PokerStars Strefa Live – Grand Prix Marca 2009 – Relacja

2

W minioną sobotę, w warszawskim kasynie hotelu Hyatt, odbył się już drugi turniej cyklu PokerStars Grand Prix Strefa Live. Gracze robili co mogli, aby powiększyć swój dobytek punktowy w rankingu, w którym nagrodą główną będzie wyjazd na turniej PokerStars.com European Poker Tour.

Przed sobotnim, drugim z z pięciu, turniejem PokerStars Grand Prix liderem klasyfikacji był mmp1980 przed karellim oraz palantuniem. Cała czołówka pierwszego turnieju zjawiła się w Hyacie w komplecie – zabrakło jedynie gracza o nicku dporebski, który zajmował 6 miejsce w rankingu. Tym razem na starcie zabrakło również graczy PokerStarsKrawca oraz Górala, którzy w tym samym czasie walczyli o międzynarodową sławę na PokerStars.com EPT San Remo.

Łącznie do turnieju przystąpiło 51 graczy, którzy utworzyli pulę w wysokości 51.000 PLN (wpisowe 1000 + 100 PLN), w związku z czym wypłaty dla czołowej trójki wyglądały następująco:

  1. 21.420 PLNPawcio i Slavoy
  2. 11.220 PLN
  3. 7.140 PLN

Początek turnieju to spokojne badanie przeciwników i raczej niewiele pul powyżej 2 – 3 tysięcy. Struktura turnieju ze stackiem startowym 10.000 i blindami wzrastającymi co 40 minut, pozwalała zawodnikom na spokojną grę i konsekwentne zdobywanie żetonów. Po około 50 minutach jednym z najmniejszych stacków był Pawcio z 6 tysiącami, który swoje żetony rozdał mniej więcej po równo do Slavoya oraz Iaśka.

Po upływie 80 minut gry z turniejem pożegnał się pierwszy z graczy – Pit-s777. Jak to w życiu bywa, sprawcą jego nieszczęśPit-s777cia były dwie piękne panie, które nie dały rady wygrać przeciwko asom Slavoya, który po tym rozdaniu stał się chipleaderem ze stackiem w wysokości 21.000. Jako drugi z turnieju odpadł Janusz Chyziak, który już jako mocny short stack zagrał all-in z K K i został sprawdzony przez gracza o nicku MB135, który akurat posiadał A A .  

Po 3 levelach blindów gracze udali się na 15-minutową przerwę, podczas której zdecydowanie najspokojniej mogły się czuć 3 największe stacki w tamtym momencie:

  • Iasiek 23.000
  • Wdowa 23.000
  • Slavoy 22.000 

Co ciekawe Iasiek oraz Slavoy siedzieli przy jednym stole, co zapowiadało mnóstwo ciekawych rozdań, gdyż żaden z nich nie bał się grać, wykorzystując swój stack.

Z drugiej strony tabeli mieliśmy 3 najkrótsze stacki po 120 minutach gry:

  • Palantunio 2.900
  • BartekPL 2.800
  • Pawcio 2.600 mmp1980

Na 4 poziomie blindów z turniejem żegna się dotychczasowy lider

klasyfikacji generalnej mmp1980. Ciężko tu raczej powiedzieć, że został

on wyeliminowany przez Iaśka – o wiele trafniejszym stwierdzeniem

byłoby, że mmp1980 z turnieju wyeliminował się sam! Na flopie Q T 8 Iasiek zagrywa z UTG za 1050, a mmp1980 wsuwa all-in`a za 6.500!

Iasiek w ułamku sekundy oznajmnia call i pokazuje K 7 . Nasz

dotychczasowy lider ze zniesmaczeniem odsłania A T dla drugiej

pary. Dzięki temu rozdaniu Iasiek wskoczył na poziom 31.000.

