Praga okazała się w minionym tygodniu miejscem bardzo szczęśliwym dla Polaków. Najpierw w turnieju Grand Final podczas Czech Poker Festival na stole finałowym zameldowało się dwóch naszych rodaków, a następnie Zdzisław Witkowski wygrał turniej główny z wpisowym wynoszącym 3.500 Kč!
Do finałowej rozgrywki nasz nowy mistrz Czech przystępował z czwartym stackiem w wysokości 1.003.000 żetonów przy blindach wynoszących 15.000/30.000 ante 5.000. Jeszcze w trakcie trwania pierwszego poziomu blindów na stole finałowym odpadł nasz drugi rodak, Tomasz Szepietowski. Polak niestety wpakował się ze swoim A10 pod asy przeciwnika. Flop natchnął nadzieją, ponieważ pojawiły się 879, dając osiem bezpośrednich outów na zwycięstwo, jednakże K na turnie oraz K na river przypieczętowały dziewiąte miejsce Tomka, za co otrzymał 24.500 Kč.
W tym momencie Polak pozostał w walce z cała koalicja miejscowych pokerzystów. Kolejny gracz odpadł już z inicjatywy Zdzisława Witkowskiego, którego QQ okazały się wystarczająco dobre na KQ przeciwnika. Kiedy w grze zostało sześciu zawodników, gracze rozpoczęli dyskusję o ewentualnym dealu. Za pierwszym razem się nie udało, jednakże po kolejnej eliminacji, pięciu zawodników uzgodniło warunki podziału puli. Nasz rodak jako chipleader już w tamtym momencie, zagwarantował sobie najwyższą wypłatę (200.000 Kč), natomiast 88.000 Kč miało pozostać dla zwycięzcy.
Nasz rodak konsekwentnie zbierał żetony eliminując kolejnych graczy, aż w heads upie spotkał się z Václavem Novákiem. Przewaga w żetonach Witkowskiego wynosiła ok. 2:1 (6 mln/3.3 mln) i stopniowo była powiększana dzięki dobrej grze. Jednocześnie Polak miał sporo szczęścia ponieważ w ostatnim rozdaniu jego J9 było mocno z tyłu za QJ, jednakże dziewiątka kier, która pojawiła się już na flopie wystarczyła do wygrania ręki oraz całego turnieju. Gratulujemy!
Zdzisław Witkowski za swój sukces otrzymał 288.000 Kč (ok. 45.500 PLN). W pierwszej dziesiątce turnieju znaleźli się ponadto Michał Kądziela (dziesiąte miejsce) oraz Tomasz Szepietowski (dziewiąte miejsce). Wśród 55 zawodników na miejscach płatnych mieliśmy tylko czterech Polaków.
Niestety, z uwagi na nowy dekret sędziowski całkowicie zakazane zostaną usługi oferowane przez kasyna w kilku dzielnicach Pragi i tym samym był to ostatni turniej w praskim Card Casino (przynajmniej w tej lokalizacji).
Jednocześnie nie zapominajmy, że już w najbliższy poniedziałek startuje festiwal Redbet Live Praga, gdzie spodziewana jest liczna (około 200 osób) reprezentacja naszych zawodników, a nad relacjonowaniem ich sukcesów będzie czuwał nasz redaktor naczelny Rafał „Jack Daniels” Gładysz. Czeka nas więc kolejny gorący okres w stolicy Czech!