Po krótkiej przerwie wracamy z naszym cyklem porad dotyczących turniejów Sit&Go. W dzisiejszym odcinku poradnika SNG poruszymy temat dostosowania gry do różnych struktur i prędkości turniejowych. Każdy powinien powiem znaleźć coś dla siebie.
Podobnie jak w przypadku regularnych turniejów MTT, także rozgrywki Sit&Go w sieci mają wiele różnych struktur i prędkości. Jeśli chcecie traktować te turnieje nie tylko jako rozrywkę, ale jako źródło zarobku, powinniście ocenić różne struktury i wybrać tę, która najbardziej pasuje do Waszego stylu gry.
Niektórzy gracze lepiej czują się w płytkich formatach turbo lub hiperturbo, w których większość decyzji podejmowana jest jeszcze przed flopem i dużo częściej mamy do czynienia z grą push or fold. Inni wolą wolniejsze turnieje na głębszych stackach, w których jest nieco więcej „gry”, czyli decyzji po flopie. Oto kilka spraw, które warto rozważyć przy wyborze odpowiedniej struktury.
Nie grajcie w ciemno
Poker online jest całkiem interesującym środowiskiem, przyciągając wielu rekreacyjnych graczy, którzy bardzo rzadko koncentrują się na strategicznych rozważaniach. Turnieje Sit&Go są dla tego typu osób bardzo atrakcyjne, biorąc pod uwagę, że mogą znaleźć i rozpocząć grę praktycznie od razu. Zazwyczaj nie zwracają oni na strukturę i szybkość turniejów, w których grają.
Wyobraźcie sobie rekreacyjnego gracza, który akurat zalogował się do ulubionego serwisu pokerowego. Szybko zapisał się do pierwszego lepszego turnieju SNG, nie zwracając nawet uwagi na to, że jest to turniej hiperturbo, a nie regularny, w jakich bierze udział zazwyczaj.
W takich turniejach początkowy stack wynosi zaledwie 500 żetonów, a pierwszy poziom blindów to 10/20. Nasz gracz ma K9s na buttonie, a ktoś ze środkowej pozycji otwiera za 50. Na flopie pokerzysta ma gutshota i backdoora do koloru, sprawdza c-beta za kolejne 50 żetonów, a na nietrafionym turnie poddaje rękę.
Rozdane trwa ponad minutę, po chwili blindy wynoszą już 15/30, a dwie minuty później 20/40. Następuje zdziwienie, że w stacku zostało zaledwie kilka big blindów. Luźna gra spowodowała, że szanse na dotarcie do kasy znacząco zmalały, a wszystko przez nieznajomość turniejowej struktury. Jeśli traktujecie grę poważnie, musicie zwracać na to uwagę i dobrze wiedzieć, do jakiego turnieju się rejestrujecie.
Różne struktury i prędkości turniejów SNG
Oceniając struktury i prędkości turniejów SNG, musicie wziąć pod uwagę trzy podstawowe czynniki. Oto one:
- Startowy stack
- Długość poziomów
- Blindy i ante na kolejnych levelach
Pamiętajcie, że w naszej serii skupiamy się przede wszystkim na dziewięcioosobowych turniejach Sit&Go, w których płatne są czołowe trzy miejsca. W lobby możecie znaleźć wiele różnych formatów od turniejów bounty, przez takie, w których pieniądze otrzymuje połowa graczy, po różne satelity.
Startowe stacki
Wszystkie poker roomy mają nieco inne struktury turniejów. Dla uproszczenia skupimy się ogólnie na trzech najpopularniejszych – regularnej, turbo i hiperturbo. Głębokości stacków zależą nie tylko od tego, jak wiele żetonów otrzymacie na start, ale też od wielkości blindów. Turniej z 1.000 żetonami na start i pierwszym poziomem 10/20 będzie więc identyczny, jak ten z 10.000 żetonów i blindami 100/200. W obu przypadkach macie bowiem po 50 big blindów na start.
Większość regularnych turniejów Sit&Go rozpoczyna się przy stackach w wysokości 1.500 żetonów i blindach 10/20. Na start macie więc 75 big blindów. W turniejach turbo jest podobnie, zmieniają się tylko długości leveli. W turniejach hiperturbo stack początkowy wynosi zazwyczaj 500 żetonów przy identycznych blindach, a więc na start macie tylko 25 dużych ciemnych. Strata pięciu big blindów na samym początku turnieju będzie więc bolała dużo bardziej, niż w turnieju regularnym lub turbo.