Siedzący wciąż przy tym samym stole Slavoy nie był zadowolony z

faktu, iż Iasiek mu trochę odskoczył i po upływie kilkunastu minut

eliminuje Haloona, który to na turnie: J 6 4 7 przebija

Slavoya zagraniem all in za około 10.000! Slavoy będący w posiadaniu 5 3 wykonuje easy call. Na riverze jego strit zamienia się w kolor i z

łatwością pokonuje K J Haloona. Po tym rozdaniu Slavoy ma dokładnie

31.000 w stacku i do chipleadera Iaśka brakuje mu już tylko 4 tysiące.

W międzyczasie z turnieju odpadł również, znajdujący się na 5

miejscu klasyfikacji generalnej, visventi. Podczas 5 levelu blindów po

raz pierwszy w turnieju Iasiek traci fotel chipleadera na rzecz Seja,

który wygrywa gigantyczną pulę ze swoim Q Q , kiedy to na flopie 9 9 2 ,

dwóch graczy zagrywa all in w odpowiedzi na bet Seja. Sejo, który do

dorzucenia miał już niewiele więcej sprawdza, a będący na all-in`ie

ZKChudy pokazuje A 9 , a drugi gracz tylko draw do koloru. Na turnie

spada magiczna dla Seja dama, dzięki której Sejo wskakuje na poziom

50.000!

Palantunio i LosadamosPrzed końcem 5 levelu z turnieju odpada Pawcio, a będący również na

short stacku Palantunio podnosi się do 23.000 i głośno wykrzykuje:"Łysy

zanotuj, Nowy terroryzuje stół!". Po takim odbudowaniu się rzeczywiście

miał prawo poczuć się pewnie, a Palantunio i dużo żetonów zwiastuje

raczej bardzo agresywną grę i mnóstwo niełatwych decyzji dla

przeciwników. 

Około godziny 18-tej gracze udali się na dłuższą przerwę, podczas

której czekały na nich suto zastawione stoły z cateringiem, a na innym

małym stoliczku pojawiły się liczne napoje wyskokowe. Ciężko

powiedzieć, czy to właśnie ich pojawienie, czy zwykłe zrządzenie losu

spowodowały, że od tej pory eliminacje graczy z turnieju potoczyły się

błyskawicznie! Bardzo szybko ilość graczy w turnieju spadła z 31 do

19. 

Punkty do rankingu ogólnego Grand Prix PokerStars przyznawane były

tylko czołowej 15-tce, tak więc wszyscy Ci, którzy zainteresowani byli

walką o nagrodę główną Grand Prix PokerStars – wyjazd na PokerStars.com

EPT, zwolnili nieco grę, aby zapewnić sobie choć minimalną ilość

punktów.

W tym momencie na czele pozostałej w grze stawki znajdowali się Woy

oraz Iasiek, obaj ze stackami w okolicach 50.000, a kolejnych dwóch

graczy z czołowki pierwszego turnieju: Palantunio oraz matej_wwa

pogrzebało swoje szanse na drugie punkty z rzędu, odpadając z turnieju.

Sejo

Walka o fotel chipleadera była bardzo zacięta i żaden z graczy nie zamierzał tak łatwo jej odpuścić. Sejo, dzięki parze asów, eliminuje na 18 miejscu Slavoya, który akurat wszedł w posiadanie dam i to Sejo od tego momentu stał się zdecydowanym chipleaderem ze stackiem 85.000. Od tej chwili Sejo miażdżył swoich przeciwników przy stole, pokazując co chwila bardzo silne karty! W ten sam sposób eliminuje on na bubble`u punktowym (16 miejsce) Cohera, który zagrał all-in z parą ósemek. Sejo sprawdził z A Q i już na flopie dostał do kompletu drugiego asa. W tym momencie nasz chipleader miał przed sobą jakieś 100.000 przy blindach 500/1000 ante 100. Jednak Sejo wcale nie zamierzał poprzestać na eliminacji Cohera. Niewiele później, na 14 miejscu, eliminuje on Jacka Danielsa ze swoim A K , które zdecydowanie zdominowało K Q JD (Sejo 120.000). 

