Znani sportowcy i poker to temat, który pojawia się w naszej kartce z kalendarza dość często. Zazwyczaj chodzi o gwiazdy, które bardzo lubią grę i regularnie pojawiają się przy pokerowym stole, lecz dzisiejsze wspomnienie będzie nieco inne. Zlatan Ibrahimović odrzucił bowiem milionowy kontrakt, który zaproponowali mu włodarze PokerStars.
Na początku 2015 roku Amaya szukała nowej twarzy reklamowej dla PokerStars – miał być nią sportowiec z absolutnego światowego topu, który na dodatek jest wciąż aktywnym zawodnikiem. Dawniej ten warunek spełniał Rafael Nadal, ale Hiszpan rozstał się z poker roomem i potrzeba było nowej twarzy, która doskonale będzie kojarzyć się reklamowemu odbiorcy.
Tym kimś miał być we Francji Zlatan Ibrahimović, który występował wówczas w barwach Paris Saint Germain i był największą gwiazdą mistrza Francji. Rozmowy ze Zlatanem toczyły się za pośrednictwem agencji VIP-Consulting. Działająca we Francji firma wcześniej już pośredniczyła w rozmowach z francuskimi piłkarzami (Andre-Pierre Gignac, Eric Di Meco czy Anthony Lopes), którzy brali udział w eventach organizowanych przez PokerStars.fr.
Kontrakt szwedzkiego napastnika z PokerStars miał opiewać na kwotę 3.500.000€ rocznie. Ibrahimović za dużo mniejsze sumy był już wcześniej twarzą Microsoft i Volvo, więc z pewnością była to propozycja bardzo atrakcyjna finansowo. Mimo to Szwed był największą gwiazdą, która propozycję poker roomu odrzuciła!
Prawdopodobnie miało to związek z prawem, które obowiązuje w ojczyźnie napastnika. Oficjalnie gra w pokera online jest bowiem w Szwecji zakazana, a wyjątek stanowi jedynie krajowy monopolista. To właśnie przykład tego kraju jako argument podawali nasi politycy, ale Szwecja ogłosiła przed rokiem, że będzie pracować nad ustanowieniem nowego prawa i zniesieniem monopolu.
Czy „Ibra” przyjąłby więc teraz podobną ofertę któregoś z poker roomów? Tego prawdopodobnie już nigdy się nie dowiemy, bo Szwedowi coraz bliżej do końca kariery, a PokerStars zatrudniło zamiast niego inne wielkie gwiazdy światowego futbolu – Neymara i Cristiano Ronaldo. Te czasy też zresztą już minęły, Ibrahimović nawet w wypadku pokera pokazał, że Zlatan jest tylko jeden…