Barry Carter na łamach „PokerStrategy” zasugerował pokerzystom cztery postanowienia noworoczne, które pomogą im i całej grze.
Zagraj w satelicie
Moim zdaniem cała pokerowa społeczność skorzystałaby na tym, gdyby więcej osób brało udział w satelitach. Jeśli jesteś specjalistą od gry online, wygrana pakietu do eventu live jest dobrym sposobem, żeby wyjść z domu. Jeżeli jesteś nowym graczem, satelita jest świetnym sposobem, żeby doświadczyć turniejów na wyższym poziomie nie ponosząc dodatkowego, finansowego ryzyka. Jeśli z kolei jesteś specjalistą od ICM, satelity będą dla ciebie opłacalnym formatem. Z kolei jeżeli jesteś poważnym graczem turniejowym, to dzięki satelitom możesz w większych eventach grać przeciwko słabszym graczom.
W 2018 roku byliśmy świadkami tego, że satelity są w stanie doprowadzić do niesamowitych rzeczy podczas MILLIONS Online. Warto więc w 2019 roku zachęcić operatorów do tego, by organizowali więcej satelit i przeznaczali na nie więcej miejsc, samemu od czasu do czasu biorąc w nich udział.
Spróbuj nowych formatów
W 2018 roku pojawiło się wiele nowych formatów. Za większość odpowiadało PokerStars, ale wiele mówiło się również o zdobywającym coraz większą popularność Short Decku. Fakt, że wiele z tych formatów przyjęto z cynizmem i sceptyzmem. Nie twierdzę, że powinno się kochać je wszystkie. Nie twierdzę również, że są one zbawienne dla pokera. Zmiany zawsze jednak muszą mieć miejsce, można więc je zaakceptować lub być gościem, który skarży się na forach.
Dobrym powodem, by spróbować nowego formatu (nie tylko nowego w ogóle, ale też nowego dla siebie, np. Pot Limit Omaha, jeżeli nigdy w nią nie grałeś), jest to, że są one mniej „rozwiązane” niż najpopularniejszy No Limit Hold’em i kilka innych. Z tego powodu zmuszają one do nauki i reagowania, a nie tylko kopiowania tego, co mówi książka lub wideo.
Drugim powodem jest to, że nigdy nie wiesz, kiedy twój ulubiony format „zniknie”. Wiele formatów albo traci graczy, albo staje się niezwykle trudna, albo po prostu usuwana jest przez operatorów. Warto więc być otwartym, a nie stawiać wszystko na jedną kartę.
Dawaj przykład
To bardziej kwestia egzystencjalna. Jest wiele rzeczy, które grinderzy określają jako „złe dla gry”, ale na krótką metę są dobre dla ich ROI. Wielu graczy uważa, że re-entry są złe dla gry, ale dobre dla nich. Inni nie wskażą palcem oszusta, który wisi im pieniądze, ponieważ boją się, że w ten sposób pozbawią się szansy, by odzyskać swoje pieniądze.
Taka sytuacja to tzw. tragedia wspólnego pastwiska. Koncept ten omawia pułapkę społeczną, w której indywidualny zysk jednego z uczestników społeczności prowadzi do strat dla społeczności jako całości. Innymi słowy, nieograniczony dostęp do ograniczonych dóbr publicznych prowadzi do ich wyeksploatowania.
Każdy ma tego swoje przykłady. Może być nim coś tak prostego, jak powstrzymanie się przed nawrzucaniem na czacie komuś, kto szczęśliwie z tobą wygrał. Może to być też powstrzymanie się przed stosowaniem clickbaitowych tytułów – chociaż dobrze nakręcają ruch, to na dłuższą metę nie jest to dobra – i lubiana – praktyka.
Cokolwiek by to nie było, postaraj się zachowywać tak, by dawać przykład innym. A jeśli ci się nie uda, spróbuj po raz kolejny.
Tylko pozytywne prop bety
Pozostając w temacie clickbaitowych tytułów – byłem rozdarty, czy pisać o żenującym „łazienkowym” prop becie, który miał niedawno miejsce. A gdy się skończył, musiałem z całych sił powstrzymać się, by nie napisać „Idiota wygrywa prop bet”.
Uwielbiam zabawne czy nawet szalone prop bety. Ale nie, gdy przybierają negatywną formę. A zamknięcie się w łazience jest właśnie tego typu pomysłem. Na szczęście w tym roku byliśmy również świadkami prop betów takich jak Ultimate Sweat, w którym Jaime Staples zmienił swoje życie na lepsze.
Najlepsze w prop betach – poza pieniędzmi – jest to, że dają ci potrzebnego kopa, by zrobić coś, czego normalnie byś nie zrobił. Tak więc w 2019 roku śmiało rób prop bety, ale niech będą one takie, że nawet, gdy przegrasz, to skończysz z lepszym zdrowiem, większymi umiejętnościami, lepszą etyką pracy… Dzięki temu nawet, jeżeli przegrasz, to wygrasz.