W tym momencie na pozostałych w grze 2 stołach miała miejsce bardzo ciekawa sytuacja. Otóż na stole, gdzie siedział Sejo, Woy, Mr. Wojtas, Karelli, Iasiek, każdy z graczy miał stack powyżej średniej tj. 50.Karelli000. Natomiast na drugim stole: Sadam83, Benchmarking, Wdowa, Lukro, Roni, Brt01, tylko Lukro był graczem, który miał stack w okolicach 50.000.

Dobra passa Sejo kończy się w momencie, gdy podwaja on Mr. Wojtasa – wykonując call all-in`a za 25.000 z A J . Wojtas pokazał Q Q , a flop w postaci: Q Q J pozbawia Seja jakichkolwiek szans na wygranie tej ręki i w tym momencie sytuacja na stole się wyrównuje i kilku graczy ma stacki w okolicach 50.000 – 60.000. Na 12 miejscu odpada Karelli. Oddaje on w sumie 50.000 żetonów, kiedy to rozdane mu zostały dwa walety. Na nieszczęście Karelliego Woy akurat posiadał K K i to ten drugi został chipleaderem ze stackiem 100.000.

Do większych stacków dołącza również Sadam83, który eliminuje Roniego i wskakuje na poziom 97.000. W tym momencie w grze pozostało już tylko 10 osób i brakowało tylko 1 eliminacji, aby rozpocząć rozgrywkę na stole finałowym. Pechowcem okazał się być Davinder, którego króle nie sprostały 9 8 Mr. Wojtasa i mogliśmy spokojnie rozpoczynać Final Table w składzie:

Mr. Wojtas 115.000

Woy 87.000

Lukro 80.000

Sadam83 60.000

Iasiek 57.000

Wdowa 40.000

Sejo 36.000

Brt01 29.000 

Benchmarking 14.000

Płatnych miejsc było 6, tak więc gracze musieli jeszcze trochę powalczyć, aby zapewnić sobie zwrot wpisowego do turnieju.

Mr.Wojtas i Sejo

Na samym początku stołu finałowego swój stan posiadania podwaja najkrótszy Benchmarking, który w wojnie blindów wygrywa all-in`a z Sadamem (A 6 vs. Q 8 Sadama). Jako pierwszy ze stołem finałowym żegna się Brt01, którego K Q przegrywa z A T Seja na stole: T T 9 5 8 . Kolejny double-up na stole finałowym zalicza Benchmarking, który gra all-in z A 6 i zostaje natychmiastowo sprawdzony przez Lukra, który pokazuje A K . Flop to: K 6 3 , turn: 2 i river: J zapewniają Benchmarkingowi szczęśliwe podwojenie i tak oto z mega short stacka wskakuje on na poziom 65.000.

Stół finałowy Grand Priiasiekx PokerStars był bardzo niepokorny i wszystkie short stacki, zamiast odpadać z turnieju, podwajały się! Następnym w kolejce był Wdowa, którego A Q pokonało J J Iaśka. Po tym rozdaniu to Iasiek stał się najkrótszym stackiem stołu finałowego, gdyż zostało mu już tylko 15.000, Wdowa zaś osiągnął poziom 80.000.

Zdecydowanym bohaterem wieczoru stawał się powoli Benchmarking. Sejo z wczesnej pozycji podbija, a Benchmarking odpowiada all-in`em w wysokości 55.000. Sejo natychmiast sprawdza i pokazuje Q Q . Benchmarking jest troszkę z tyłu z A K . Ale stół: A 8 3 A 6 daje mu wygraną i wskakuje on już na 105.000, Sejowi zaś zostaje już tylko 45.000.

