we wszystkich krajach europejskich zakłady bukmacherskie są dopuszczalne, legalne i równocześnie służą wspieraniu rozwoju sportu.
Oprócz pokera legalne mają być między innymi zakłady bukmacherskie. Zmianie ma ulec opodatkowanie – wyniesie ono w przypadku zakładów i pokera 20% od dochodów brutto. Dozwolone ma być także reklamowanie się podmiotów hazardowych, a więc między innymi sponsorowanie polskiego sportu. Strony firm, które nie będą miały w Polsce licencji, mają być blokowane.
– Chcemy oddzielić, wydzielić z ustawy hazardowej zakłady bukmacherskie i gry karciane takie jak poker. Chcemy zmienić zasady opodatkowania – to już nie ma być 12% od obrotu. Ma to być podatek 20%, ale od dochodów brutto i równocześnie chcemy, żeby te zwielokrotnione środki, które będą wpływały z podatku do budżetu, żeby z nich 10% przeznaczyć na ważne cele społeczne. 7% na wspieranie sportu młodzieżowego, a 3% na walkę z uzależnieniami od hazardu – mówił Gowin.
Wicepremier przewiduje, że po wprowadzeniu nowej ustawy wpływy do budżetu z tytułu hazardu zwiększą się 10-krotnie. Teraz Gowin musi jednak przekonać posłów Prawa i Sprawiedliwości, że nowa ustawa jest konieczna i przyniesie wszystkim korzyści. Na razie wszystko zmierza jednak w bardzo dobrym kierunku!
Źródło: 300polityka.pl
Mam nadzieję, że nie dostanę, proszki biorę na nadciśnienie 🙂 A mówiąc poważnie – staram się nie denerwować, ale nie umiem, jak czytam niektóre komentarze. Opisałem wszystko przed chwilą na blogu. Co do przecieków – staram się właśnie dotrzeć do projektu, może mi się uda.
Według mnie w tej ustawie najważniejsze powinno być to, żebym ja (czyli zwykły obywatel, który pracuje i płaci podatki) mógł sobie w sobotę wyskoczyć do jakiegoś pubu i zagrać w pokerka ze znajomymi przy piwku, żebym mógł sobie wpłacić stówkę raz w miesiącu na jakiś pokerroom i sobie pyknąć parę turniejów w necie i żeby nikt się do mnie nie dopierdalał, że to nielegalne. Sorry Stanko, ale ta ustawa ma być zrobiona pod takich gości jak ja, nie prosów. Nie wiem skąd sobie ubzdurałeś, że po zmianie ustawy wprowadzą zawód „pokerzysta” i będziesz prowadził działalność gospodarczą opartą na ogrywaniu takich jak ja. Bzdura na kółkach.
Jak czytam od wczoraj te Wasze komentarze, to się zastanawiam, czy my dwa inne newsy czytamy, czy Wy kompletnie nie macie pojęcia co i o czym czytacie. Ludzie, 20-procentowy podatek od dochodu, mają płacić operatorzy (kasyna, poker roomy, bukmacherzy itp.), a nie gracze, do cholery!! Naprawdę nie umiecie czytać ze zrozumieniem??
Dzięki za doprecyzowanie. Dla mnie to mega wiadomość.
Pozdrawiam
Spokojnie JD bo zawału dostaniesz. Ten news nie jest tak jednoznaczny jak Ci się wydaje. 20 % podatek dochodowy dla operatorów jest całkiem korzystny.
Jako „człowiek instytucja” może znasz jakieś przecieki, info na temat opodatkowania graczy?
Chyba stąd te pytania gdyż pierwsze newsy zawierały błąd. Natomiast podziwiam całe towarzystwo pokerowe które latało za jakimiś januszami z partii które się nie liczą zamiast uderzyć jak ja do Gowina. Chociaż nie miało to raczej wpływu to jednak problem zapisał. No ale wiadomo Stanko najpierw agitował za Grześkiem Braunem, potem za Andrzejem Dudą, następnie za pisem. Inni pokerzyści tylko pierdzieli w stołki i czekali na wygraną po, a teraz łażą na kody i płaczą jaki to PIS zły.