Długości poziomów
W przypadku niektórych poker roomów kolejne poziomy blindów w regularnych turniejach trwają 10 minut, podczas gdy w innym wypadku jest to siedem lub osiem minut. Poker online jest ogółem dużo szybszy niż rozgrywka live, więc pokerzyści rozgrywają dużo więcej rozdań na godzinę. Turnieje SNG i MTT są pod tym względem zazwyczaj nieco wolniejsze od gier cash, lecz nadal dość szybkie. Średnio rozgrywa się w nich około jednego rozdania na minutę lub nieco więcej.
W turniejach turbo długość poziomów to zazwyczaj połowa z turnieju regularnego, a więc 4-5 minut. Zanim miną dwa okrążenia stołu, najczęściej mamy już tam trzeci poziom blindów. W turniejach hiperturbo kolejne levele trwają najczęściej dwie lub trzy minuty. W skrajnych przypadkach po dwóch lub trzech rozdaniach mamy już w nich kolejny poziom. Niektóre poker roomy w tych ostatnich turniejach postawiły na inne rozwiązanie – kolejne levele nie rosną po czasie, lecz po rozegraniu odpowiedniej liczby rozdań.
Im szybciej rosną blindy, tym szybciej stacki stają się płytkie i gracze muszą być bardziej agresywni, aby utrzymać się w grze. Odnosi się to zarówno do dużych stacków, które mają doskonałą okazję do wywierania presji na rywalach, a także do short stacków, które muszą szukać dobrej okazji do podwojenia, aby mieć szansę na dojście do kasy.
Harmonogram blindów i ante
Różne typy turniejów oznaczają też, że blindy rosną nie tylko w innych odstępach czasowych, ale też w różny sposób. W zwykłych turniejach Sit&Go zajmuje około trzech poziomów, aby startowy stack wynosił mniej niż 20 big blindów i około sześć leveli, aby było to mniej niż 10 big blindów. Oczywiście do tego czasu będziemy już mieli kilka eliminacji, więc średni stack będzie znacznie większy.
Jak już wspominaliśmy, w turniejach turbo blindy rosną szybciej, ale wzrosty te są też nieco bardziej strome – przeskoki między kolejnymi poziomami są większe. Szczególnie widać to przede wszystkim na wyższych levelach. Innymi słowy, na początku różnica jest zazwyczaj bardzo niewielka albo nie ma jej wcale, ale im dłużej trwa turniej, tym zmiany są bardziej widoczne.
W turniejach hiperturbo przeskoki są jeszcze większe. Niejednokrotnie zdarza się, aby na czwartym poziomie blindów te były cztery lub pięć razy większe niż na początku. Biorąc pod uwagę, że kolejne levele trwają zazwyczaj dwie minuty, nie jest niczym dziwnym, gdy nawet chipleader całego turnieju ma w stacku mniej niż 10 big blindów.
Znajdźcie dobry format dla siebie
Ocena struktury turniejów Sit&Go przez pryzmat wszystkich wymienionych przez nas czynników pokazuje, ile cierpliwości potrzeba przy każdej z nich. Ma to wpływ na wybór rąk startowych, częstotliwość gry po flopie, agresję i potrzebę podejmowania decyzji push or fold, które zależą przede wszystkim od wielkości stacków, pozycji i siły ręki.
Zrozumienie struktury rozgrywanych turniejów sprawia, że doskonale wyczujecie moment, w którym należy podkręcić tempo i rozgrywać więcej rąk jeszcze przed flopem. To spora przewaga nad graczami, którzy tego nie wiedzą. A takich osób, szczególnie na niskich stawkach, wbrew pozorom wcale nie jest mało.
Szczere ocenienie własnego stylu gry i umiejętności pozwoli Wam na wybranie odpowiedniej odmiany. To pomoże Wam natomiast w byciu bardziej konsekwentnym, poprawnej grze i zarabianiu kolejnych pieniędzy. Format dostosowany do Was sprawi bowiem, że wszystko będzie mniej monotonne. Jeżeli lubicie grać po flopie, wybierzcie turnieje regularne. Jeśli wolicie grę push or fold, turnieje turbo lub hiperturbo będą lepszym rozwiązaniem.
Poradniki są ciekawe, ale wydaje mi się, że trzeba bardziej wnikać w szczegóły. Opisać dany format i co wynika z szybszej lub wolniejszej struktury. To, że strategie trzeba dostosować ok, ale warto wspomnieć jak dostosować. Przecież od struktury zależeć będą ręce startowe, różne strategie gry w różnych fazach, inny poziom agresji inny sposób operowania blefem.
Cała seria ma dziesięć odcinków, to jest dopiero drugi. Większość, jeśli nie wszystkie z zagadnień wymienionych przez Ciebie, znajdzie się w kolejnych częściach. Po kolei, inaczej mielibyśmy prawdziwego tasiemca 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.