Na 8 miejscu odpada rozgrywający wspaniały turniej Iasiek. Jego all-in z 7 6 zostaje sprawdzony przez A 6 Lukra i tym razem stół nie przynosi żadnej pomocy short stackowi, a Lukro i tak o wiele dłużej siedzenia przy stole finałowym nie zagrzał, gdyż niewiele później zagrywa on all-in za 35.000 z A 9 i zostaje szybko sprawdzony przez Mr. Wojtasa z A K . W ten sposób Lukro został ostatnim uczestnikiem turnieju, który pożegnał się z nim nie otrzymując żadnej nagrody. W momencie wejSadam83 i matej_wwaścia do kasy stacki naszych graczy wyglądały następująco:

  1. Mr. Wojtas 180.000
  2. Benchmarking 100.000
  3. Woy 70.000
  4. Sejo 55.000
  5. Wdowa 50.000
  6. Sadam83 50.000

Po pierwszych "macankach" na stole finałowym w końcu na zagranie all-in decyduje się Wdowa, który wsuwa za linię wszystkie swoje żetony z T T na ręku. Na sprawdzenie decyduje się Sejo, który akurat znalazł u siebie A 5 . Na stole drWoyugiego asa Sejo nie odnalazł i w ten sposób spada on do 25.000, natomiast Wdowa wygląda coraz pewniej zza stacka w wysokości 90.000. 

Na 6-tym miejscu żegnamy Seja, który jako mega short stack zagrywa all-in z 8 5 i zostaje sprawdzony przez Wdowę z Q Q . Na 5-tym miejscu z turnieju odpada Sadam83, którego K Q nie daje rady 9 9 Mr. Wojtasa. 

W momencie, kiedy w grze zostało już tylko 4 zawodników, sytuacja na stole prezentowała się następująco:

Benchmarking 160.000

Mr. Wojtas 140.000

Wdowa 140.000

Wdowa

Woy 65.000

Tak jak sytuacja według chipcount`u na to wskazywała, na 4-tym miejscu odpadł Woy, którego K Q nie sprostało parze dziewiątek u Benchmarkinga. Zmęczenie dawało się graczom już mocno we znaki i obaj Benchmarking jak i Wdowa byli zwolennikami przełożenia dalszego rozgrywania turnieju na niedzielę. Mr. Wojtas preferował jednak dokończyć turniej i w sumie chyba wszystkim ta decyzja wyszła na dobre, gdyż gracze wiele czasu nie potrzebowali, aby rozstrzygnąć losy turnieju. 

Na 3-cim miejscu odpadł Wdowa, gdy jego A 6 zostało pokonane przez A T Benchmarkinga i to on rozpoczynał heads-up`a z dużą przewagą  w żetonach nad Mr. Wojtasem. Po kilkunastu rozdaniach Mr. Wojtas dostał A J i bez wahania wsunął wszystkie swoje żetony za linię, a jeszcze prędzeBenchmarkingj sprawdził go Benchmarking, który akurat miał A K . Flop nie daje Wojtasowi żadnego z 3 pozostałych w talii waletów i Benchmarking wygrywa drugi turniej Grand Prix PokerStars w kasynie hotelu Hyatt(zdjęcie po lewej z polskiego Bloga Pokerstars).

Dzięki temu zwycięstwu, Benchmarking wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Grand Prix PokerStars, gdyż w pierwszym turnieju zajął on również punktowane, 8 miejsce.  

Gratulujemy zwycięstwa!

Poniżej galeria zdjęć z PokerStars Strefa Live – Grand Prix Marca:

Coher

Coher

Fiszunio

Fiszunio

Haloon

Haloon

Jack Daniels

Jack Daniels

LukeLasko

LukeLasko

Lukro

Lukro

Mecenas78

Mecenas78

Milus

Milus

Poprzedni artykułPokerStars.com EPT San Remo 2009 – Dzień 2
Następny artykułWyniki turnieju o EPEC Sardynia na Everest Poker

2 KOMENTARZE

  1. Od bardzo dawna nie byłem na WLP i chciałbym się dowiedzieć czy Palantunio nie był wcześniej znany jako Nowy. Znany mistrz czutki. :-)jdx

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.