Sia Layta pokazuje, że dla promocji swojej książki i zwrócenia uwagi na ważne kwestie w niej poruszone jest w stanie zrobić wiele. Pokerzystka zamierza wystąpić w Main Evencie World Series of Poker pod przebraniem mężczyzny!
Layta na co dzień rywalizuje w grach toczących się na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. W trakcie rozgrywek wielokrotnie narażona była na dyskryminujące komentarze dotyczące jej płci, co skłoniło ją do napisania książki w pełni poświęconej temu problemowi.
Zdaniem pokerzystki uprzedzenia wobec umiejętności reprezentantek płci pięknej skutecznie odstraszają znaczną ich część od uczestnictwa w dużych wydarzeniach pokerowych. Layta podkreśla, że chodzi tu nie tylko o aspekt psychologiczny, ale również i strategiczny – zawodniczki często decydują się bowiem na slow playowanie swoich układów, bojąc się otrzymania akcji od mężczyzn.
Czy happening na WSOP okaże się skuteczny?
Pokerzystka na miejsce promocji swojej książki wybrała najbardziej kultowy turniej pokerowy. Zamierza ona przystąpić do gry w Main Evencie WSOP pod przebraniem mężczyzny, aby zwiększyć swoje szanse na dobry występ i zniwelować wpływ swojej rzeczywistej płci na rozwój wydarzeń przy stołach.
Problem polega jednak na tym, że tego typu praktyka jest zakazana przez oficjalny regulamin obowiązujący na festiwalu WSOP. W jego myśl organizatorzy muszą być zdolni do identyfikacji każdego uczestnika turnieju, zaś permanentne przebranie z całą pewnością regułę tę narusza. Rzecznik prasowy cyklu w oficjalnym komunikacie podpowiedział pomysłowej zawodniczce, aby spróbowała wprowadzić w życie swój plan podczas turnieju, który nie reguluje tej kwestii.
Sia Layta nie zraża się jednak widmem utraty 10.000$ wpisowego i mimo wszystko zamierza podjąć próbę spełnienia swojej obietnicy. Po cichu liczy również na dotarcie na stół finałowy najbardziej prestiżowego turnieju pokerowego na świecie, co w znacznym stopniu pomogłoby jej w poprawie wizerunku kobiet w pokerze.
Warto wspomnieć, że nie jest to pierwszy przypadek, w którym osoba odwiedzająca festiwal WSOP zasiada do stołu pod wykreowaną przez siebie osobowością. Pomijamy przykład pokerzysty walczącego w Ladies Evencie, wspomnimy jednak o Philu Laaku, który w 2008 roku celowo postarzył się o kilkadziesiąt lat. O ile w przypadku barwnej postaci sceny pokerowej był to żart, o tyle występ Layty z całą pewnością należy potraktować poważnie. Oczywiście do momentu usunięcia jej z gry…