Choć notyfikacja ustawy hazardowej przez Komisję Europejską potrwa ponad trzy miesiące, to projekt już we wrześniu ma trafić pod obrady Sejmu. Do Marszałka Marka Kuchcińskiego wpłynął już odpowiedni wniosek w tej sprawie.
O tym, że zgodnie z przewidywaniami projekt trafił do notyfikacji Komisji Europejskiej, informowaliśmy przed tygodniem. Teraz okazuje się, że dłuższy czas notyfikacji niekoniecznie spowolni planowane tempo prac w polskim parlamencie. Nie czekając na notyfikację, Rada Ministrów skierowała już bowiem ustawę do Sejmu.
Jeżeli zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Sejm zajmie się ustawą we wrześniu, a więc jeszcze przed notyfikacją, to projekt nie będzie mógł być zmieniony w żadnym, choćby najmniejszym zakresie – innymi słowy rządzący liczą chyba, że notyfikacja w KE jest czystą formalnością i żadnych uwag nie będzie…
W uzasadnieniu czytamy, że projekt jest w pełni zgodny z prawem Unii Europejskiej. Jeśli ustawa w takim kształcie przejdzie przez Sejm i Senat, a ewentualnie uwagi KE nie zostaną uwzględnione, prawdopodobnie znów będziemy mieli martwe prawo, choć rządzący wydają się tego nie wiedzieć.
„Rozwiązania zawarte w projekcie nie są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej.
Materia regulowana przez projekt nie jest objęta prawem Unii Europejskiej (pozostaje w gestii państw członkowskich UE i nie podlega harmonizacji).
Projekt ustawy zostanie notyfikowany zgodnie z dyrektywą (UE) 2015/1535 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 9 września 2015 r. ustanawiającą procedurę udzielania informacji w dziedzinie przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz. Urz. UE L 241 z 17.09.2015, str. 1) oraz zgodnie z zasadami przewidzianymi w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie sposobu funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych (Dz. U. poz. 2039, z późn. zm.).
Projekt ustawy nie wymaga przedstawienia właściwym instytucjom i organom Unii Europejskiej, w tym Europejskiemu Bankowi Centralnemu, w celu uzyskania opinii, dokonania konsultacji albo uzgodnienia, w przypadkach określonych w obowiązujących na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisach Unii Europejskiej.
Stosownie do postanowień art. 5 ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa (Dz. U. poz. 1414, z późn. zm.) oraz § 4 i § 52 uchwały nr 190 Rady Ministrów z dnia 29 października 2013 r. – Regulamin pracy Rady Ministrów (M.P. poz. 979, z późn. zm.) projekt ustawy podlega udostępnieniu w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej Rządowego Centrum Legislacji, w serwisie Rządowy Proces Legislacyjny. W przypadku zgłoszenia zainteresowania pracami nad tym projektem w trybie przewidzianym w ustawie o działalności lobbingowej w procesie stanowienia prawa, dokonane zgłoszenie udostępniane jest w Biuletynie Informacji Publicznej jako dokument dotyczący prac nad tym projektem.”
Źródło: http://e-play.pl/projekt-ustawy-hazardowej-trafil-sejmu/
Wbrew pozorom bardzo dobra informacja 🙂
Ale jak czytam te uzasadnienia to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że rządzą nami totalni debile. Owszem, państwa mogą same regulować rynek hazardowy. Tylko, że w ramach zasad UE. Jedną z podstawowych zasad UE jest swoboda przepływu usług. I tak jakby zdelegalizowali pokera on-line całkowicie to spoko ale legalizacja i przyznanie jednej jedynej licencji państwowemu monopoliście to jest coś co zostanie zakwestionowane na 100%. Naprawdę nikt tam nie ma IQ powyżej 50 żeby wpaść na coś takiego?!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.