Pamiętam też podśmichujki ludzików w kasynie którzy dziwili się że zagłosuję na pis, przecież PO jest taka wspaniała. No i jak zawsze STANKO miał rację.
Witam.
Proszę o rzeczowe sprostowanie. Dajmy na to – idę na czwartkowy turniej do Hita
pograć zupełnie dla zabawy. Jestem absolutnym amatorem. Za 1 miejsce jest 2000zł. Wygrywam turniej i idę do kasy. Czy płacę podatek 20% od wygranej po wprowadzeniu nowelizacji ustawy? Czy podatek zapłaci operator – w tym przypadku kasyno?
Jedyne rozsądne pytanie w tej dyskusji 🙂
kasyna naziemne powinny mieć rozliczenia roczne, wteedy byloby idealnie.
Przypuszczam że jakbys wygrał 2000 zł to operator/kasyno pobrał by podatek przy wypłacie i odprowadził . Dostałbyś 1600 zł .
20 % podatku od dochodu brutto to jest absolutna kpina. Pokerzystów wygrywających jest może z 15 %. Takich co wygrywa aby się utrzymać może z 5 % max. I od tego niewielkiego odsetka jeszcze ciągną 20 % podatku. Owszem niby lepiej niż jest, ale teraz w ogóle się nie opłaca, a po tej ustawie będzie się opłacało tylko 1% najlepszych. Niech jeszcze dojebią bandycki hajs za licencje to online już w ogóle sobie nie pogramy.
W zakładach to już w ogóle śmiech na sali, tam wygrywających osób jest max 2%.
Pozostaje jeszcze kwestia jak ma być ten dochód rozliczany. Może takie tuzy intelektualne wpadną na pomysł:
nagroda w turnieju – wpisowe= dochód i od tego 20 % podatku. Wcale bym się nie zdziwił.
Niestety czas spieprzać z tego kraju bo będzie gorzej niż jest. Propozycja zaczęła się od 20 % od dochodu, po konsultacjach z parlamentem na pewno nie spadnie(no bo gdzie? jak?) tylko wzrośnie do 50 % no bo wielki potencjał dla budżetu, trzeba opłacić te 500+ i inne.
Dla Bońka to wiadomo, super sprawa. Dostaną ogromny hajs ze sponsoringu a pokerzystów i ludzi obstawiających mają totalnie w du…
Także wszędzie na portalach szał, tylko nie wiem z czego.
Tak naprawdę dzisiaj to wróżenie z fusów. Jeżeli ustawa umożliwi legalne gry w Polsce i kasyna zamiast się zwijać zaczną się rozwijać to już będzie plus.
przeciez to nie chodzi o podatek dal graczy, tylko dla operatorów
20% od obrotu brutto czy od dochodu? Bo oba założenia są podane w artykule a to znaczna różnica 🙂
będzie gorzej niz jest tyle w temacie
A i kiedy robimy pokerowego multisporta?
A tak w ogóle to przypominam że jeszcze przed wyborami pisałem że jestem w kontakcie z Jarkiem Gowinem, po wyborach pisałem natomiast że naobiecywali a teraz dupa. Jak widać coś ruszyli, chociaż dużo bardziej czekam na 2 ustawę o której więcej dyskutowaliśmy i mam nadzieję że ona wejdzie w życie bo jest znacznie ważniejsza niż jakiś tam poker.
