PokerStars.com EPT Kopenhaga 2009 – Dzień 3

Dzień trzeci w zupełności już należy do Skandynawów. Gdzieś tam jeszcze zmaga się Włoch Andrea Benelli, znajdziemy także 2 Francuzów, 3 Anglików czy 2 Niemców, poza tym jednakże lista pozostających w grze uczestników wydaje się konsekwentnie monotonna: agresywni gospodarze zdominowali po prostu ten turniej w całości!

Wczoraj niemal 200 graczy walczyło o finałową 40-tkę, dzisiaj z kolei czekają nas dalsze i zapewne nierzadko spektakularne eliminacje w oczekiwaniu na wyłonienie się finałowej 8-mki. Dodatkową atrakcję stanowi z pewnością także fakt, że zmagania części zawodników będziemy mogli zobaczyć w relacji na żywo ze stołu telewizyjnego, a że Skandynawowie lubują się w 3-betowaniu, blefowaniu i ciągłym wystawianiu nawzajem próbę, będzie co oglądać!

Pierwsza 10-tka najwyższych stacków prezentuje się na tę chwilę następująco:

Anders Langset Norwegia 326,800

Rasmus Nielsen Dania 254,700

Peter Hedlund Szwecja 236,500

Fredrik Boberg Szwecja 213,900

Tore Lagerborg Norwegia 192,000

Christian Saxin Szwecja 166,500

Michael Aston UK 155,200

Martin Wendt Dania 147,700

Jens Kyllönen Finlandia 143,700

Ramzi Jelassi Szwecja 143,600

A tymczasem pogoda jest tutaj – jak zwykle – koszmarna…

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 15:30

Jak się nabudowuje w dużych turniejach? Oczywiście z dużą pompą! Rasmus Nielsen (będący, rzecz jasna, sympatycznym Duńczykiem widocznym na zdjęciu obok) najpierw zatem godzi śmiertelnie Tore Lagerborga w klasycznym pojedynku AK vs QQ przed flopem, w efekcie czego staje się chip liderem, a następnie status ten jeszcze umacnia, kiedy to na flopie 8 9 Q dochodzi do all-inów pomiędzy nim, a ostatnim Włochem na sali ? Andreą Benelli.

Włoch ma asy, wydawać by się zatem mogło, że nie jest to najgorszy moment na podwojenie się, Nielsen jednak próbuje wyeliminować rywala samemu trzymając QJ. W efekcie ręka ta kompletuje dzięki spadającej już na turnie dziesiątce strita, na riverze nie pojawia się przynoszący zbawienny podział J i Benelli zmuszony jest porzucić nadzieje o kolejnym finałowym stole. Rasmus tymczasem zaczyna siać postrach za sprawą swojego gargantuicznego stacka – uwaga!

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 16:30

Wczoraj dane mi było poznać przy piwie (notabene najdroższym, jakie do tej pory w życiu piłam) bodaj najsłynniejszego w świecie online holenderskiego gracza turniejowego – Johana van Til, powszechnie znanego ?busto_soon?.

Ów sympatyczny 27-latek nie wydaje się być ani trochę zmanierowany czy przemądrzały, chętnie i grzecznie odpowiada na wszelkie zadawane mu pytania, nie przestaje także uprzejmie się uśmiechać, choć to akurat z lekką nutką nieśmiałości. Czegóż takiego ciekawego zatem dowiedziałam się od słynnego Holendra? Otóż na turniej przyjechał przede wszystkim dla sławy oraz w celach towarzyskich, z punktu widzenia opłacalności bowiem dużo więcej mógłby zarobić grając po prostu jak najwięcej online.

A póki co wciąż jeszcze utrzymuje się w grze ze stackiem liczącym sobie niespełna 120k wyczekując możliwości podwojenia się (dopiero co w ciągu jednego okrążenia dostał parę KK oraz AA, nikt jednak nie kwapił się do sprawdzenia jego all-ina), miejmy więc nadzieję, że jeszcze pokaże, na co go stać!

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 17:10

Allez, allez, Francja zalana zastępami Skandynawów właśnie się podwoiła! Zblazowany Duńczyk Martin Bjerring Hansen otwiera od niechcenia z wczesnej pozycji, a tymczasem znajdujący się na short stacku Eric Larcheveque z determinacją ogłasza all-in za niespełna 80k.

W tym momencie słyszymy jedynie mało entuzjastyczny ?call? Duńczyka, dopełnieniem okazuje się odsłonięcie Ac Ah, po czym gdy Francuz pokazuje z nieszczęśliwą miną parę 8h 8d, dodatkowo raczy nas jeszcze jękiem szczerego zawodu. Cóż, szczęśliwie dla jego podekscytowanego serca w miejsce zawodu szybko przychodzi nadzieja, na boardzie bowiem pojawiają się Kd 5d 2s Qd, w wyniku czego Eric wraz ze stojącymi za jego plecami przyjaciółmi zaczyna głośno prosić o karo lub 8-mkę.

