Mijają kolejne dni i tygodnie, a na czele najważniejszych rankingów niezmiennie plasuje się Alex Foxen. Czy wschodzącej gwieździe amerykańskiego pokera uda się pogodzić wyjadaczy i zatriumfować w tych zestawieniach?
Jeśli porównamy obecny wygląd ogólnego rankingu Global Poker Index do zestawienia sprzed kilku miesięcy, naszym oczom ukaże się zupełnie inny obraz. Przez wiele miesięcy na szczycie listy plasował się Stephen Chidwick, jednak wraz z postępem rywalizacji i wynikami kolejnych festiwali, jego pozycja się zmieniała.
Obecnie na czele klasyfikacji mamy Alexa Foxena, za którego plecy wskoczył weteran tego typu zestawień David Peters TUTAJ(o jego świeżutkim wyniku czytajcie ). Chidwick zajmuje obecnie trzecie miejsce. Spodziewamy się, że w TOP10 rankingu GPI może dojść do sporych przemeblowań przy okazji startującego dziś festiwalu Caribbean Poker Party. Czy do takowych dojdzie, dowiemy się już niedługo.
Jako że do końca roku pozostało już zaledwie nieco ponad półtora miesiąca, jesteśmy coraz bliżej wyłonienia najlepszego zawodnika roku 2018. Póki co największe szanse na wywalczenie tego prestiżowego tytułu ma wspomniany już Alex Foxen. Jego przewaga wynosi póki co ponad 200 punktów. Znacznie ciaśniej jest na kolejnych lokatach – między miejscami drugim a piątym jest zaledwie 70 punktów różnicy.
Zgoła inaczej wygląda ranking magazynu Cardplayer, na którego czele mamy Jake'a Schindlera. Jego plecy oglądają Chidwick oraz Justin Bonomo. Co ciekawe, w rankingu tym Alex Foxen zajmuje dopiero piąte miejsce. TOP10 zamyka niedawny zwycięzca klasyfikacji WSOP POY Shaun Deeb.
W tym momencie przenosimy się na polskie podwórko. Tu na chwilę obecną króluje Kacper Pyzara, który w rankingu GPI wyprzedza Dominika Pańkę oraz Dimę Urbanowicza. Wygląda na to, że między tą trójką rozegra się batalia o zwycięstwo w zestawieniu na koniec tego roku.
Z tych samych nazwisk składa się również TOP3 wyścigu po tytuł gracza roku 2018. Tu Pańka wyprzedza Pyzarę i Urbanowicza. Czwarty w zestawieniu Grzegorz Wyraz ma ponad 400 punktów straty do lidera.
Obserwując przetasowania w kobiecym rankingu POY łatwo dostrzec, iż w obrębie czołowej dziesiątki w tym roku przewijała się niemalże sztywna grupa nazwisk. Zawodniczką, na której skupia się największa uwaga, jest Kristen Bicknell – ubiegłoroczna zdobywczyni tytułu Pokerzystki Roku i obecna liderka. Praktycznie pewne jest, że żadnej rywalce nie uda się wyrwać zwycięstwa z rąk ambasadorki PartyPoker.