Najnowsze zestawienie pokerowych rankingów nie obfitowało w fajerwerki. Zanotowaliśmy kilka zmian w obrębach czołowych dziesiątek, jednak nie możemy tu mówić o zaskakujących przetasowaniach. Czy sytuację tą zmienią wyniki najważniejszych eventów na WSOP Europe?
W zestawieniu Global Poker Index doszło do sporych przemeblowań – pierwsza dziesiątka w porównaniu do ubiegłotygodniowego raportu została niemalże wywrócona do góry nogami. Swojego miejsca trzyma się tylko liderujący Bryn Kenney. Za jego plecami pojawił się Adrian Mateos, który o 85 punktów wyprzedza Stephena Chidwicka. O dwie lokaty awansował Fedor Holz, zaś najboleśniejszy spadek, choć wciąż nie poza TOP10, zaliczył Dan Smith (z 6. na 9. lokatę).
Pomalutku Stephen Chidwick pnie się również w wyścigu po tytuł Gracza Roku. Choć pozycja Kenneya wciąż jest niezagrożona, znany z zamiłowania do gry w baggamona Brytyjczyk wskoczył na drugie miejsce, z którego zepchnął Koraya Aldemira. Z miejsca dziewiątego na lokatę tuż za podium przesunął się natomiast Adrian Mateos, a w czołowej dziesiątce ponownie zagościł Manig Loeser.
W rankingu Cardplayera dla odmiany tzw. cisza na morzu. Skład czołowej dziesiątki nie uległ zmianie, pokerzyści powymieniali się jedynie miejscami. Czołowa trójka w postaci Kenneya, Holza i Aldemira pozostała nienaruszona.
W zestawieniu GPI, w którym ujęci są zawodnicy reprezentujący biało-czerwone barwy, doszło do symbolicznych przetasowań. Czołową dziesiątkę opuścili Grzegorz Grochulski i Marcin Chmielewski, których miejsca zajęli Maciej Kondraszuk i Piotr Franczak.
W wyścigu po tytuł Gracza Roku chwilowy zastój. W czołowej dziesiątce nie odnotowaliśmy żadnej zmiany w porównaniu do poprzedniego zestawienia.
U kobiet również spokojnie. Liv Boeree zamieniła się miejscami z Celiną Lin, natomiast Maria Ho była tak miła i udostępniła dziewiąte miejsce Wendy Freedman.