Najwyraźniej entuzjazm przemawia dzisiaj do pokerowych bożków nad wyraz skutecznie, na riverze pojawia się bowiem zbawienna dla Francuza 8c. Następuje wielka radość (aż miło patrzeć na tak bezpretensjonalnie okazywane i szczere emocje), następnie uspokojenie, poskładanie żetonów, aż wreszcie wracamy do dalszej gry. Vive la France!

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 17:45

Zblazowany Duńczyk zachował dystans aż do końca, a więc nawet i wtedy, gdy właśnie odpadał z turnieju. Niech sposób rozegrania tej ręki posłuży Wam za ostrzeżenie: Jens Kyllönen siedzący tuż obok rzeczonego Duńczyka otwiera podbiciem do 12,5k (przy blindach 5k/10k ante 500), w odpowiedzi na co ten mając przed sobą niespełna 100k decyduje się na dosyć kuriozalny reraise do?20,5k. Jens wydaje się być całą sytuacją zdziwiony, gdy jednak krupier potwierdza legalność tak niskiego podbicia, dokłada oczywiście brakującą kwotę, po czym na flopie Ah Kc 5h po uprzednim checku, a następnie becie ze strony Duńczyka w wysokości 12k, stawia go po prostu na all-inie. W tym momencie Martin zaczyna się oczywiście zastanawiać, rachować, i gdy już zanosi się, że ktoś poprosi o włączenie zegara lub po prostu zobaczymy fold, Duńczyk stwierdza w końcu ?pewnie to zły call, ale trudno?? i wrzucając żetony do środka pokazuje Ad Ts. Cóż, przeciwko Kd 5d Jensa ma oczywiście kilka outów, jednak żaden akurat nie spada, czym samym zostaje już tylko 22 zawodników.

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 18:45

Gdy zostało już raptem 8 minut do przerwy obiadowej (która tym razem, dla odmiany, przybierze postać godzinną), przy stołach nagle zaroiło się od coin flipowych fajerwerków. I tak na stole telewizyjnym coraz to bardziej zdecydowany chip lider Rasmus Nielsen eliminuje Jakoba T?stesena, kiedy to jego para 88 wytrzymuje próbę sił przeciwko AK, po chwili natomiast takie samo AK (z kolorami włącznie) nie znajduje pomocy na boardzie przeciwko TT Andersa Langseta, czym samym żegnamy Thora Hansena, w efekcie czego 16 zawodników losować będzie miejsca na nowo, aby zasiąść przy już tylko dwóch ostatnich stołach.

W tym miejscu warto także wspomnieć o wsparciu, jakie ma za plecami (i to w jak najbardziej dosłownym znaczeniu tego słowa) Langset: otóż gdy krupier wykładał kolejne karty, które nie były ani królem ani asem, jego wierny kibic wydawał z siebie coraz to głośniejsze i bardziej ekstatyczne dźwięki, które ukonorowane zostały regularnym, dzikim oraz przypominającym szczytowanie rykiem, kiedy to Anders pulę w końcu wygrał. Może to jest właśnie najskuteczniejszy sposób na wygrywanie coin flipów?

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 20:00

Koniec przerwy zwiastuje koniec żartów, gdy zatem blindy wskakują na zawrotny poziom 4k/8k ante 1k, cały stół natomiast wyskakuje z kart, będący na małym blindzie Erik Karlsson postanawia wykorzystać tę wyjątkową okoliczność w sposób bardzo jednoznaczny: all-in!

Tom Johansen, któremu trudno rozstać się ze swoim dużym blindem, długo rozważa swoje opcje, w końcu jednak przeważa chęć zatrzymania żetonów, a zatem ogłasza call z Ah 3s i, co ciekawe, okazuje się, że jak na razie prowadzi przeciwko Kd 7s Erika!

Na boardzie pojawiają się 3 kara dające dodatkowe nadzieje na kolor, publiczność wstrzymuje oddech, river niczego jednak nie zmienia, żegnamy więc uprzejmymi brawami Erika. A tymczasem w jego ślady już kilka rozdań później idzie także (i niestety) busto_soon: nie udaje mu się zapobiec złapaniu przez przeciwnika asa w pojedynku 77 vs AK, z pewnością więc uda się teraz kontynuować grę już przed komputerem…

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 20:45

13 graczy i najwyraźniej syndrom lęku przed miejscem 13-tym już daje o sobie znać: wszystkie rozdania przebiegają według jednego utartego schematu raise, fold, fold, fold, fold, fold, fold! No, prawie wszystkie, przed chwilą bowiem udało nam się na szczęście zaobserwować coś na kształt akcji w połączeniu z czymś na kształt blefu?