Nie do końca Stanko, też uważam, że coś odliczyć powinniśmy mieć prawo. Niemniej jednak, to nie jest tak, że jak masz firmę to możesz odliczać wszystko. Nikt Ci nie pozwoli np, odliczyć kolacji służbowej za XX pln, bo są na to limity. Tak samo z ubraniami służbowymi i wiele innych wydatków. Czyli np, jak jesteś pokerzysto MTT live to np. bilet lotniczy i hotel na np. APPT powinien być zwrócony (lub przynajmniej jego część określona widełkami ustawowymi), ale jak już sobie Ty zażyczysz pojechać do Azji taksówko lub prywatnym Jet’em to Twoja sprawa i nikt Ci za tą nie zwróci (odliczy). Wiem, że przykład dość ekstremalny, ale chyba nakreśla o cą mi chodzi. Dla mnie najlepiej by było jak by pokera objęli zerowym podatkiem dla graczy a obciążyli tylko operatorów tak jak w np. w Anglii (ci oczywiście w pewnym stopniu przeniosą to na nas co jest normalne, bo nie ma nic za darmo na trym świecie). jak się nie da, to dobrym kompromisem byłoby rozwiązanie podatkowe takie jak we Francji (z punktu widzenia obywatelskiego oczywiście), czyli amatorzy są zwolnieni z podatku a profesjonaliści (ich główne źródło dochodu pochodzi z pokera) są podjęci pod ustawę o wolnych zawodach, czyli tj. adwokaci, księgowi artyści itp. Mają oni takie same obowiązki jako oni, ale i przywileje. Płacą podatki, ale w zamian mają odprowadzone składki na zdrowie itp. (co do emerytur to się nie orientuję). Anyway.. jak dla mnie to ta ustawa będzie niosła więcej szkody niż pożytku bo do tej pory było super w szarej strefie. Nikt się nie czepiał. A jak ktoś ostro shipnął to w obecnej sytuacji (strefa Schengen itp) zawsze mógł sobie gdzieś na pół roku wyjechać gdzie poker jest tax free, zdobyć status rezydenta i po sprawie. Ogłonie cały ten proce leg
ideałem to jest aby starsy np płaciły 20% raku które polscy gracze wyrobili. Ale odliczenia powinny być, na takich samych zasadach jak w innych firmach.
Ogólnie cały ten proce legalizacji to jest jeden wielki proces lobbistyczny , na którym Boniek i jemu podobni, Wolny Poker itp zarobią niesamowite pieniądze. Nam pozostaję nadzieja, że chociaż scena live Polskiego pokera przez to się ruszy. Może podatek w kasynach będzie niższy, jakieś cashe’ówki, kluby/szkoły pokerowe powstano itp. Ale jak to brzmi te przysłowie..”Nadzieja Matko głupich” 😀 Pozdrawiam!
Co znaczy jak w innych firmach? Pokerzysta nie prowadzi firmy więc bez żartów. A jak chciałby prowadzić i odliczać to by musiał podlegać tym samym przepisom. Ciekaw jestem ilu pokerzystów by się tego podjęło. Idealną sytuacją jest likwidacja podatku dochodowego, a grach prosty bardzo niski podatek od wygranych, pobierany od graczy przez kasyno. Żadnych wyliczeń kosztów itd.
Jestem na tak pod warunkiem że skoro płacimy podatek dochodowy jak normalne firmy to także możemy odliczać koszty tzn zakup licencji, komputera, wyjazdy na turnieje, taksówki do kasyna, zakup materiałów szkoleniowych. W innym wypadku jest to zwykłe kurestwo.
Tak, ale przesadziłeś z pazernością. Bilet miesięczny na komunikację miejską, tak – taksówki nie. Licencja, tak ; komputer tylko wtedy gdy udowodnisz, że służy wyłącznie do gry – wątpię by Ci się to udało. Za to kursy szkoleniowe jak najbardziej tak. Podniesienie poziomu edukacji wyjdzie wszystkim nam, na zdrowie :+)
skoro w firmie mogę odliczać taxi to czemu tutaj nie? Niech działa to normalnie a nie jakieś dziwne wymyślanie systemów. Albo niski podatek dla wszystkich graczy, albo normalne zasady dla prosów.
dobrze że nie 90% lol
O, to w firmie nie masz limitu na koszty taksówek?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.