Pokerowa kartka z kalendarza – Michał Półchłopek drugi w side evencie na Aussie Millions (22 stycznia)

0
Sześć lat temu Michał Półchłopek zajął drugie miejsce w jednym z side eventów na Aussie Millions

Z racji bardzo dużej odległości polscy pokerzyści nie odnosili wielu dużych sukcesów na Aussie Millions. Sześć lat temu Michał Półchłopek zajął jednak drugie miejsce w jednym z side eventów. Otrzymał wówczas ponad 75.000$.

Polacy bardzo dobrze radzili sobie w turnieju oznaczonym numerem 7, rozgrywanym w formule NL Holdem Bounties. Wpisowe wynosiło 1.650 dolarów australijskich. Turniej ten miał dosyć oryginalny sposób rozgrywania. Do momentu wyłonienia czołowych 32 osób był to klasyczny freezeout. Po osiągnięciu tego momentu utworzone zostały cztery 8-osobowe stoły, a gra toczyła się w formule shootout. Dwie najlepsze osoby z każdego stołu awansowały natomiast na stół finałowy.

Na udział w tym turnieju zdecydowało się w 2012 roku 315 osób, dzięki czemu w puli nagród znalazło się 472.500 dolarów australijskich. Na początku rozgrywki shootout przy stolikach znalazło się dwóch Polaków: Radosław Kopeć i Michał Półchłopek.

Niestety, pierwszy z nich bardzo szybko pożegnał się z grą, zajmując 30. miejsce. Kopeć swoje ostatnie rozdanie rozpoczął od podbicia z UTG do 7.200 (blindy 1.500/3.000 ante 300) i dostał tylko jeden call. Na flopie K 5 4 nasz zawodnik dostał check/raise do 19.000 i sprawdził. Po 5 na turnie zagranie za 19.000 również zostało przez Polaka sprawdzone. Na riverze na stole pojawiła się T i Kopeć został postawiony na all-inie za 37.000. Polak bardzo długo myślał przed podjęciem decyzji, aż zawołano mu czas i dopiero w ostatniej chwili zdecydował się na call. Przeciwnik pokazał K Q, a nasz rodak zmuckował rękę. Za 30. miejsce otrzymał 3.000 dolarów australijskich.

Michał Półchłopek radził sobie natomiast znakomicie. Awansował do finału jako pierwszy, a na dodatek ze stackiem w wysokości 632.500 żetonów zajmował pozycję chipleadera. Na drugim miejscu znajdował się Mark Betts (605.500).

Przez cały stół finałowy Półchłopek był zdecydowanie najagresywniejszym graczem, dlatego też przeżywał spore wahania stacka, Najpierw z A6 wpakował się pod damy rywala, ale później odrobił część strat, eliminując Olivera Speidela na szóstym miejscu w starciu A Q na K 9. Chwilę później w posiadaniu Michała znalazły się dwie damy, które pozwoliły mu zaliczyć double-up przeciwko ósemkom Sama Capry.

Na czwartym miejscu za sprawą Półchłopka odpadł Mark Betts, a trzecie miejsce przypadło w udziale Samowi Caprze, który został wyeliminowany przez Rossa Parhilla. Na początku heads-upa Półchłopek znajdował się na prowadzeniu, lecz jego przewaga nie była duża.

Najważniejsza ręka pojedynku nastąpiła bardzo szybko i rozpoczęła się od podbicia Polaka oraz sprawdzenia Parkhilla. Na flopie J 5 2 Irlandczyk zagrał check/raise za 141.000 i został sprawdzony. 7 na turnie została przeczekana i dealer wyłożył rivera w postaci 5. Parkhill zagrał jako pierwszy za 250.000 i został przebity przez Polaka do 600.000. Irlandczyk odpowiedział all-inem i został sprawdzony – pokazał parę dwójek na ręce, więc z fullem okazał się lepszy od A5 naszego pokerzysty.

W kolejnej ręce Michał Półchłopek zagrał jeszcze za wszystko z czwórkami i nadział się na króle Parkhilla. Ostatecznie zajął więc drugie miejsce, za które otrzymał 73.000 dolarów australijskich, czyli równowartość ponad 75.000$.

Poprzedni artykułAussie Millions – Eberle i Brown z pierścieniami, Dima Urbanowicz w kasie PLO
Następny artykułU.S. Poker Open rozpoczyna się za kilka dni!