Podczas pokerowych rozgrywek, podobnie jak w innych życiowych sytuacjach, spotkać możecie osoby o najróżniejszych charakterach. Jedni będą (przesadnie) mili, inni wycofani, a jeszcze inni niezwykle irytujący. To właśnie tej ostatniej kategorii pokerzystów przyjrzymy się dzisiaj bliżej.
Wielu zawodników, również tych, który tytułują się mianem zawodowych pokerzystów, ma duże problemy z trzymaniem nerwów na wodzy. Po przegranym rozdaniu winią oni za swoją porażkę dealerów, pecha lub innych zawodników, strzelają jak z karabinu niecenzuralnymi słowami lub rzucają wszystkim, co akurat wpadnie im pod rękę.
Z pewnością osobiście poznaliście podobnych graczy i nie mielibyście ochoty spotkać ich ponownie. W dzisiejszym artykule zajmiemy się zawodnikami, których macie okazję oglądać podczas największych festiwali pokerowych i choć prywatnie być może są bardzo sympatycznymi ludźmi – podczas potyczek z kartami w tle momentami tracą chłodną głowę.
Hevad Khan
Niechlubną listę najbardziej irytujących zawodowców otwiera zawodnik, który niespełna dekadę temu rozpętał prawdziwą burzę podczas Main Eventu WSOP 2007. Jego nieoczekiwany wybuch radości oraz przeraźliwy wrzask po wygranym rozdaniu wzbudziły lawinę komentarzy. Nic więc dziwnego – wszyscy doskonale wiemy, jak bardzo na nerwy działa przesadne celebrowanie zwycięskiej ręki.
Po tym turnieju organizatorzy postanowili wprowadzić zasadę, która zakazywała nadmiernego okazywania radości po wygranym rozdaniu podczas największego festiwalu pokerowego na świecie. Sam winowajca znacznie spuścił z tonu i w kolejnych latach robił co w jego mocy, aby hamować swoje emocje. Choć „występ” z 2007 roku powinien być rozpatrywany jedynie w kategoriach incydentu, nie możemy być przekonani co do tego, że w przyszłości Khan nie postanowi powrócić do swoich starych nawyków.
Justin Schwartz
Przenosimy się w czasie do roku 2015, ponownie meldujemy się przy stołach Main Eventu WSOP. Tym razem w akcji oglądamy Justina Schwartza, który napsuł dużo krwi swoim rywalom. Pokerzysta ten w przeszłości miał duże problemy z prawem i narkotykami, które bardzo mocno na niego wpłynęły. W momencie, w którym znalazł się na stoliku telewizyjnym, jego zachowanie budziło duże kontrowersje. Chodzi tu głównie o komentarze względem gry rywala Daniela Negreanu podczas rozdania, w którym Justin nie brał udziału.
Wiele innych jego zachowań również było zdecydowanie nie na miejscu, co jednak sam zainteresowany skwitował stwierdzeniem, iż były to elementy strategii mającej na celu wyprowadzenie przeciwników z równowagi. Cóż, podobno cel uświęca środki…
William Kassouf
Skoro już jesteśmy przy zachowaniach, które są nieodłącznymi elementami pokerowej strategii, nie możemy pominąć brytyjskiego zawodowca, Williama Kassoufa. Zawodnik ten wielokrotnie podkreślał, że specyficzny sposób bycia jest bardzo ważnym aspektem jego gry, co niejednokrotnie budziło duże kontrowersje.
Nie inaczej było podczas tegorocznego Main Eventu WSOP, kiedy to Kassouf za swoje zachowanie został ukarany przez organizatorów festiwalu. Więcej o tym incydencie możecie przeczytać pod tym adresem, poniżej przedstawiamy natomiast inną sporną sytuację pomiędzy Kassoufem, Stacy Matuson, która również była mocno kontrowersyjna (oglądajcie od 58:40).
Mike Matusow
Kolejna postać na naszej liście również „wsławiła się” wieloma emocjonalnymi wybuchami, wyrażającymi zarówno radość, jak i maksymalne zdenerwowanie. Swoim zachowaniem wielokrotnie wyprowadzał rywali z równowagi, poniżej możecie obejrzeć próbkę jego „umiejętności”.
Tony G
Najwyższa pora przejść do prawdziwych mistrzów we wkurzani przeciwników. Na pierwszy ogień idzie jeden z faworytów w tej kategorii, nieoceniony Tony G. Zawodnik ten, mimo swoich niepodważalnych umiejętności, niezliczoną ilość razy podpadał innym pokerzystom oraz fanom pokera, którzy uważają go za jednego z większych buców, jakich było nam dane oglądać przy pokerowych stołach. Niech za uzasadnienie tej tezy świadczą poniższe obrazki…
Phil Hellmuth
Na koniec zostawiliśmy sobie prawdziwą perełkę w postaci Phila Hellmuth, czternastokrotnego zdobywcy mistrzowskiej bransoletki WSOP, ikony pokera. Czy aby na pewno? Za pewne nikt nie odważy się kwestionować jego zasług dla propagowania pokera na świecie, jednak jego wybuchy złości i niekontrolowane komentarze skierowane w stronę rywali na stałe zapiszą się w historii tej gry.
Oto prawdziwy wirtuoz trash talkingu – Phil Hellmuth we własnej osobie.
Jak wspomnieliśmy na wstępie, powyższe postacie to jedynie przykłady osób, których z pewnością nie chcielibyście spotkać przy pokerowych stołach. Choć większości z Was zapewne nie uda się doprowadzić do bezpośredniego starcia, na wszelki wypadek radzimy – przed zajęciem miejsca przy stole obok wspomnianych zawodowych pokerzystów wypijcie szklankę melisy. Naprawdę może się przydać.
Na podstawie: www.pokertube.com/poker-news/poker-gossip-opinion/worst-pros-to-play-poker-with
Ja tam bym z nimi chętnie pograł, a już na pewno z Hellmuthem i Matusowem 🙂
Z kazdym z oprocz Schwartza
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.