Jeżeli poker jest w stanie nauczyć czegoś, co można zastosować w prawdziwym życiu, to na pewno pierwsza rzecz, jaka przychodzi do głowy, to prawo wielkich liczb. A więc to, jak ważna jest odpowiednia wielkość próby w kontekście udowodnienia czegokolwiek.
Prawo wielkich liczb jest bardzo ważnym konceptem dla pokera. Jego zrozumienie jest kluczowe nie tylko dla gry, ale też całego życia.
Prawo wielkich liczb to teoria prawdopodobieństwa, która zakłada, że im więcej podejmujesz prób zrobienia czegoś, tym twój średni wynik bliższy będzie oczekiwanej wartości. Za przykład niech posłuży nam rzut monetą. Szanse na wyrzucenie orła to 50%. Jeśli jednak rzucisz monetą 10 razy pod rząd, bardzo mało prawdopodobne będzie, że wyrzucisz orła dokładnie 5 razy. Jeśli jednak rzucisz monetą 1.000 razy, twoja średnia wyników bardziej zbliży się do tych 50%.
Poker
Zastosowanie tego konceptu w pokerze jest oczywiste. W końcu każdy poważnie traktujący grę w pokera wie, że liczą się wyniki na dłuższą metę, a nie z pojedynczej sesji. Jeśli ktoś uważa, że może zostać profesjonalnym pokerzystą, bo wygrał kupę kasy w 4.000 rozdań, to lepiej wybij mu ten pomysł z głowy. Gdyby jednak cały czas wygrywał po 400.000 rozdań, rozmowa byłaby już inna. Wygranie jednego turnieju to na pewno sukces, ale nie daje on prawa do nazywania się najlepszym pokerzystą. Dopiero solidne ROI z tysięcy turniejów jest wynikiem, z którego można być dumnym.
Praktycznie wszyscy przeceniają umiejętności pokerzystów wygrywających w Super High Rollerach. Są to turnieje na ogromne stawki i cieszące się wielką popularnością, ale to wciąż tylko kilkanaście/kilkadziesiąt turniejów w roku. Z czego w każdym gra raptem kilkudziesięciu pokerzystów. Powodem, dla którego możemy trochę usprawiedliwić swoje zachwyty na ich temat, jest to, że wiemy jak dobrym trzeba być, żeby grać w tych turniejach.
Prawo wielkich liczb pomaga też uporać się z wariancją. Gdy przegrasz flipa z AK, odpal PokerTracker i zobacz, że los nie jest przeciwko tobie – przecież nie możesz wygrywać 50% sytuacji w 100% przypadków. A wykresy programów trackujących pomogą ci dostrzec pełny obraz twojej gry, na przestrzeni tysięcy/milionów rozdań.
Życie
Pokerzyści muszą mieć odpowiednią wielkość próby, żeby móc wyciągać dobre wnioski. To samo można zastosować w życiu. Często w reklamach słyszy się, że jakiś produkt poleca 8 na 10 dentystów. Małym drukiem dopisane jest jednak, że próba to 100 dentystów. Nie jest to liczba wystarczająca, żeby wzbudzić zaufanie.
Podobnie ma się rzecz z różnymi badaniami, np. w psychologii. Chociaż często są one naprawdę ciekawe, a wyniki dają do myślenia, to jednak najczęściej są również przeprowadzane na bardzo niewielkiej liczbie osób.