Jussi Nevanlinna po raz kolejny przymierza się do kradzieży blindów atakując betem za 22k, tym razem jednak jego rodak Fin Jens Kyllönen najwyraźniej zmęczony już powtarzalnością tej samej procedury postanawia w po namyśle wnieść powiew świeżości i przebija z buttona do 48k. Zastanawiać zaczyna się Jussi, szczęśliwie w końcu wyrównuje i oglądamy flop Tc Qs 7h. Check, check. Turn to 6c i znowu z pewnym rozczarowaniem odnotowuję brak akcji. Wreszcie na riverze pojawia się 5d, Jussi odlicza zatem 40k, Jens pasuje i gdy już wygląda na to, że rozdanie to zostanie po prostu w kronikach przemilczane, Jussi jakby pod wpływem działania szóstego zmysłu decyduje się na ukłon w stronę publiczności i pokazuje?Ah 9h czyli kompletny blef.

Na koniec słyszymy jeszcze wesołe i zupełnie niezrozumiałe pokrzykiwania Ziigmunda, któremu  zagranie rodaka najwyraźniej bardzo przypadło do gustu, i już zmierzam do press roomu, aby Wam o tym zdarzeniu jak najwierniej donieść.

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 21:35

Klątwa 13-tki przełamana! Co ciekawe, gdy tylko niechlubne i tak bardzo przez nikogo niechciane miejsce zajmuje wreszcie Michael Aston (to zaś w wyniku niewyrównanego pojedynku K8o versus AA), puszka Pandory pełna eliminacji wreszcie się otwiera!

I tak prawie natychmiast na widownię trafia Norweg Andreas Hoivold: Na boardzie 6c 5s 8c 5d Andreas all-inuje się z 5c 3c, zostaje sprawdzony przez naszego miażdżącego chip lidera ? Rasmusa Nielsena ? trzymającego akurat 7d 4d i choć Hoivold ma tutaj 43% szans na wygraną, Ks na riverze przypieczętowuje ostatecznie jego los? A można było mieć nadzieję na to, że Norwegowi jako pierwszemu uda się zwyciężyć w turnieju EPT po raz drugi.

Niewiele później smutny los jeszcze jednego rozczarowanego będzie z nimi dzielić Christian Saxin ? ten jednak odpada akurat w bardzo standardowy sposób: all-iny przed flopem, AK vs 88, board nie przynosi pomocy, czym samym żegnamy Szweda.

A na zdjęciu widzimy Michaela Astona tuż po wyłożeniu rivera ? zabolało?

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 22:15

I już tylko jeden gracz dzieli nas od wyłonienia się składu stołu finałowego, z dalszego udziału w turnieju bowiem ?zrezygnował? właśnie Tom Johansen, któremu nie udało mu się zmylić czujnego i nabudowanego Nielsena.

Nielsen otworzył podbiciem do 24k z buttona, nie bojący się dużego stacka Johansen wyrównał z dużego blinda i choć flop 7h Jd Qd został obustronnie przeczekany, na turnie ? 6s ? Tom ulega pokusie i stosuje check raise do 60k (w odpowiedzi na bet Rasmusa za 27k). Call.

River to kolejna dama ? Qh ?Johansen konsekwentnie zatem ogłasza all-in za 181k i choć Rasmus waha się przez dłuższą chwilę, w końcu deklaruje call z J 9, który okazuje się być jak najbardziej słuszny! Tom ma bowiem raptem J 4 i nieszczęśliwą minę… (bo jak głosi mądre przysłowie: o kickera trzeba dbać).  Nice call, sir!

Aktualne stacki:

Rasmus Nielsen Dania 1,224,000

Jussi Nevanlinna Finlandia 725,000

Anders Langset Norwegia 579,000

Petter Petersson Szwecja 513,000

Jens Kyllönen Finlandia 360,000

Mikael Lundell Szwecja 320,000

Jonas Klausen Dania 314,000

Peter Hedlund Szwecja 312,000

Eric Larcheveque Francja 310,000

EPT Kopenhaga PokerStars.com – Dzień 3 – godzina 23:30

Po ponad godzinie wyczekiwania, wznoszenia oczu do nieba, trzymania kciuków oraz uskuteczniania błagalnych okrzyków z prośbą o wyeliminowanie tego jednego nadprogramowego gracza, wspólne i płynące zgodnym strumieniem z press roomu modły zostały wysłuchane: odpada Mikael Lundell! Szwed otrzymał akurat ATo, Jussi Nevanlinna z kolei trafił na 99, posypały się all-iny, board nie poprawił sytuacji Mikaela, mamy więc finałową 8-mkę. Amen. I tylko żal w tym wszystkim Mikaela, który po raz drugi już w tym sezonie EPT odpada jako 9-ty?

A tymczasem szczęśliwy może się czuć z pewnością będący na short stacku Francuz Eric Larcheveque, któremu psim swędem udało się awansować na finałowy stół i który właściwie nie ma już teraz nic do stracenia. Pytanie tylko: czy poradzi sobie bez możliwości robienia notatek?

Dobranoc i do jutra!